Witam. Mam pierwszy sezon taki kocioł czyli Vigas 25. Kupiłem go od znajomych za śmieszne pieniążki, którzy twierdzili że piec jest dla nich za słaby. Jeśli chodzi o jego sprawność i działanie. Odniosę się do tego co napisał kolega powyżej. Piec jest świetny jeśli chodzi o parametry, wymaga jednak troszkę więcej od nazwijmy to Palacza.
1. Drzewo musi być suche najlepiej sezonowane i nie zbyt grubo porąbane przynajmniej do rozpalania, najlepiej liściaste.
2. Regulacja dysz dolotowych do palnika to 3,5 max 4 obroty, wtedy ogień jest niebieski.
3. Zmieniłem sterownik na inny bardziej zaawansowany z dodatkową regulacją obrotów dmuchawy dzięki czemu piec lepiej się rozpala, szybciej nabiera temperaturę zadaną, dłużej się pali po załadowaniu. Sterownik ma również przedmuchy.
4. Ważna sprawa, Dźwignia domykająca komin i kierująca gaz z drzewa na palnik musi być super szczelna więc piec należy czyścić częściej niż raz na rok. Ja czyszczę raz w miesiącu całość.
5. Do każdego palenia używam Sadzpalu lub podobnego środka katalizatora spalania, ale sypie go dopiero jak piec jest dobrze rozgrzany czyli 65-70 st.
6. W dolnym palenisku ustawiłem cegły szamotowe w kształcie litery U czym wydłużyłem czas pobytu ognia w piecu a co za tym idzie podniosła się znacznie jego sprawność.
Jak mi się coś jeszcze przypomni dopiszę. :)
Pozdrawiam