Skocz do zawartości

toyokolarav

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Kostka z 69 roku z dwoma balkonami, po termomodernizacji (strych nieogrzewany, piana PUR zamkniętokomórkowa 15-16cm, ściany styropian 15, okna 3 szybowe)
    2 kondygnacje grzane - 150m2 do 22-23 stopni, piwnica 56m2 ok. 18 stopni, wiatrołap pod balkonem 25m2, poniże 15 stopni (jak bądź), zapotrzebowanie obliczeniowe z audytu CO+CWU ok. 9kW
  • Instalacja
    Grzejniki 50% żeliwnych na piętrze, reszta aluminiowe, w tym dwa w piwnicy małe jednopłytowe -razem 11 sztuk, instalacja mieszana (są rury stalowe grubościenne, trochę pionów w miedzi, reszta pp i odrobinę pexu) zbiornik CWU 300l, 2,6m2, bufor 200l
  • Kocioł
    Pompa LG Therma V 12kW r290

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    podkarpackie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia toyokolarav

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Reacting Well Unikat
  • Oddany Unikat
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Pierwszy post

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Bardzo tu cicho, a powoli zbliża się połowa sezonu grzewczego. Podobno te pompy bardzo dobrze się sprzedają, a nie widać u nas, żeby ktoś na ten temat się wypowiadał. Zwykle jest tak, że ludzie się nie wypowiadają jak wszystko jest ok. Druga opcja jest taka, że wcale tak dobrze się nie sprzedają. Nie znam niemieckiego, ale tyle co udało mi się wyłapać z translatorów, to wychodzi, że Niemcy nie są specjalnie zadowoleni z tej pompy, a dużo ludzi teraz u nich składa wnioski o dofinansowanie, bo podobno kasa ma się skończyć no i się wahają co tu wybrać. Pompa działa od połowy października w trybie grzania CO+CWU. Wcześniej od maja grzała tylko CWU. Na podliczniku mam 2177kWh (pompa z całą elektroniką i pompą obiegową za buforem). Temperatura zasilania 33-32 stopnie (histereza +2, -2), w nocy czasem 30-31, CWU 42-41. W domu jakieś 22 stopnie. Moje dotychczasowe wnioski są takie: Pompa jest dla mnie za duża, ale... typoszereg 9,12,14,16kWh wskazywałby, że to jest to samo urządzenie, a u mnie obliczeniowo z audytu wychodziło niecałe 9kWh dla -20 stopni. W trybie cichym wentylator pracuje cicho, ale z tego co się orientuję to wydajność pompy jest ograniczona o połowę. O ile do grzania CO jest ok, to na ciepłą wodę trzeba poczekać do godziny i w okolicach -1 0 1 stopni, ciężko dogrzać wodę powyżej 38 stopni w jednym cyklu (zbiornik 300l histereza 7 stopni), bo pompa się szroni, a odszranianie bez grzałki sprawia, że dłużej schodzi jej wrócenie do poprzedniej temperatury wylotowej. W trybie normalnym grzeje CWU bez problemu do wyższych temperatur i znacznie szybciej, tak koło pół godziny. Ja w zimie więcej jak 45 nie potrzebuję. Normalny tryb na pewno nie można nazwać cichym, bo chociaż sprężarka pracuje kulturalnie, to już łopot śmigła jest dobrze słyszalny szczególnie, kiedy jednostka zaczyna się oszraniać... No i tutaj zaczynają się schody, bo temperatury i wilgotność są przez większość tego sezonu takie, że tego szronu nie brakuje. Producent się nie pierdzielił, tylko zrobił tak, że przy defroście uruchamia się grzałka 9kW, więc w trybie normalnym przez te 4 minuty jakie pompa bierze na defrost pobór mocy potrafi dobić do 14kW! Zróbcie sobie 10 takich defrostów dziennie, to się już robi niezła sumka. Gdyby pompa chociaż potrafiła się trzymać minimalnej mocy... no, ale niektórzy twierdzą, że to konieczne, żeby sprężarka była odpowiednio smarowana, to praktycznie co godzinę musi wchodzić na maxa, a to jakby nie było też zwiększa pobór. Pompa obiegowa w jednostce zewnętrznej przy pełnej mocy ciągnie 150W. Nie mogli dać czegoś oszczędniejszego? Nie wiem, jak oni te COPy sropy wyliczali do certyfikacji, czy brali pod uwagę grzałkę, czy nie. Niemcy w swoich rankingach już jej nie wychwalają, mówią że to jest raczej średnia półka. Według nich lepsze są choćby pompy Ovum czy Lambda. W LG support nie istnieje, nie ma kompetentnych ludzi, którzy potrafią coś sensownego o tej pompie powiedzieć. Jeżeli już to tylko znajdziecie materiały promocyjne na youtube. Sterownik pompy to bieda z nędzą. Informacje jakie pokazuje, to chyba najbardziej podstawowe jakie się da. To samo w aplikacji. Błędu zużycia i produkcji energii nie naprawili do tej pory, a to już prawie rok. Gdyby nie ta cena (12kW teraz to chyba minimum 27500), to te bolączki byłyby do przeżycia, ale to miał być produkt premium, a poza ładnym wyglądem (kwestia gustu), to ja tu premium nie widzę. Skoro pompy Haiera można już kupić za około 3 tysiaki, to LG w końcu mogłoby się postarać, ale mają to daleko w tyle. Zużycie prądu nie jest póki co najgorsze, ale to zasługa łagodnej zimy i tego, że pilnuję podlicznika 😛 Zmieniam tryby pracy i temperatury ręcznie. Gdybym zostawił wszystko na automacie i krzywej grzewczej, to pewnie trzeba by doliczyć jeszcze 15-20%, może nawet więcej. Podejście LG jest takie, że to wszystko wygląda na jakiś wielki przekręt. Zero przejrzystości. U innych producentów takie dane jak COP, pobór mocy dane spreżarki są łatwo dostępne, a tutaj nawet w opcjach instalatora ciężko coś przydatnego znaleźć. Na youtube reklamują się, że sprężarka potrafi zejść z wytwarzaną mocą do 10%, co daje 1,6kW... a u mnie taktuje nawet jak jest minusowa temperatura. W trybie cichym przy 0 -1 stopni i temperaturze 33 stopni na wylocie nie taktuje, ale na pewno wtedy nie jest to 1,6kW mocy grzewczej tylko raczej coś koło 3 może 3,5kW, ale to moje gdybanie, bo sterownik takich danych nie udostępnia.
  2. Z Twojego wcześniejszego posta zrozumiałem, że mam się nie wypowiadać. Ja myślę, że cała rzecz w tym, że firma LG raczej nie ma swoich fachowców tutaj (nie wiem czy tylko w Polsce, czy w ogóle na rynku europejskim). To zwykle są ludzie, którzy obsługują urządzenia kilku, a może kilkunastu różnych firm. A jak chcesz dowiedzieć się o sprzęcie czegoś konkretnego, to szukają po instrukcjach, bo tak naprawdę nie wiedzą co i jak. Mają jakąś tam ogólną wiedzę. Podam taki przykład. Jeden spec mówił mi, że pompy LG Therma V na R290, to jest w zasadzie to samo tylko różnią się oprogramowaniem (9, 12, 14, 16kW). Przyjechał facet z APSu i powiedział, że to zupełnie inne jednostki. Przyjechał kolejny spec z loggerem i mówił, że to jednak te same urządzenia. Jak pytałem, czy byłby sens programowo zejść z 12kW na 9kW, bo może na tę chwilę nie potrzebuję aż 12kW, to powiedział, że pewnie tak, ale to głupota, bo pompa sobie będzie modulowała w takim zakresie jak ją zaprojektowano. Teraz na targach IFA mają być prezentowane 7kW i 9KW na R290 i pytanie. To dalej to samo urządzenie, czy może jednak nie? I jeszcze takie spostrzeżenie. Do tej pory wszędzie widziałem wypowiedzi, że pompy powinny być dobrane w punkt, bo wtedy najwydajniej pracują i to jest ekonomicznie uzasadnione. Ogólny pogląd był taki, że owszem pompy inwerterowe modulują, ale i sprawność spada. Na Youtube Pan Goleniewski robił testy grzania wody do CWU i wyszło, że pompa w trybie cichym pobierała mniej energii, niż w trybie domyślnym, więc wychodzi że przewymiarowanie w sensownych granicach może mieć sens, o ile koszty zakupu/montażu nie będą zbyt duże. Jak człowiek sam nie sprawdzi, to cała reszta to gdybanie i bicie piany. Taka prawda. U mnie na podliczniku przy grzaniu wody na harmonogramie 2 razy dziennie: rano do 40, a w południe do 44 stopni pompa przy ustawieniach domyślnych (tryb komfort) brała 2,50KW dziennie. Przy trybie EKO (czy tam cichym jak kto woli) do tych samych temperatur grzała już pobierając 1,60kW. To jest cały pobór razem z czuwaniem. Na pewno mam jakieś straty na rurach, bo jednostka zewnętrzna jest oddalona o dobre 7-8m od zbiornika CWU. Pewnie gdyby wszystko było nagrzane (jednostki i rury), to sprawność byłaby lepsza, ale jest jak jest.
  3. Oczywiście, że mogę wstrzymywać się z opiniami, a ludzie mogą czekać z zakupem kolejny rok. Opisałem swoją sytuację, pracę urządzenia w trybie grzania ciepłej wody i podejście producenta do zgłaszanych błędów. Sezon grzewczy się zbliża. Nikogo nie reklamuję. W czym widzisz problem?
  4. U mnie pompa była montowana końcem maja. Wtedy nie miałem jeszcze podlicznika. Nie montowałem go, bo mój "sprawdzony" certyfikowany instalator dwustu pomp LG powiedział, że to raczej zbyteczne. Według niego pompy LG pokazują zużycie naprawdę dość dokładnie z odchyleniem kilku procent. Posłuchałem a potem łapałem się za głowę, bo dzienne zużycie za ciepłą wodę było w okolicach 14kWh. Najpierw jego alarmowałem, potem w trakcie odbioru pompy po tygodniu od montażu informowałem o tym technika z APSu. W końcu wysłali do mnie swojego speca szkoleniowca, który podłączał logger i zgrywał informacje z pompy i miał to przekazać do oddziału w Warszawie, a ci dalej do Korei. Jak trzeci raz ode mnie odjeżdżał, to mówił że chyba w LG już wiedzą co jest grane i w najbliższym czasie powinna wyjść aktualizacja. To było grubo ponad miesiąc temu. Samo LG (w sensie przedstawiciel) w ogóle się ze mną nie kontaktowało, nic nie wyjaśniali, a nawet nie przeprosili. Wygląda na to, że osoby które kupiły te pompy to betatesterzy i robią za free to, co LG samo powinno było rozkminić w czasie testów wewnętrznych. UKE powinno się tym zająć. Najpierw wszyscy "eksperci" od pomp namawiają, żeby brać urządzenia od sprawdzonych europejskich producentów (za 3x większą cenę), bo od Chińczyka nie wiadomo co się dostanie. Prawda jest taka, że tutaj też nie wiem i nie ma w tym momencie wiarygodnej osoby, która by mogła w tym temacie coś wyjaśnić. W moich oczach wiarygodność LG idzie mocno w dół.
  5. Pompa 12kW, bo myślę kiedyś zrobić transfer ciepła do drugiego budynku. Póki co będzie pewnie chodzić w trybie cichym, żeby zużycie energii było mniejsze i żeby zmniejszyć częstotliwość załączania pompy. Wolałbym 9kW, ale chciałem nowy model, a dziewiątek wtedy nie było. Dom ma jakieś 150-160m2 powierzchni ogrzewanej + jakieś 50m2 gdzie powietrze ma być tylko przełamane. Dwa piętra + piwnica. Jeszcze nieocieplony, ale w najbliższym czasie będzie 15cm styropianu białego. Mam tylko grzejniki - połowa żeliwnych + połowa aluminium. Jak pytałem speca z LG, który u mnie zbierał dane z pompy, dlaczego wypuścili na rynek urządzenie z takimi babolami, to twierdził, że te kilka pomp które były testowane przez rok w polskich warunkach było na innym oprogramowaniu. Tylko pytanie po kiego grzyba zmieniali coś co działało i było sprawdzone, na coś co pokazuje bezsensowne dane i dlaczego nie wrócili do poprzedniego oprogramowania, kiedy ludzie zaczęli zgłaszać problemy? Moim zdaniem strasznie mieszają i ja w tym nie znajduję żadnego sensu. Duża firma, produkty idą na cały świat, a człowiek nie jest o niczym informowany, tylko karmiony jakąś marketingową papką. Podobno w Polsce pierwsi te problemy zgłaszali sprzedawcy z kanału InnowacyjnyDomu którzy montowali tę pompę u siebie, a to było w lutym, więc widać jak LG zależy na klientach i ogólnie opinii na temat firmy. Pompa niby nowoczesna i droga, a nawet nie ma podłączenia do chmury w standardzie, żeby technicy widzieli czy wszystko jest OK, tylko potem trzeba takiego technika ściągać z miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów. Dopiero myślą nad wprowadzeniem tego. Podobno w Holandii testują. Niestety, czynnik ludzki w tym wszystkim zawsze zawodzi najmocniej, bo chodzi o większą kasę dla personelu, który miałby to obsługiwać.
  6. Dzień dobry, Mam tę pompę już ponad miesiąc. O ogrzewaniu domu się nie wypowiem, bo póki co jest wystarczająco ciepło. Wodę grzeję w zbiorniku 250l do 40-44 stopni (rano do 40, później do 44). Wężownica w zbiorniku 2,6m2. Pobór na podliczniku 1,6 do 2kWh dziennie zależnie od pogody i zapotrzebowania na wodę. W trybie ECO działa dość cicho (praktycznie niesłyszalna przy ruchu ulicznym). W trybie KOMFORT już ją trochę słychać, ale to nie jest jakiś dokuczliwy hałas. Pod tym względem nie narzekam. Od samego uruchomienia pompa pokazuje głupoty w monitorze pobranej i produkowanej energii i to samo przenosi do aplikacji LG ThinQ. Np. u mnie na podliczniku jest powiedzmy 2kWh energii pobranej a na sterowniku będzie 12-14kWh. Samo LG wie o problemie już przynajmniej od lutego i nic do tej pory nie zrobili. Zaczynam podejrzewać, że to może nie być sprawa czysto programowa, tylko coś głębszego bo takie coś to chyba potrafiłby poprawić programista z gimnazjum. Jeśli zaś chodzi o samą firmę LG i certyfikowanych instalatorów i w ogóle obsługę, to można ręce załamać... Albo wykładowcy na tych kursach certyfikacyjnych są tak niekompetentni albo to tylko pic na wodę, żeby zarabiać kasę na pseudo-certyfikacji. Dość powiedzieć, że facet który przyjechał do mnie na odbiór pompy powiedział mi, że pierwszy raz ma styczność z tą jednostką. W dodatku nikt nie sprawdzał szczelności jednostki zewnętrznej a technik palił sobie przy niej fajkę jak robił pomiary. Profesjonalizm pełną gębą. Było u mnie 3 osoby z LG i każda miała swoją wersję tego jak powinna być ustawiona pompa i zbiorniki. Najlepsze, że już mają na targi IFA gotowe nowe "ulepszone" wersje 7 i 9KW. Nie mówię, że to złe urządzenia. Możliwe, że nawet bardzo dobre, tylko co z tego jeżeli może garstka prawdziwych speców będzie umiała je ustawić prawidłowo, a reszta po prostu pozostawi na domyślnych ustawieniach. Wolę nie myśleć, co będzie jak faktycznie wystąpi jakaś sprzętowa awaria. Fajnie by było gdyby ten model trafił do testów Pana Goleniowskiego, bo chyba tylko on jest wystarczająco drobiazgowy żeby rozkminić czy ona pracuje tak jak powinna, czy faktycznie coś tam jest spieprzone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.