Miałem berlingo, nie polecam. Psuło się raz na miesiąc, w serwisie rozkładali ręce. Sami nie wiedzieli dlaczego. Przykładowo potrafił nie zapalić przez kilka dni aż nagle odpalał i jechał przez pół Polski by pod domem znowu strzelić focha. Trzeszczało w nim wszystko, piszczało a w zimie to bałem się że się rozpadnie. Może miałem nie ten egzemplarz ale podaje własne odczucia. Po roku zamieniłem na Kangoo i nie narzekam.