Dzień dobry, nie było mnie kilka dni, teraz zobaczyłem pana odpowiedź, już tłumaczę.
Przerwa w podawaniu była ustawiona na lato, gdyż temperatura na piecu przekraczała ustawione 60 stopni (dochodziła nawet do 75 stopni...) teściowej i wujkowi mieszkającemu i góry nie da się wytłumaczyć, że ten piec jest zbyt mocny i on działał, tylko po to by oni mieli ciepłą wodę, ponieważ solary zamontowane na dachu nie wystarczają na cztery osoby, gdyż wodę z solarów zużywa się na bieżąco ... I piec był w stanie w godzinę osiągnąć żądaną temperaturę wody i kaloryferów, a że nie miał ujścia, bo kaloryfery s zakręcone na lato a działały też solary, to często temp dobijała do 70 stopni, wtedy odkręciłem im w nieczynnych pokojach kaloryfery, by gdzieś to znalazło ujście i po to proszę pana, była ustawiona przerwa w podawaniu 4 min, podawanie 9 sekund, czyli jak piec miał nawet 65 stopni, to on po czterech minutach się załączał na 9 sekund, by podać węgla, żeby żar nie schodził mi zbyt nisko , nie mogłem tego skrócić, ponieważ przesypywałby się węgiel.
I teraz tak czy zima, czy latem (zima piec nie przekracza temp powyżej zadanej, na bieżąco opada o 3 stopnie, załącza się, dobija do zadanych 60 stopni i tak wkoło Macieja, +- 5 min ten piec wytrzymuje, zanim temp spadnie o trzy stopnie i dobije do 60. Najgorsze w tym jest to, że mam kopczyk, mam ładne spalanie, problemem jest to, że żar schodzi na samym dół i mam w rowku wypełnione uszczelniaczem wysokotemperaturowym (1500 stopni), a także od środka, nic to nie daje, żar ciągle schodzi do ślimaka , tak jak by gdzieś było lewe powietrze ,może faktycznie ta retorta wiercona będzie lepszym rozwiązaniem i być może się to sprawdzi, jak pisałem wyżej chałupa teściowej i wujka jest ogromna piwnica + piętro+ drugie piętro + poddasze użytkowe (praktycznie dodatkowe piętro) o nic kompletnie nie jest ocieplone, ani poddasze, ani cały dom, dom 400 mkw do ogrzania (wliczając sień 2 kaloryfery) nie mają czujnika temperatury, ja nim jestem ... Obydwoje lubią mieć ciepło min 24 stopnie w domu , i tak jak mówię, spalanie jest ok, idealny popiół nie jest , ale spala się naprawdę fajnie, problemem jest żar, nie wiem czemu on schodzi tak nisko , przeczytałem sporo tematów na temat ekoenergii i dobrych opinii to nie ma w ogóle ... Rzadko ktoś chwali ich system ... Jak coś więcej trzeba informacji, to nie ma problemu, napisze /odpowiem.