Moje skromne zdane jest takie,
Jeśli kocioł na pellet to tylko z automatycznym rozpalaniem i wygaszaniem (a nie jak większośc kotłów rozpala się sama ale na tym koniec trzeba podtrzymywać żar), wtedy mamy realne oszczędności na opale, nie ma funkcji podtrzymanie i kocioł nie potrzebie nie zanieczyszcza się a samo spalanie jest w wysokiej temperaturze co dobrze wpływa na kocioł oraz jego czystość wymiennika.
Druga sprawa to cena rozbieżność jest duża więc kotły do 12 tyś - tu na pewno stawiam na LAZAR SMART FIRE (automatyczne rozpalanie, gaszenie,czyszczenie palnika i wymiennika) , podłączałem Defro Pelleciaka, Heitztechnika Pellet te kotły zostają w tyle za Lazarem
Półka powyżej 12 tyś nie mam doświadczeń .... może uda mi się podłączyć niedługo HERTZ Pelleciaka ale to półka rzędu 50 tyś ale to już dla większości zjadaczy chleba kosmos.... dla mnie też ;-)