Skocz do zawartości

AO49

Stały forumowicz
  • Postów

    680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez AO49

  1. W odziomkach do 4m to się zgadza ale też nie w takich ilościach, no i tyle razy przerzucanych. Piasek napewno jest. Pozdrawiam
  2. Kol @maronka z tym piaskiem w korze to raczej się nie zgadza. Brzoza a w większości gałęziówka nie ma w sobie piasku ( etapy przerzucania: w lesie na gromadki, następnie na przyczepkę, potem na sztapel , ze sztapla na przyczepę, no i znowu na sztapel. Cięcie , układanie pod wiatą, no i końcowe przerzucanie to do piwnicy i znowu układanie. Chyba ze piasek ktoś przykleił na super glu. Przepraszam za tego tasiemca, a sprawa wagi popiołu to było tylko moje zdziwienie - ,,dlaczego ". Pozdrawiam
  3. Kol @maraczszamot tak, ale tak jak Kol wyłożył od dołu do samej góry. Miałem dwie warstwy 3-ek po bokach + papier ceramiczny 2 warstwy a spływająca smoła spowodowała pekanie szamotu. Dałem sobie spokój z szamotem, pewnie wspomaga w utrzymaniu wyższej temp, ale może 6-ka by nie pękała. Pozdrawiam
  4. AO49

    Kocioł DS MPM

    Kol @Tuptusja względem piły też mi odmówiła posłuszeństwa (stihl 180) i okazało się to z mojego powodu. Skończył mi się olej pomarańczowy i wlałem zielony kupiony w Mrówce (tańszy) i był koniec jazdy, a sąsiad pilarz mnie ostrzegał. Po kupnie oryginalnego oleju wylaniu starej mieszanki i oczyszczeniu kanałów dolotowych powietrza ( trzeba odkręcić dwie nakrętki, zdjąć plastikowy element i przeczyścić kanały z naklejonego pyłu, można na koniec wszystko przedmuchać) piła z bólami ruszyła. Teraz lekkie pociągnięcie i pali,(5l). Warto też co jakiś czas zdjąć tłumik i oczyścić wylot spalin z cylindra (pokazał mi to w serwisie, bo zaczęła mi bardzo słabnąć pod dużym obciążeniem) Pozdrawiam
  5. kol @Daćkojest dowód całego zamieszania, dla mnie to, co widać na foto, jest trochę dziwne, że jest tam tyle rdzy jakby w nim nie, było palone a drewnem przede wszystkim. W moim komora załadowcza jest czarna od smoły a tu rdza. No ale jak piszesz ze tak to wygląda to dziwne ze nie uznali reklamacji, bo wygląda to na wadę materiału. Pozdrawiam
  6. I ta rysa Kol @szpenio pokazuje, że po kilku sezonach nie ubyło nic materiału, nie mówiąc już o tym, żeby była tam rdza. To wszystko dzięki Kol @mmat13 . Pozdrawiam
  7. Kol @maraczto co proponujesz z szamotką ja zrobiłem blachą. Otwory do PP zrobiłem tylko od strony drzwiczek do połowy. Blacha pozwala mi na rusztowanie. Drewno ustawiam w pionie (2 warstwy po 32cm) nie moze byc na wcisk bo się zaklinuje jak jest za mało żaru. Z reguły wypala się do czysta. Pozdrawiam
  8. Chyba ta moja brzoza ma w sobie piasek, bo wiaderko trochę waży, ten z wyczystki wymiennika i komina to rzeczywiście taki puszek.
  9. Kol @szpeniomam pytanie a jak z żarem na ruszcie czy nie przelatuje do popielnika zbyt szybko. Blacha zatrzymuje część popiołu a w nim zawsze, jest kilka węgielków, wystarczy, że wrzucę trochę drzazgi i papieru, i mogę palic dalej, dokładając opal do pełna bez dymu. Pozdrawiam Kol @maraczz tym popiołem po drewnie nie do końca jest tak ze go nie ma, bo jest i jest go sporo. Najdziwniejsze jest to ze mam wrażenie, że z popielnika wybieram piasek z ,,plaży" ma podobną konsystencję i wagę. Paląc w kopciuchu Piastem popiół, był lżejszy w takim samym wiaderku. Pozdrawiam
  10. Może i mniejszy by dał radę ale ta 14 ma załadunek z górny i to zaważyło. Pozdrawiam
  11. Dodam jeszcze jeden powód zakupu MPM-a o którym zapomniałem to , to że jest on prosty w instalacji. A to oznaczało że poradziłem sobie z montażem do istniejącej instalacji bez ,,fachowca". Pozdrawiam
  12. Spróbuj z mokrą sosną tak dla testu. Pozdrawiam
  13. Kol @Daćkowspółczuje sytuacji, wiem co to nieszczelność kotła, jedynie dziwi mnie ze jeżeli to się stało w okresie grzewczym, że nikt tego nie zauważył. Przecież ten wyciek to nie hydrant, że woda wypłynęła w ciągu 10 min. miałem rozszczelnienie rury 1-calowej ocynkowanej na szwie w piwnicy i nie zalało mi chałupy, a sikało równo, bo to było ciśnienie, jakie jest w sieci. Dosyć już o tym kotle i Twoja relacja niech będzie przestrogą dla innych, że ,,niemożliwe nieraz jest możliwe". Pozdrawiam
  14. KOL @maronkanic dodać, nic ująć. Mnie też nikt nie namawiał na MP-a, a lektura była bardzo pomocna. Szukałem takiego kociołka, który daje, mi zajecie i MPM spełnia moje oczekiwania. To nie znaczy, że jest to jedyny najlepszy kocioł. Do tego wniosku każdy powinien dojść sam. Pisanie, że jest trudny w obsłudze, pisze ktoś, kto, kupując go miał zbyt wygórowane oczekiwania i teraz narzeka, że dymi, że śmierdzi itd. Śledząc wątki na forach, zawsze można, wyłuskać porady bardzo pomocne. Pozdrawiam
  15. Podobają mi się ostatnie wpisy bez złośliwości, bez górnolotnych racji. Uczestniczę w tej wymianie spostrzeżeń jako ten z trochę ,,wyższym PESELEM" bo one zawsze coś wnoszą do obsługi MP-a, no i dobrze jest czuć że są gdzieś koledzy, którzy chcą się podzielić swoimi przemyśleniami. MPM, który wybrałem, pod wpływem tego forum sobie chwalę, za to, że pozwala mi uwierzyć, że ,,wyższy PESEL" nie zsyła mnie na kanapę. Może kiedyś zmienię zdanie, ale dzisiaj od rana znowu pila, taczka i walka z gałęziówką. Pozdrawiam
  16. Też kupiłem u nich zawór trojdrogowy 55 zamontowałem i po kilku paleniach wyleciał z chukiem. Na wszelki wypadek mam go odłożony, w razie kłopotów zamontuję go jak producent zaleca. Tylko bufor ma 200l , planuję go zabudować płytą. Myślę że nie będą sprawdzać. Pozdrawiam
  17. Uwagi i sugestie dotyczące MP-a i producenta uważam że są słuszne. Jedno jest pewne narazie nie rozglądam się za innym kotłem ten mi odpowiada a że są różne przypadki, no cóż! Kiedyś pokazywali w tv reportaż o gościu który kupił samochód z salonu i po pół roku nawalił mu, przez 3 lata walczył o uznanie reklamacji bez skutku, a co dopiero taki MPM.😅 Pozdrawiam
  18. Zgadzam się z Kol @szpenio. To wszystko jest trochę dziwne, ale pęknięcia blachy przy zbyt ostrym gięciu się zdążały. Tzw sucha stal o podwyższonej zawartości węgla. A jeszcze kolega też miał ten sam problem. Poczekajmy może będzie jakieś foto. Nieuwzględnienie reklamacji powinno też być chociaż by mailem a tu nic. Czytałem o przypadkach pozytwnej reklamacji na elementy pękniętych części bramki, palnika i to w krótkim czasie. Dziwne ale nutka niepokoju zasiana. Pozdrawiam
  19. To nieciekawa wiadomość. Widać firmie już nie zależy na dobrej opinii, skoro przeciek wystąpił na zgięciu, to znaczy, że zastosowano nieodpowiedni materiał, mało plastyczny. Tłumaczenie też bardzo kuriozalne, bo w tym miejscu przecież nie występuje najwyższa temperatura. Ps Możesz sprecyzować, jaki to typ MPM-a i datę wyprodukowania. Z góry dziękuję
  20. AO49

    Kocioł DS MPM

    Kol @mikkeimikkei te 15 brzuzek to chyba w prezencie dla Twojej dziewczyny do kominka na 10 lat pewnie starczy , ale przy normalnym paleniu i przy normalnch zimach to może Ci na 3 sezony styknie no chyba że palisz nie tak jak ja. Pozdrawiam Ps Jestem ciekaw ile tego będzie jak porabiasz i ułożysz. Daj znać
  21. Kol @carinus dzięki za sponsoring ale wystarcza mi moja 14. Może jeszcze coś przerobię (powiększenie bramki) ale nowy zasypowiec raczej nie. A co, to za 6-7 lat jak PESEL pozwoli (bo przy takich zimach opału mi wystarczy) będę się zastanawiał. Automatyka przykuła by mnie do kanapy w zimie a tego bym nie chciał . Pozdrawiam Ps Ten usmieszek to nic złośliwego.
  22. Jak na dziś to moja 14 mi w zupełności wystarcza i żadna elektronika poza tzw sterownikiem temperaturowym do pompy. Wymiana na caldo nie wchodzi w rachubę. Jedno co może się zmienić to dodatkowy palnik (chyba ze uda mi się dogadać z ,,PANEM PESELEM" ). Pozdrawiam
  23. Temat oszczędności opału wraca na tych forach jak przysłowiowy bumerang. A ja się zastanawiam czy po to mamy kotły, żeby bawić się w ,, Aptekarza" i liczyć kg opału, a nie mieć komfort w mieszkaniu. Znam takich, co mieszkają w bloku i 19 stopni to upał (2 swetry na grzbiecie) w jednym pomieszczeniu. Ilość spalonego opalu zależy od bardzo wielu czynników, a ze ja spale 5 taczek więcej w sezonie czy to jest dużo. Przepraszam ze tak rozrzutnie podchodzę do tematu oszczędzania opalu, może dlatego, że w miarę łatwo i dużo go pozyskałem. Lubię palić. Pozdrawiam
  24. Kol @szpenio czy mówisz o łącznikach płaszcza wewnętrznego z zewnętrznym. Nie przypominam, sobie śladów spawów punktowych na płaszczu zewnętrznym a miałem go rozebrany przed wprowadzeniem po schodach do kotłowni, ale mogły być. Muszę się uzbroić w cierpliwość i czekać na wiadomości od Kol @Daćko. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.