Dakon Dor w wersji D jest dedykowany na drewno więc jest to duży plus. Taurus - bardzo dobre kotły ale Bawół to już kociołek bardziej uniwersalny i jako paliwo podstawowe ma węgiel. Z kolei ma dużą komorę więc większe kawałki drewna też powinno się wygodnie spalać. Tego trzeciego nie widziałem na żywo więc trudno mi cos powiedzieć.
Faktycznie, bardzo ciekawy kocioł. Konstrukcja jednak inna niż w tradycyjnym kotle i "fachowcy" wymiękają ;).
Przy zakupie trzeba brać pod uwagę, że 16 kW ma nieco inną kostrukcję niz pozostałe. Chyba czyszczenie będzie troszkę uciążliwe. Przy obecnym stanie złotówki te kotły są po prostu tanie co paradoksalnie zniechęca częśc potencjalnych przyszłych użyszkodników.
Pozdrawiam
Lechma to czołówka krajowa, tylko 5150 to trochę zamierzasz przepłacić.
Naczynie wzbiorcze nie zabezpiecza przed nadmiernym wzrostem temperatury, chłodnica tak.
Wymiennika nie da się prawidłowo dobrać na podstawie tylu danych.
Pozdrawiam
Taka temperatura jest konieczna, szczególnie w przypadku Moderatora gdzie często pali się paliwem o zbyt dużej wilgotności. Generalnie opinie o nich nie są za dobre (mała żywotność) jednak przypuszczam, że to najczęściej wina użytkowników (niewłaściwy opał i temperatura pracy).
Dakon Fb z podajnikiem, to kocioł któremu się przyglądam ostatnio. Jedną zaletę ma na już - nie trzeba czekać miesiącami na kocioł :/ Z podanych przez Ciebie Klimosz Ling Duo.
Viadusa ma muł nie polecam. Raczej stalowy i to bardzo tradycyjnej konstrukcji, coś jak Zebiec SWK 28 (nie sądziłem, że jeszcze komuś polecę Zębca :/) Może Defro Optima 30 kW ale nie znam nikogo kto pali mułem w tyk kotle.
Muszę się zgodzić z ostatnim zdaniem, ostatnio oglądałem Invena i nie było to aż takie dno jak wcześniej oglądane aluminiaki. Tylko, że dopłacając 2 zł do żeberka kupisz już włoskie.
Pozdrawiam