No niestety, już po ptakach. Było ryzyk fizyk i działa. Niestety instalacja wymagała zastosowania jeszcze jednej pompy na układzie otwartym, z uwagi na fakt iż grawitacja nie była wstanie pokonać oporów na wymienniku. Być może za mały słup wody. Trzystopniowa 40 przetłacza ciepło w oczach. Po dobie pracy całego układu w domu było gorąco. Kontrolowane 28 stopni Celcjusza. W wolnej chwili postaram się udostępnić jakich rysunek poglądowy.