Hellfire
Forumowicz-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Hellfire
-
Zakres regulacji: od 5°C do 30°C etapami co 0,5 stopnia w systemie adaptacyjnym PI (proporcjonalno-całkująca) odstępstwo od zadanej temperatury wynosi -+0,5. Wiadomo, jeżeli na samym kotle ustawie max. 50 stopni a na zewnątrz -20 to sterownik niech sobie kombinuje, a i tak temperatury zadanej nie złapie. Od tego jest pogodówka. Moc kotła ja sam reguluje. Rzadko Ps. Dodam jeszcze, że jeżeli moc kotła nie jest wyjątkowo mocna zawyżona bądź zaniżona w zależności od temperatury na zewnątrz to odstępstwa od temperatury zadanej wynoszą +-0,2 stopnia.
-
http://www.deltadore.com/accueil/produkty-...adore/8987.html Mam taki, użytkuję i jestem z niego bardzo zadowolony.
-
Ja na Twoim miejscu bym się nie podniecał i nie przeżywał. 10-11m3 przy 22 stopniach w dzień na dobę przy mokrym budynku możliwe. Zima w tym roku też niczego sobie. Napisz czego się spodziewałeś. Jeżeli przeprowadziłeś się z bloku to się przyzwyczaj, że nie będziesz płacił 200zł za ogrzewanie miesięcznie. Ps. Blok miałem na myśli centralne.
-
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1417761.html#6967201
-
Z tym niedogrzaniem to się nie zgodzę. Dzięki temu, ze możesz go przemieszczać możesz znaleźć dla niego optymalne miejsce. Ja znalazłem. W całym domu jest podobna temperatura.
-
Jest radiowy niekoniecznie musi być na przewód. Ja mam taki firmy RadioTYBOX. Antenka przy kotle i wsio. Regulator stawisz gdzie chcesz.
-
Jak Ci zacznie podnosić temperaturę o godz. 16 to te tymi 21 nie zdążysz się nacieszyć, bo zaraz godz. 23 i znów 16 stopni masakra. Jak masz dobrze ocieplony to trzymaj różnice 2 stopni, a jak nieocieplony to lepiej stałą temperaturę cały czas. Z resztą dla zdrowia takie drastyczne zmiany temperatur też nie służą. Ps. Mając dobrze ocieplony dom w mniej mroźne dni nie zejdzie Ci chyba te 5 stopni przez te parę godzin, więc piec się nie uruchomi, ale potem swoje gazu łyknie, żeby temperaturę podnieść.
-
Ja bym nie odważył się instalować gazu przy takiej powierzchni. 600zł miesięcznie realne, ale na pewno nie przy takiej powierzchni ogrzewanej. Ps. Ewentualnie na dwa baty. Gazowy jako uzupełnienie dla wygody i większej regulacji wydatków.
-
http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?akt_c...697&cms=261 Jest tam info o podgrzewaczach przepływowych gazowych. Może to Ci pomoże.
-
Chyba, że cała rodzina kąpie się na gwizdek to może nie starczyć dla wszystkich i trzeba będzie pare minut poczekać. Ps. Przepraszam nie doczytałem. Chcesz kupić kocioł 2-funkcyjny bez zasobnika, więc faktycznie do grzania wody "na bieżąco" to 18kW za mało.
-
Może dlatego, że stary. Wymiennik zabrudzony, albo kiepski wymiennik(konstrukcja). Nie wiem. Ja mam 18 kW i jest git. Woda gorąca. Zasobnik 120l nagrzewa bardzo szybko. 15minut max. Wystarczająco. Do naczyń zmywarka, ale skoro twierdzisz, że Tobie mało 18kW to chyba wiesz ile Ci trzeba?
-
Z tego co ja wiem min. 18kW na wodę.
-
Ja zdecydowałem się na Vissman'a, ponieważ autoryzowany serwis znajduję się w moim mieście. Nie to, żebym od razu zakładał, że będzie mi się psuł, ale tym się sugerowałem. Ja mam od dwóch lat Vitopend 100 i chodzi bardzo dobrze. Prosta i niezawodna konstrukcja. Może mój padnie akurat po 5 latach hehe. Nie kosztował mnie majątek. Każdy ma jakieś doświadczenia złe i dobre. Jedni chwalą to, inni tamto. Tak samo jak z samochodami jedni narzekają na dany model, drudzy sobie ten sam chwalą.
-
Witam, mam 120m2 -nieocieplony z nowymi oknami. 110 żeberek aluminiowych i dwa grzejniki łazienkowe wszystko połączone miedzią. Kocioł Vitopend 100 z zasobnikiem 120l z pokojowym regulatorem temperatury. Utrzymuje stałą temperaturę 20 stopni w dzień i w nocy. Roczne zużycie ok. 2200m3. Co, cw i kuchenka. 2200x1.5zł(u mnie)=3300zł. I teraz u mnie taryfa w-3 zaczyna się od 1200m3 na rok. Gaz jest troszkę tańszy w-3 1.5zł, w-2 1,59zł. W taryfie w-3 płace abonament miesięczny 68zł pomnożyć to przez 12=816zł. 3300+816=4166zł roczny koszt ogrzewania gazem. 4166/12=350zł miesięcznie. Tyle kosztuje mnie luksus. W zimę do piwnicy schodzę tylko po ziemniaki i słoiki :) . Po pracy czytam forum.
-
wiesz, zalezy jaki komfort cieplny chcesz uzyskac, ale proponuje wiedze poglebiac, eksperymentowac, a przede wszystkim nie traktowac gazu jako zlotego srodka do osiagniecia sukcesu malym kosztem. Gaz to luksus,a za luksus sie placi :) Byly entuzjasta gazu :) <dwa kotly podlaczone rownolegle, gazowy i "smieciuch"> dla mnie rozwiazanie idealne taki polkomfort czyli mniejsze rachunki