Nie wiem czy praca z "wydajnością podajnika" jest oszczędniejsza. Dzisiaj, aby dobić do temperatury zadanej pracował na 115% i pobierał około 30 peletu na godzinę (3kg), tak bynajmniej pokazuje komputer.
Jak wyłączę tą opcję wróci do tego co wcześniej? Tzn ile % mu dałem tyle pracował
Okej podniosłem moc do 80% i się ustabilizowało.
Aktualnie praca z wydajnością podajnika i sterownik sam dobiera moc. Zobaczymy z czasem jakie wyjdzie spalanie
W parametrach pracy wczoraj zmniejszyłem minimalną pracę podajnika na 1s i zwiększyłem maks przerwę podajnika na 22s to wszystko.
Dziś rano go wyłączam kocioł, czyszczę, włączam i widzę zmienione menu... brak mocy kotła i parametrów pracy podajnika.
Pellet przeważony, ale ustawienia miał już wpisane poprawnie. W 10 minut 2,1kg * 6 - 12,5kg jest wpisane, tak samo kaloryczność jest 5.0 kWh/kg, a na karcie pelletu mam 17,59 MJ/kg po obliczeniu wynosi 4.88 kWh/kg
Wyczyściłem czujnik PID bo był cały w sadzy. Zmniejszyłem pracę na 1.0 sekundę i zwiększyłem przerwę maksymalną na 22s
Od 3 listopada trochę się zmieniło. W temperaturach 10 st na dworze palił 20kg/dobe. Teraz idzie około 25-30kg/dobe. Nadal przebija temperaturę zadaną do 72/75 stopni. Histereza 10st działa poprawnie zbije do 55 i rozpala. W trybie czuwania z temp 75 do 55 zbija momentalnie nawet w 30-40 min.
Witam szukam pomocy jak ustawić kocioł na pellet, aby pracował stabilnie i oszczędnie.
Problem polega na tym że piec dobija temperaturę do 75 stopni i czasami nagle go wygasza do 50 stopni, żeby po chwili go rozpalić.
Przeważnie po uzyskaniu 75 stopni przejdzie na czuwanie. Dodam że mam tylko grzejniki w domu przy obecnych wyższych temperaturach na dworze grzejniki mam praktycznie zimne, tylko grzeje wieczorem, a piec w dzień zużywa pellet niepotrzebnie.
Ustawiania:
Histereza kotła - 5 stopni, Histereza C.W.U - 3 stopnie, moc kotła 100%