sleepyhead
-
Postów
55 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez sleepyhead
-
Będę zmniejszał moc powoli. W przyszłym roku mam zamiar wstawić jakieś większe sprzęgło, mieć zmagazynowane trochę cieplej wody i ustawić reakcje kotła na minimum. Do tego osobne obiegu grzewcze, mam salon z 18mb ściany zewnętrznej i masa mostków termicznych na tej długości, kuchnie z łazienką w których nie jest źle i ganek, patrz sytuację z salonu w małej skali. Chce tym sterować za pomocą tech i3 na podstawie pogodowyki, z ustawionym dogrzewaniem o jakiej delcie. Więc ten rok muszę przeżyć.
-
Ja robiłem na ciepłym, generalnie, trochę inaczej niż w tym pdf, ale dalej na ciepło mam prawidłowy odczyt. Generalnie zanim robiłem procedurę to wietrzenie kotła z ręki. Akurat w przypadku sondy, czas adaptacji do zmian jest minimalny. Zmiana wydajności podajnika, u mnie 24h temu i jeszcze koryguje.
-
Zrób jak należy, daj mu pochodzić dzień. Wczoraj jak przewazylem pellet to mój działał jak by chciał a nie mógł. Zadymił podajnik, ale zaczął kalkulować i wszystko wróciło do normy. No i kolejna rzecz, ja ustawiam swój kocioł tak, żeby narzeczoną zostawić na miesiąc w domu jak wyjadę do pracy i jedyne co musiała zrobić to wsypać kilka worków pelletu. A jak nie będzie Ci siadać na 10% to masz za mała moc ustawiona. I wpisz mu tą poprawną wartość z 6minut i zostaw na dzień. A co do wyświetlanego spalania, to ja daję poprawki, wiem ile pelletu spaliłem realnie i z proporcji wyliczam ile powinien mieć do obliczeń. Wczoraj jak połączyłam mi -16kg. Poza tym, że pellet ucieka Ci kominem, może kocioł przelicza spalanie według błędnego parametru.
-
Po wygaszeniu pieca, tak na gorąco, czyli w warunkach w jakich sonda pracuje jaki masz odczyt z sondy? Jak to nie jest 20.9 bądź bardzo blisko tego, to nie jest skalibrowana. Ja kalibrowałem zaraz po zgaszeniu, w ten sposób sonda jest nagrzana do temperatur pracy, na zimno mam jakieś kosmiczne odczytu, a na ciepło jest git. Pali ci tyle no masa pelletu idzie w komin. Temperatura spalin 88, na kotle 67, zadaną 65 i moc 10%. Kolejna sprawa czujnik temperatury powodu zainstaluj, to może mu mieszać. Kocioł dostaje info, że masz 1000 stopni na powrocie. Na 3 strefie też masz odczyt 1000 stopni. Co się działo od 17:20 do 18:15 duży skok mocy i jeszcze bardziej mnie zastanawia ten chwilowy skok o 15:45. I powiem Ci jak było u mnie dziś. Miałem z ważenia pelletu przy rozruchu 1780g w 6 minut, korekcję 250, 170, 110% O2 do zadanego na wykresie prawie jedna kreska podstawowe czujniki działające. I prykal po 800g/h. Temperatura spalin 2-6 stopni wyższa niż aktualna na kotle. Dziś przewazylem pellet, wyszło 1490g. Na tą chwilę korekcję są niższe procentowo, ale dalej kocioł pryka z temp spalin parę stopni nad temp kotła. Tylko zanim dotarł do swoich korekcji, to puścił dym w back pressure, rozjazdy O2 i kosmiczna temp w komin. Próbowałem zejść z minimalną mocą, niżej niż potrzebuje instalacja 2kw i zaczynał mi działać na 3,5 kw, dochodził do temperatury, wracał na 2kw, zaczynał działać na 4kw. Jak mu dodałem 0,5kw do minimalnej mocy to działał tak jak tego oczekuje. https://v16.stokercloud.dk/#sleepyhead Patrz ile pelletu w kominie. 😭
-
Nóż mocą zjechałem do 2, zobaczę jestem do połowy stycznia może protestuje, na razie kocioł mówi swoje o spalaniu, a w zasobniku ubywa jak by wolniej. Kondensację zminimalizowałem, może dlatego że, cegły od komina się trochę nagrzały, ale na pewno przybywa go wolniej.
-
Pojęcia nie mam co to więc nie pomogę. Jedyne co zauważyłem przeglądając logi, to że, masz 3 rodzaje ikon przy wydarzeniach, dojdź po nich z kad to się bierze. A tak z innej beczki, znowu. Kocioł jak na ten moment jest zbyt wydajny nawet jak mu minimalną moc ustawiłem na 2kw i w parę godzin przegrzewa wodę o 15 stopni (zadaną mam 70 z racji przeciwdziałaniu kondensacji w kominie). Dziś na 25 minut na szczęście tylko raz, wyłączył się i od nowa na minimalną moc. Po drugie kotłową część obiegu ma gigantyczne niska bezwładność, wręcz na poziomie 0, pewnie jak u większości użytkowników. No i tak siedzę i myślę co by tu zrobić, żeby było dobrze biorąc pod uwagę zamiar zmian jakie wprowadzę w układzie w przyszłym roku. Dokładnie żeby kocioł sobie działał na tych 2kw zależny od tech i2/3 I jak sterownik stwierdzi że, wyśle na układ 10stopni więcej, kocioł nie dogrzewał wody, tylko była zakumulowana w buforze. Rozmawiając na miejscu z ludźmi, całkiem sensownie mówiącymi, 200l+ nie ma sensu. Ale za to jest taki Galmet https://galmet.com.pl/pl/produkt/zbiornik-buforowy-wiszacy 100l jest tańszy niż największe sprzęgło afriso, które ma pojemność 20l, 2 razy tańszy. Stawiając Pgain i Igain na minimum i max skok mocy na 1%, wydaje mi się że, uzyskam bardzo bezwładna kotłową część układu. Jakieś opinie na temat mojego "tentegowania w głowie"?
-
Jak na razie odpukac w puste 🤦🏻 nie. Jak na moje albo wadliwy czujnik innej przyczyny nie widzę. Mało prawdopodobne, żeby coś z kablami było.
-
Masz opcje w zasobniku, do ustawienia korekcji rzeczywistej, pod wydajnością podajnika. A propos wydajności podajnika, tak na chłopski rozum, wyliczenie średniej z 3 wydajności zasobnika na 3 poziomach zapełnienia jest sensowne waszym zdaniem?
-
No ja wpisalem. Kocioł mi mówi że mam 22kg a wygląda na przynajmniej 40. Poza zapiskami ile spalił i w jakim czasie, warto mu wpisać, bo sterownik może potem konsumpcję przekłamywać.
-
I widzę nie wpisujesz stanu zasobnika po zasypaniu.
-
Jak bardzo do tyłu jestem mając soft 16.0.198 w BS+? I jak go uaktualnić?
-
No ja na tą chwilę od 24 października mam zasyp 240kg, co dzień, niekiedy 2 razy dziennie rozpala. Co prawda jakiś giga mrozów nie było. Mam 66 żeberek w domu i instalacje na średnio 1" rurze, na dom (średnio ocieplony dach kole 75m2 i mostki na ścianach przy gruncie 40mb) 45 na kotle ostatnio 70. A wewnątrz komfortowo generalnie teraz 21,5
-
A tak z innej beczki, kontroler pokazuje mi spalanie na poziomie 1kg, w advance mam 700pare gram na 10% mocy. Jak się domyślam kocioł podaje te 700g na godzinę pracując na 10%. I czytając Wasz wypowiedzi na temat różnic w ilości podawanego pelletu w zależności od zapełnienia podajnika I zbliżającego się zasypu 240kg, będę testować przy zapełnieniu 30, 120 i 240kg.
-
O2 to kocioł koryguje do tego co jest w ustawieniach, więc serwis ma 3 parametry do ustawienia. Prędkość dmuchawy, jak (chyba) pisałem wcześniej, zmienia temperaturę spalin, więc można ekonomiczniej ustawić kocioł, zamiast puszczać z dymem 20-30*C obniżyć obroty dmuchawy tak by leciało 10*C. Większą efektywność, mniejsze spalanie. Jeszcze kwestia kondensowania się w kominie, a tak apropo kondensowania się w kominie. Wiecie może jaka jest w miarę bezpieczna temperatura spalin by jej nie było?
-
Tego byłem świadomy, tylko chodziło o te dziadowskie "korekcję o2" które powinny się nazywać "korekcjami podawania pelletu" żeby użytkownik nie popadał w paranoję. A z 2 strony w praktyczny sposób znalazłem na co wpływa zmiana nastaw dmuchawy. Temperatura spalin. Przy wyższym ustawieniu nadmuchu temperatura spalin idzie w górę i ma delikatny problem z utrzymaniem lambdy na zadanym poziomie, (utrzymuje wyżej niż zadane).
-
No właśnie pomiar na rurach, a biorąc pod uwagę, że będę używał zawory mieszające to powoli mogę zacząć zbierać. A czym się różni jeden od drugiego? Znalazłem, zupełnie inna krzywa oporności 🤦
-
Piec jest względnie prosty, po prostu my go nie rozumiemy. A tak z innej beczki, polećcie jakieś czujniki które nie kłamią, kupiłem na allegro i zamontowane obok tych co dostałem z kotłem i kłamią i to dużo.
-
Serio i przeoczyłem ten post. Czyli opis parametru został stworzony przez ... No ale chyba wprowadzone do sterownika % wiatraka mają jakieś znaczenie, wytyczają jakąś podstawę do pracę sterownika. Tak jak w samochodzie ECU zwiększy/zmniejszy ilość wtrysnieyego paliwa na podstawie lambdy. Czyli jedyne co tak na prawdę można przestawić to, to jak bardzo kocioł będzie reagować na zmiany parametrów?
-
To co tak właściwie oznacza ta korekcja o2? I dzięki za pdf
-
Masz ustawione, że on non stop jest ponad zadane o2 i stara się z tym walczyć. Teraz na 100% chciałem poprzestawiać, to dziad skacze od 5-10% sam z siebie. dodatkowo zmniejszyłem mu wiatrak z 31 na 22 i jest prawidłowy odczyt o2. Na 50% mocy zszedłem na 17 i jest niby prawidłowy odczyt. A na 10% mocy mam 21% wiatraka. Absolutny brak sensu jak dla mnie
-
Co do tych korekcji, to mam pewną teorie i jutro ja sprawdzę. A mianowicie wskazanie na ekranie głównym 100% to praca dmuchawy z nimi alba prędkością, natomiast 200% to praca z obnizona prędkością o korekcję ustawiona w ustawieniach o2. Na przykładzie wiatrak 20%, dozwolona zmiana prędkości wiatraka w ustawieniach o2 10%, korekcja 200%, to wiatrak pracuje na 18%. Taka moja teoria do sprawdzenia A dodaj do wykresu prędkość nadmuchu. I zrób z skrina z okresu godziny, 3 i 6 I zobacz w ustawieniach o2, po przejściu na dystrybutora, ile procent kontroler o2 może zmieniać prędkość nadmuchu, ewentualnie zwiększ mu te ustawienia 2 krotnie i zobacz czy korekty się obniża. Ustawienia po prawej stronie. Bo coś mi się wydaje, że te liczby takie straszne, a nic złego się nie dzieje. Teraz zauważyłem, że wiatrak mi strasznie skacze przy 70% mocy.
-
16. Też mam te skamienione pelleciki. Ale dużo mniej. Kocioł rozpalany raz 2 razy dziennie, zależy jak mi się dom wyziębi. Co do zmiany nastawów. To najlepiej o2 controll przestawić na off. Wtedy na ekranie głównym pokazuje aktualny odczyt ale nie robi korekcji sam. Co do zmian to zmieniłem mu ile może regulować wiatrak z menu o2 i dla 10% mocy 20%, 50% mocy 17 i 100% mocy 15%. Czyli zszedłem z 60, 50, 40 gdzie miałem wyniki zbliżone o 100% na korekcjach. Po zmniejszeniu tego ile kontroler o2 może wpływać prędkość dmuchawy korekcję mi zwiększyły się do 137, 145, 99. Co do samego wiatraka mam 22, 21, 31. Fajna opcja jest włączyć na wykresach o2, wanted o2 i fan. Widzisz jak bardzo ci kontroler miesza. A co do wykresów to już mi się kocioł się wyłączył, ale na 6h to wygląda tak No i chciałem się wycfanic, zobaczyć jakie mam temperatury na wyjściu z pieca i na powrocie z instalacji i okazało się, że czujniki kłamią o 10% gdzieś 🤬
-
Nie wiem czy się nie robi, może nie. Ja jak ustawiłem nadmuch u siebie na dziś po kilku dniach pracy mam korekty 99, 105 i 100. Natomiast wykres zadane i faktyczne o2 się względnie pokrywa, zobacz czy na wykresie masz w miarę równe kreski czy skaczą. A co do logów to nie mam pojęcia. Tam jeszcze nie zaglądałem.
-
No to średnio ustawili. W instrukcji na stronie producenta, czego nie ma w instrukcji która dają Ci w Sopocie, jest napisane że, przy pierwszym rozpaleniu trzeba wyłączyć kontrolę o2 i z samego odczytu ustawić wiatrak. Na początku miałem korekcję na małej mocy 180-220% na dużej 120%. Ustawiłem wiatrak i oscyluje w granicach 100-110%. A generalnie o2 z odczytu w porównaniu do zadanego tak nie skacze na wykresach. A co do poprawienia kultury pracy, jedynym rozwiązaniem jest bufor zamiast sprzęgła. Ja u siebie na pewno będę montować, chociaż by skromne 500l choć zdecydowanie wolał bym 1000, zobaczymy na co pozwoli fundusz. A kocioł, się wyłącza z powodu za małego odbioru ciepła.
-
No u mnie to bardziej skomplikowana sprawa. Zacznijmy od styku zwieralnego którym steruje termostat pokojowy, dodałem kilka dni temu. Histereza w domu 1 stopień i pracą kotła po rozłączeniu styku dodatkowe 30 minut. Pompa wyłącza się przy 70, czyli de facto od razu po wygaszeniu kotła. A układ wygląda tak, do sprzęgła jest zawór ATV 55 stopni a kocioł mam na 65. Za sprzęgłem zawór termostatyczny obecnie ustawiony na 48 stopni. Delta obiegu grzewczego jakieś 5. Co do pomp, kotłową na 33w, na obiegu grzewczym omnigena ustawiona na minimum. Przy obecnych temperaturach, kocioł włącza się po wejściu w temperaturę dzienną na jakieś i kole 14 za każdym razem na 2-3 godziny i pali 6kg dziennie. Już wiem że, bufor przyniesie giga oszczędności, przynajmniej jesienią i wiosną. A co do Twojego kotła, masz ustawiony wiatrak? Ewentualnie jakie masz korekcję o2.
