Skocz do zawartości

criss20ster

Forumowicz
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez criss20ster

  1. Zgadza się co 2 głowy to nie jedna. Szczecin
  2. Spoko wiem że to tak wygląda ale jesteś w błędzie ogólnie jak coś trzeba to potrafię zrobić i tak dalej tylko chodzi o to że pierwszy raz mam do czynienia z czymś takim I dlatego piszę opowiadam i tak dalej żeby czegoś nie skopać w piecu bo nie sztuką jest coś zepsuć. Dlatego twoje jaki innych rady są też cenne które wezmę pod uwagę ale z racji tego że choróbsko mnie dopadło nie mam jak nawet podjechać teraz i u mamy tego pieca zacząć naprawiać.
  3. Kurcze byłem pewien że wyszło nie rozmazane. Tak jak mówisz tam jest jakiś czujnik. Ale ta nakrętka jakaś taka dziwna jak by nit
  4. Ogilnie coś takiego jest jeśli chodzi o uchwyt te śruby się przekręcają zarówno ta od przodu jak i ta z tyłu
  5. Ok. Postaram się pokazać więcej zdjęć jak to jest zmontowane
  6. Ok super to opisałeś. Dziękuje Tylko że szerokość tej pokrywy gdzie są te elementy nie pozwoli mi zapewne na wysunięcie go w całości. Je po lewej stronie jak zaznaczyłeś je starą myszka a ta rączka też jest przykręcona na jakieś śruby które poruszają to nie wiem czy to nie jest przypadkiem zaniitowane.
  7. A możesz podesłać linki do filmów jak to rozebrać Chwytam za ten środkowy pręt na którym trzyma ja się te sprężyny żeby to unieść do góry ale nie idzie
  8. Niw próbowałem jeszcze wykręcić tej środkowej śruby. Ok dzięki za pomysły sugestie będę walczył i dam znać
  9. No tak zgadza się to jest proste widzę ale w dalszym ciągu rozchodzi się o ten środkowy pręt co pokazałem wyżej na zdjęciu
  10. Tak dokładnie jest 2 zestaw ale tamten chodzi luźno więc tam wyciągnę go tylko ten 1 jest problem.
  11. To na środku to jakaś śruba ,bo widziałem od spodu nakrętkę. A tu gdzie zaznaczyłem żółte strzałki tonpo lewej stronie jest taki mechanizm który rusza ta całość natomiast po prawej stronie nie ma go. Ta środkowa tuleja na czymś się trzyma. Bo myślę że jeśli to by się udało rozebrać to mam dojście do sprężyn od góry by próbować je wyciągnąć
  12. Instrukcja to jakieś wielkie nie porozumienie ,nawet nie ma opisane części serwisowe. Jest sprzedawane jako część serwisowa ale nie ma nic mowy jak to wymienić Tak wiem że te zawleczki się rozgina daje na prosto i zsuwają się z uchwytu ,tylko kwestia właśnie jak wyjąć ten środkowa tuleje która połączona jest po lewej i ustronie co widać na zdjęciu A mozesz podeslac linki do filmów jak to rozebrać
  13. A to już mam od kilku dni ,tylko jak mówię walka z tymi sprężynami żeby je wydostać. I szczególnie jak ściągnąć tą ośkę ze środka
  14. A to nie jest tak ze psikne wd 40 i pozniej jak bede rozpalal wszelkie masci tego preparatu beda w piecu i przy rozpaleniu nie wytworza sie jakies mieszanki wybuchowe ? Czy moze cos innego zamiast ropy+ wd 40. Uwolnic mas zna mysli ten srodkowy pret odkrecic i wyciagnac bym mial miejsce na wyciagneicie tych "sprezyn" Tylko pytanie jak to sie zdemontowuje ten srodkowy trzpień
  15. Ok spróbuję zastanawiam się czy coś nie włożyć do środka żeby jakoś do góry ciągnąć te sprężyny. Ale nie ma o co złapać. Chyba że może rozgrzać je palnikiem z takim wymiennym kartuszem
  16. chyba że macie jeszcze jakiś pomysł jak wyciągnąć te zawirowywacze, bo na pewno łatwo nie wyjda a nie chce ich wyłamać bo w tych płomieniówkach później ciężko będzie je wydostać
  17. Tak wiem właśnie chce już tego nie wkładać, nawet gościu z serwisu mówi ze był przeciwny temu ale jakiś inżynier konstruktor chciał usilnie zostawić to i właśnie widać tego efekt
  18. Wiem najgorsze że to instalator z polecenia i najgorsze że czlowiek był z rana potem do roboty i nie był cały czas przy nim by mu zwrócić uwagę o dostęp itd. jednym slowem masakra. Nigdy z polecenia kogos. Ogole teraz chce pieć wstawić w inna lokalizację. Juz gadałem z normlanym z prawdziwego zdarzenia kominiarzem z którego usług korzystam u siebei gdzie mieszkam gdzie indziej niż mama. I jest to do ogarnięcia. Tylko tak jak mówłem teraz najważniejsze dostać sie do tych zawirowywaczy i je wydostać Próbowałem boję się że im mocnej zacznę to się bedą odkształcać a kto wie czy one pod wpływem temp. juz nie naszły na te otwory płomieniówek
  19. Domyślam się wiec z racji braku matki pamieci i tego jak ona czasmai gubi rzeczy i to co robi domyślam się ze mogla wiekszość czasu ominac czyszczenie. A teraz jest tego skutek co mam wiekszy bałagan teraz z tym a szczególnie wydostac te zawirowywacze
  20. Byc może wina to mojej mamy ktrej sie wydawalo ze rusza te zawirowywacze ale ona tarci pamiec i moze z tego nie pamieta , ja jej tylko lwaczam piec ona czysci ale najwyraźniej za słabo. Teraz najwazniejsze wyciaganc te sprezynki i potem juz bede kombinowal jak czyscic
  21. Witam. Szukałem podobnego tematu ale nie znalazłem. a mój przypadek jest chyba dziwny choć sam do końca nie wiem o co chodzi. Piec mam onyks 10 kw na pellet zakupiony 3 lata temu. Dotychczas piec chodził bez problemu az do teraz. Od ponad tygodnia czasu piec osiągając zadana temperaturę nagle ja zbija pomimo tego ze moc 100% płomień 100% paliwo zsypuje wentylator chodzi tak jak automatyka ustawiła go. Lecz próbuje go za każdym razem odpalać i cały czas to samo, dodatkowo popielnik i w środku czyszczony on posiada z lewej strony jak się patrzy na niego od przodu taka wajchę gdzie się zrusza takie ala sprężyny (zawiowywacze) od teraz nie mogę ich normlanie mocniej ruszyć delikatnie się ruszają lecz obawiam sie ze mogą być zapieczone , nie wiem czy wina jest tego ze jak instalator instalował mi go ustawił go i dal mu temp 51st człowiek nie zna się wiec nic nie grzebał sadzać ze wszystko jest ok. Ale chyba wychodzi na to że to za niska temp zadana był skoro teraz dzieją się takie cyrki. W pażdzierniku 24 był kominiarz celem sprawdzenia i oczyszczenia komina, lecz chyba pogorszył stan rzeczy gdyż jak zawolałem kolejnego kominiarza by zobaczył o co chodzi mówie moze cos z kominem jest , co prawda ja mam zwykły ceglany nie mam wkładu kominowego. To sie złapał za głowe kominiarz na pewno panu czyscił powiedział , wtedy akurat w domu była moja mamam bo ja byłem w pracy ale ze kobieta ma prawie 70 lat i czasami nie pamieta co i jak obawiam sie ze kominiarz ja oszukał mowiac że wyczyściłem komin. Bo teraz obawiams ie ze moze owszem coś zruszył ale najprawdopodobniej zapchał czopuch rutry wyjscia do komina gdyz dzis chciałem odpalic piec a tu nagle dym idzie mi na chalupe. z pod wlasnie tego czopucha. Teraz to ogólnie chce się dostać do tych sprężyn żeby je wyciągać lecz jest problem bo nie idą się ruszyć załączam zdjęcie ich Piec słuzy głownie do c.o. zawory 3 drogowego nie posiadam lecz nie wiem właśnie czy go w tej sytuacji nie brakuej z racjo tego żeby piec osiagał te wieksze temp. Dodtaokow był u mnie serwisant od tego pieca próbował rozgzrac go zeby ruszyc te sprezyny i nie idzie i zostawił temp na 70 st tego pieca ale piec nie osiaga takiej temperatury, dochodzi max czasmai do 64 czasami do 58 i koniec. Później delikartnie spada pomimo tego że chodzi pełna moca. Może macie jakiś pomysł jak naprawić to i ewentualnie jak wyciągać te sprezyny bym mógł tam porządnie to wyczyścić
  22. Mam taki problem bo nie wiem o co chodzi . Mam czujnik zewnętrzny na radio Gatway i videroom radio Gatway. Na tym wideroomoe chce dać temperatura na pokój 23 st pokazuje obecnie 19,5 a piec ledwo co dobija dobrej temperatury. Piec pracuje w trybie auto i sam sobie wyliczył temperatura zadana 60 st ,mało tego są dni że zużycie pelletu jest aż w okolicach 16-19 kg na dzień. Piec pracuje przeważnie od 7-20. Wodę załączam cwu ok gidz.16/17. Może jest ktoś kto mógłby mi pomóc i ustawić to jak trzeba. Bardzo Was proszę o pomoc. Bo sezon dobrze się jeszcze nie rozpoczął a ja już zaraz pelletu nie będę miał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.