Sintesi22

Zawór nadmiarowo upustowy ma za zadanie przepuścić przepływ z zasilania na powrót do bufora w przypadku zbyt dużej różnicy ciśnienia między zasilaniem i powrotem przekraczającym zadane 0.1-0.5bara (reguluje się to na zaworze). Jest to zabezpieczenie, gdy np. zamkną się termostaty na grzejnikach i dodatkowo by ktoś pozamykał pętle podłogówki. U mnie jest instalacja mieszana, ale podłogówka powinna móc odebrać większość przepływu. Tak czy siak zabezpiecza to pompę obiegową oraz pozwala pompie zrobić łagodny rozruch chociaż na tych 60L zładu z bufora na powrocie. Zawór zwrotny jest u mnie na wyjściu zasilania ciepłej wody z pompy ciepła (hydroboxu). U mnie zasadniczo nie planuję pracy obu urządzeń równocześnie więc pompki nie będą sobie przeszkadzały.

W przypadku Heatmi split są następujące rozbieżności względem załączonej tabelki: Pompa jest na liście ZUM: PW-312416 Lista ZUM Ilość krzywych grzewczych 8 zdefiniowanych + 1 manualna użytkownika Z innych różnic jakie kojarzę to Aquami ma sprężarki Mitsubishi, a Heatmi ma Mideowską GMCC. Aquami ma sterownik taki jak Kaisai i własną aplikację NETHOME, a Heatmi działa z Tuya.

Na Allegro teraz (14 marca 2025) są monobloki Rotenso Windmi 8 i 10 kW poniżej 5 tys. 4600zł (+wysyłka 300) lub 4850zł z darmową dostawą Ciekawie się robi.

Nie. Zasadniczo wykonuje się to raz o ile nie ma częstego dopuszczania wody do układu. Woda z wodociągu choć ma na ogół dobre PH to ma w sobie rozpuszczone różne związki chemiczne mogące reagować z elementami instalacji. Po przepuszczeniu przez filtr węglowy powinna zmniejszyć się ilość chlorków i innych najbardziej reakcyjnych związków. Przepłukanie przez żywicę ma za zadanie demineralizację wody co finalnie skutkuje też obniżeniem przewodnictwa elektrycznego i podatności na reagowanie z metalami. Inhibitor korozji jest kolejnym etapem zabezpieczenia układu, choć są też tradycjonaliści preferujący brak takich dodatków. Zapewne w niektórych rodzajach układów jest to lepsze wyjście. Co do płukania starej instalacji to przed montażem pompy z wymiennikiem płytowym, w którym są małe przestrzenie potrafiące się zapychać, to jest to wręcz konieczna operacja. U mnie po 9 sezonach funkcjonowania trochę tego syfu się nazbierało, choć na YT widziałem gorsze przypadki. Pewnie przy zastosowaniu profesjonalnych maszyn więcej udaje się wyłapać. Stosowanie filtra magnetycznego i regularne jego czyszczenie powinno w dużej mierze zabezpieczyć. W instalacjach z dużą ilością stali (grzejniki, rury) takie płukanie pewnie warto by robić co 5 lat. Samo wypożyczenie maszyny to koszt 500zł/dobę, a usługa płukania to nawet kilka tys.

Cześć, zamontowałem u siebie właśnie Rotenso Heatmi split 8kW. (jest na najnowszej liście ZUM) W poniższym wątku masz fotki i schemat mojego podłączenia. Co do cen to faktycznie jest teraz dobry czas. Za radą @cezario1 poszedłem w splita i poszukiwanie okazji na Allegro i OLX. Pompa nowa na Allegro z ratami 0% wyszła za 5800zł (odbiór osobisty, papiery podbite, FV wystawiona) Bufor 60L używka roczna z OLX za 180zł Zawór 3-drogowy Afriso nowy z lombardu na Allegro za 340zł Zawór nadmiarowo-upustowy Afriso na OLX za 30zł Reszta drobnicy z rurami, złączkami, zaworami, otulinami kauczukowymi wyszła ok 5000zł Faktycznie pompa może stanowić mniej niż połowa łącznych kosztów. Robocizna 100% samodzielna. Jak się da to warto brać za wszystko fakturki bo może uda się jakoś uszczknąć coś z dotacji lub chociaż z odpisu w PIT.

Ogarnięte i działa perfekcyjnie. U mnie nie ma problemu z konfliktem pomp obiegowych gdyż założyłem, że oba urządzenia nie będą pracowały w tym samym czasie. Pompa ciepła ma działać w dzień, przy dość dobrym słońcu i produkcji PV, a gaz tylko w wyjątkowo mroźne okresy + kominek bez płaszcza. Rury od pompy ciepła do trójnika rozdzielającego na piętro i parter idą PP fi 40 Stabi. Później pex 25. Na powrocie dałem bufor 60L żeby w razie czego pompa miała swobodny rozbieg i energię na defrost. Na razie uruchamiam na temperaturze 34-35stC i po godzinie pracy delta jest 4stC. Pompa na ustawieniach domyślnych i pokazuje przepływ 1.6m3/h, czyli spoko. Po uruchomieniu i rozgrzaniu układu pompa bierze ok 1,1kW (hydrobox+jednostka zewnętrzna). Pompa marki Rotenso Heatmi 8kW. Piec gazowy Immergas Zeus 24kW. Instalacja grzejnikowa niskotemperaturowa + podłogówka. Przed uruchomieniem pompy zalałem układ środkiem do płukania GD30 i przez ok 2 tyg działał w grzanym układzie. Następnie przeprowadziłem płukanie dynamiczne (na zasilaniu woda z wodociągu i spuszczane na powrocie). Układ zalałem wodą z wodociągu przepuszczoną przez filtr węglowy. Potem przeprowadziłem płukanie pompą obiegową 250W z filtrem piankowym 1mikron+wrzucony magnes neodymowy. Dalej zrobiłem płukanie przez żywicę MB400 żeby odmineralizować wodę i zmniejszyć przewodność elektryczną. Na koniec zalałem inhibitorem korozji GD10. Załączam kilka fotek pompy. Pompa ciepła Rotenso Heatmi sterowana jest przez Tuya co pozwala na bardzo szeroki zakres ustawiania harmonogramów, wyjątków np. wynikających z produkcji PV (licznik Tuya) oraz oczywiście dostęp zdalny. W załączeniu trochę screenów z opcji ustawień. Domyślne hasło instalatora w apce to: 123456, a na panelu to: 1234

Przy okazji bufora mam pytanie. Chcę dać bufor 60L na powrocie szeregowo. Bufor ma 4 wejścia po bokach - 2 na dole i 2 na górze. Widzę po różnych filmikach na YT, że podłączanie powrót z instalacji i wyjście na pompę ciepła jest w każdy możliwy sposób. Na schematach najczęściej powrót z instalacji wchodzi w dolne gniazdo i wyjście na pompę jest z górnego gniazda. Pewnie to jest najsensowniejsze rozwiązanie, gdy pompa potrzebuje energii do defrostu i pobierze sobie najcieplejszą wodę z góry bufora. Pewnie przy tak małym buforze i dużych przepływach ma to znikome znaczenie, ale warto spytać jaki wariant jest zgodny ze sztuką.

Tak, nawet dwie kotki. Cwane skumały, że jak się powspinają to mogą położyć się na ciepłym zasobniku CWU z kotła gazowego. Atorch to jest gniazdko smart z czujnikiem temperatury. Można ustawić na nim harmonogramy grzania i też uzależnić je od temperatury. Sonda temperatury jest w formie magnetycznej "pastylki" i przyczepiłem ją od spodu bojlera. Plus tego gniazdka smart jest taki, że raportuje dzienne zużycie prądu godzinowo, a nie jak większość tylko bieżącą sumę z dnia. Oprócz tego jest też wykres napięcia z całego dnia w odstępach godzinowych.

Żeby nie być gołosłownym to zmajstrowałem takie rozwiązanie. Bojler załączany gniazdkiem smart ręcznie lub z harmonogramu. Można też np. w TUYA ustawić scenariusz w połączeniu z licznikiem w rozdzielni, że przy wysyłce do sieci powyżej 1kW załączy bojler na np. 30min. Termostat smart pokazuje temperaturę na spodzie bojlera. Można ew. w obudowie wywiercić dziurkę i wsadzić na górze czujnik temperatury. Na wyjściu z bojlera jest zawór termostatyczny mieszający (IBO 3/4" 20-43stC), który na wyjściu ma dawać ok 40stC i gorącą wodę z bojlera miesza z zimną (podawaną z dolnego przyłącza). Na przyłącze zimnej trzeba dać zawór zwrotny bo zawór mieszający potrafi przepuszczać do zimnej. Za zaworem termostatycznym mieszającym dany jest zawór sterowany temperaturą w bojlerze. (Zawór ESCO 3/4" VDN-202, sterownik ESCO ST10-230NC i termostat z kapilarą ESCO WPR-90GC) Chodzi o to, aby woda była podawana wyłącznie, gdy w bojlerze jest ciepła woda. Dalej następuje mieszanie z ciepłą wodą z zasobnika CWU grzanego pompą ciepła i ustawionym także na ok 40st. Dlatego właśnie odcinany jest bojler, gdy ma zimną wodę, aby szła tylko ciepła z bojlera CWU pompy ciepła. (można go pominąć) Dalej kolejny zawór mieszający na wypadek jakby z gorąca woda CWU z pompy ciepła była zbyt gorąca. (można go pominąć) Szara rurka PP25 idzie na wejście do pieca gazowego (tam gdzie wcześniej dochodziła zimna). Jeżeli trafiająca woda będzie za zimna to piec podgrzeje. Byle nie była za gorąca bo nie będzie miał jak podmieszać z zimną. Pewnie lepszym rozwiązaniem byłoby wejście jako cyrkulacja, ale trzeba by było dokupić specjalny zestaw przyłączeniowy do tego pieca. Co do opłacalności rozwiązania to ten cały szpej poza bojlerem kosztuje więcej niż bojler, ale mi bardziej chodziło o zabawę. Bojler 50L kupiłem za 100zł z racji małej wgniotki transportowej na tyle obudowy. Żal było go nie użyć. W słoneczne dni prądu jest tak dużo, że grzanie nawet 1:1 grzałką kosztuje w zasadzie tyle ile Enea płaci za wysyłkę do depozytu, czyli 1kW około 25gr. Bojler 50L klasy energetycznej C z grzałką 1,4kW na samo podtrzymanie ciepłej wody grzanej do ok 85stC bierze około 1,6kWh/dobę. Temperatura w kotłowni dość niska więc latem straty będą mniejsze. Nagrzanie świeżo napuszczonej wody od tych 10stC do 85stC 50L bierze 2kWh.

Heh spuszczanie wody odpada bo w naszym klimacie co tydzień bym majstrował. Parę dni na plusie z chmurami, wystrzał słońca z produkcją kilkunastu kWh i lekki mrozik (ale ogrzewanie za darmo), znowu chmury i tak co parę dni. Po nowym roku podjadę do kilku hurtowni i zobaczę co zaoferują. Pewnie faktycznie lepiej iść w splita. Lepsza wydajność i mniej troski o zamarzanie. 15% różnicy w VAT pokrywa sporo z kosztu uruchomienia. Ciekawe z czego wynika taki mega spadek cen pomp ciepła z R32. Wiem, że wchodzą nowe modele propanowe, ale coś za co jeszcze niedawno wołali w okolicach 15-20tys jest za 1/3 ceny.

Panasonic fajny, ale cena konkret. U mnie PC to ma być dodatek, który będzie powiększał autokonsumpcję i przejadał nadmiar depozytu z net-billingu PV. Dodatkowo dużo taniej grzać CWU pompą ciepła niż kotłem gazowym. Obecnie schodzi miesięcznie 400kWh wg przelicznika gazowego. Rachunki po 200zł za samą ciepłą wodę. Abonament to niecałe 30zł. Myślałem nad pompą Kaisai/Rotenso czy inną z Midea bo w cenie ok 6 tysięcy jest split lub monoblok 8kW. Ew. Haier, ale on ma biedne sterowanie bez modułu WIFI w standardzie. Montaż splitta by musiała robić firma z racji f-gaz no i nie mam narzędzi do tego, ale hydraulikę ogarnę sobie sam. Na razie przygotuję większość hydrauliki i jak dozbieram kasy to wybiorę konkretną pompę. Potem będę zbierał na zbiornik CWU bo ich ceny są dość wysokie w stosunku do skali skomplikowania. Na razie dopinam zwykły bojler grzałkowy i przez zawór ATM wepnę się w wejście kotła gazowego, który ma też wbudowany zasobnik i własny termostat.

No właśnie to patrzę 😉 Przy pompie 6-8kW i z wymiennikiem płytowym bufor na powrocie taki 100-150L. Przepływ nominalny ok 1,5m3/h. Teraz aby strona wewnątrz domu efektywnie odbierała to ciepło to powinien być mniej więcej podobny przepływ. Mój kocioł Immergas Zeus 25 ma 0,7m3/h. Raczej bym musiał zastosować dodatkową pompę obiegową za wymiennikiem właśnie z przepływem 1,5m3/h i dodatkowo ten zawór upustowy różnicy ciśnień, aby nie zarżnąć tej pompki po przymknięciu się termostatów. Wyjście z kotła gazowego jest na 3/4" i rurach pex 25. Tuż za nimi jest rozdzielenie na parter i piętro z pex nadal 25 więc bym zwiększył średnicę rur między kotłem, a trójnikami dla zapewnienia właściwego przepływu. Chyba jednak zrobię bez wymiennika płytowego i jako zabezpieczenie przeciwzamrożeniowe zastosuję czujnik termostatyczny podpięty do pompki obiegowej + przewód grzejny. Nie chcę dawać zaworów antyzamrożeniowych bo kosztują po 600zł każdy, a będą okresy, gdy nie będę stosował ani PC ani kotła gazowego bo mam kominek bez płaszcza, dający radę nagrzać prawie cały dom i wtedy i tak by te zawory wywaliły zład. Pompa najwięcej by pracowała w okresach jesiennych i wiosennych, gdzie jest spora produkcja z PV, doby COP oraz też do nagrzania CWU. (choć to w późniejszym etapie rozwoju instalacji) Muszę to jeszcze przekalkulować i zmierzyć się z dostępnym miejscem w kotłowni (stąd też monoblok).

tu jest fajne szkolenie właśnie z takim zaworem nadmiarowo-upustowym: Obecnie jest pompa w kotle gazowym oraz dwie pompki na mieszaczach na dwóch rozdzielaczach podłogówki. W pompie ciepła doszła by kolejna pompa obiegowa. W PC ona się automatycznie moduluje (w gazowym chyba nie). Ew. zastanawiam się nad zastosowaniem wymiennika płytowego 130kW (60płytowego) na 5/4" i zalaniu monobloka mieszanką z glikolem. Na wymienniku płytowym byłby czujnik i załączał pompkę obiegową instalacji wewnętrznej (ew. może bym się dopiął do tej pompki kotła gazowego). W tym rozwiązaniu boję się tylko, że bym jednak musiał dać bufor po stronie pompy ciepła.

Piec gazowy raczej w bardzo sporadycznych sytuacjach i faktycznie można by go wysterować wyjściem z grzałki pompy ciepła. Czy zamiast sprzęgła nie łatwiej dać między zasileniem, a powrotem zawór upustowy różnicy ciśnień? Wtedy piec gazowy równolegle do PC. W przypadku zwiększenia ciśnienia spowodowanego zamknięciem się zaworów termostatycznych w instalacji nie rosło by zbytnio ciśnienie. Ew. jakich parametrów zawór zastosować? 3/4 i z regulacją do pół bara? Koszt ok 100-150zł więc taniej niż sprzęgło i mniej miejsca by to zajęło.

Witam, czy udało się jakiś układ zastosować? Jak się sprawuje? Jestem na etapie planowania przeróbki swojej instalacji z kotłem gazowym dwufunkcyjnym. Instalację mam już niskotemperaturową z podłogówką i mocno przewymiarowanymi grzejnikami. Planuję na razie układ szeregowy, gdzie PC będzie głównym źródłem ciepła i temperaturą na wyjściu 35stC, dalej podawane na wejście do kotła gazowego, który sterowany jest z czujnika temp. w salonie i grzanie by miał ustawione na np. 40stC. Wyjście z kotła gazowego podawane na zasilenie instalacji. Powrót przez filtry prosto do PC (monoblok) bez bufora bo mam sporą pojemność instalacji. W ciepłych okresach myślę nad wyłączaniem kotła gazowego i ew. puszczeniu zasilania bypassem pomijającym kocioł, aby zmniejszyć opory przepływu. Czy ktoś ma jakieś merytoryczne uwagi do takiego rozwiązania?