Skocz do zawartości

sleepyhead

Forumowicz
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia sleepyhead

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

  • Oddany Unikat
  • Współtwórca
  • Miesiąc później
  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Cała instalacja ma 2 obiegi. Obieg grzewczym, zaczynamy na górnym wyjściu z kotła, idziesz na trujnik, a z trujnika na sprzęgło, ze sprzęgła idziesz na zawór ochrony powrotu, czy to afriso ATV, esbe, NBE mówi 55 stopni, zawór łączysz z trujnikiem o którym wspomniałem wcześniej, 3 wyjściem z zaworu idziesz na pompę i dolne wejście do kotła. Na kotle dajesz temperaturę 65, na przykład i w obiegu który właśnie opisałem, kocioł ma utrzymać 65. I obieg grzewczym. Sprzęgło ze sprzęgła idziesz na zawór czy to 3d (ja mam termostatyczny od afriso), pompa, odbiorniki, na powrocie z układu trujnik w zawór 3d i do sprzęgła. Biorąc pod uwagę wymagania producenta odnośnie minimalnej temperatury powrotu, najlepszy układ do prostych układów. Spełniasz wymagania gwarancji zachowując minimum 55 na powrocie, możesz zejść jak nisko chcesz na obiegu odbiorczym. Ja tak m zrobione, zadaną kotła 65+20, na grzejniki idzie 43, jak było -6 dałem 48, wszystko działa idealnie. Co do CWU to albo zawór strefowy i pompa, albo sterownik od np tech, albo jak u mnie brak sensownego wysterowania bo mam CWU 8m od kotła i 3 ściany po drodze 🤦🏻.
  2. Straty buforowe, przy takim użytkowaniu jak nasze są znikome, nawet jak to będzie 5stopni/24h to i tak nie jest dużo, zwłaszcza jak się ma ogrzewanie podłogowe. I jak Ty to robisz że, 0,6kg? Przeszedłem przez ustawienia starając zejść ze spalaniem i nie da się, przynajmniej nie mogłem, próbowałem zwiększyć tlen w spalinach(18%), problemy ze stabilnością spalania, zmniejszyłem (16%) pali się jak głupie, zmniejszyłem zadany nadmuch żeby skompensować zwiększone podawanie. Najlepiej daj mi swój nik na stokecloud jak byś mógł, to zobaczę jak masz ustawione. A co do tego zaworu 4d. Moim zdaniem jak chcesz mieć kontrolę nad temperatura w na obieg grzewczym to tylko i wyłącznie 3d i sprzęgło. Przy zaworze 4d ochrona powrotu jest priorytetem a temperatura wysyłana na obieg grzewczym jest na drugim planie. Tym bardziej że, NBE wymaga minimum 55 stopni na ochronie powrotu.
  3. Z hydraulicznego punktu widzenia, nie potrzeba zaworu 3d, wystarcza 2 zawory zwrotne, które są tańsze, upraszczają instalacje i sprawiają że, jest bezobsługowa. A propos CWU da się je wysterować za pośrednictwem styku bez napięciowego?
  4. Tak jak sprawdzałem twojego fenixa to Wronski, to dla Ciebie bufor 200l, żeby nie tarpalo obiegiem kotłowym wystarczy, bo kocioł nie wchodzi Ci w podtrzymanie na dłużej niż godzina. Jak przyszedł u mnie mrozek to ogrzewanie chodziło u mnie 24/7 i przerwy miałem z powodu +20stopni, na które pozwoliłem w kotle. A co do pompy CWU, sam kocioł nie ma. Ale możesz zainwestować w sterownik kotłowni który już ma taką opcję.
  5. No wszystko zależy od instalacji. Jak bym zmienił żeliwo na panel, nawet teraz było by lepiej. Wiesz, samo zejście z 85 na 65 stopni w 40 minut już mówi że, coś jest na rzeczy. A jak w końcu się dorobię nowego domu, a nie starej rudery. To bufor będzie koniecznością, teraz mam 10 rozpalen na dzień, a co by było przy ogrzewaniu podłogowym. I co do bufora z podłogowym, na forum muratora czytałem, że 1000l star za na około 30h, ciężko stwierdzić jak sterowane. Bo jak liczyłem po czystych przepływach, to podłoga 35 zasilanie powrót 30, wciągnie bufor 1000l w 18h. Z resztą jak byłem u znajomych w sobotę, to po 4 godzinach mojej wizyty podłoga się włączyła. A planuje budować dom o U ścian i dachu na poziomie <0,15W/m²K
  6. To opowiem Ci na moim przykładzie. W tej chwili kocioł pracuje około 2 godzin, zadaną 65 plus 20 stopni, stoi do 40 minut. Kotłową część układu ma 38 litrów. Uzyskana delta na minimalnej mocy pompy, nie mam pojęcia jaki przepływ, to 15 stopni. Z kalkulacji mi wynika, że naładowanie bufora 1000l z 60 do 85 stopni to 1h 40 min. Więc jakieś 7 kilo pelletu i pracą kotła ze znamionowa mocą. Zrobiłem kalkulacje dla temperatur 35 rozładowany bufor, 85 załadowany bufor I delta na ATV 20 i czas ładowania jaki wyliczyłem, pokrywa się z tym co czytałem na forum czyli jakieś 4-5 godzin. Natomiast rozładowanie w moim przypadku, wziąłem proporcje, 38l/40min=1000l/18h podejrzewam że będzie to większy czas, bo obecnie obieg kotłowy cały czas pracuje i temperatura się obniża, w przypadku buforu temperatura będzie stała na zasilaniu obiegu grzewczego. Więc obecnie co bym nie zrobił nie mogę zejść poniżej 0,7kg/h, przyjmując 3,5hg/16kw plus korekta na sprawność, naładowanie bufora z 60 do 85 to 7kg i 18 godzin grzania, czyli licząc proporcja na 24h 9kg, gdzie obecnie oscyluje okolo16kg
  7. Tak mówi teoria to wiem. Tylko teorie mają problem, nie zawsze są właściwe. Pytam gdyż planuje zakupić bufor, no kotle da się uzyskać deltę między zasilaniem a powrotem 20 stopni, co przekłada się na ładowanie bufora 1000l przez 3h20min przy przepływie 500l/h. Ale te same teoretyczne wyliczenia mówią, że rozładuje ten bufor w 11h zasilając 20 pętli po 1l/min, temp zasilania 35, powrót 30. I tu wchodzi życie i opinie użytkowników, którzy piszą że, w ocieplonym domu 120m² bufor przy temp zawietrznej kole 0 starcza im na minimum 24h. Więc szukam informacji praktycznych. Jak na razie udało mi się dojść do delty na kotle 15 stopni, ale nie doszedłem do pełnej mocy, bo układ mi się nagrzał i muszę powtórzyć i być pewnym, że raz będę mógł uzyskać prawidłowe parametry pracy zaworu od esbe, mieć dane do wyliczeń czasu ładowania, gdzie moje wyliczenia pokrywają się z danymi użytkowników na forum muratora. Tylko jeszcze kwestia sprawdzenia ekonomi. A cały bajer polega na tym by do starego, porzerajacego ciepło domu, wstawić kotłownie zaprojektowana z myślą o domu który zacznę budować za rok.
  8. A mam do Was pytanie, ktoś gnał kocioł na 16kw przez godzinę? Chodzi mi o spalanie dokładnie. Jak dużo on zje w godzinę?
  9. Siema. Mam pytanie drobne. Jestem w trakcie mojego pierwszego sezonu z NBE BS+ I jedyne co mnie denerwuje to, to że kocioł jest ekstremalnie szarpany przez instalację. W obiegu kotłowym mam 75* (zadaną 65* z możliwością wejścia wyżej o 20* kocioł pracuje z mocą 1,7kw) na grzejnika h 46 aktualnie od 2 tygodni, gdzie 1 grzejnik włączany jest sporadycznie. Ale jak ów grzejnik włączę, temperatura na kotle spada do 60* nawet niżej i kocioł zamiast śmigać na minimalnej mocy, zaczyna zwiększać moc żeby stratę nadrobić. Czy montaż 250l jako sprzęgła/bufora będzie ok, czy to już będzie nieco za dużo na bufor robiący za zbiornik bezwładnościowy. Dodatkowo kocioł w przyszłości będzie używany w instalacji ogrzewania podłogowego (jakieś 135m²) jak zbuduje nowy dom.
  10. Ja mam moc ustawiona na 2kw, z godzinnym grzaniem cwu wpiętej jako odbiornik w układ ogrzewania i otwartym 1 grzejnikiem 9 żeberek (powietrzna pompa ciepła cwu) , pałac od 4 rano do 21, 15kg. Temperatura na kotle 70, temperatura na układ 45, kocioł pracuje na 10% i dochodzi co parę godzin do 85 i robi przerwę 30minut. W ogóle jak macie ustawiony przyrost mocy po rozpaleniu? Ja wczoraj przestawiłem na 1%, dużo lepiej zacząć się rozpalać, do tego stopnia, że w godzinę doszedł do 60% mocy i wyłączył się na 30 minut tak jak do tej pory miał problem przy zwiększaniu mocy, wiatraki szalały, back pressure, tak to minęło.
  11. Będę zmniejszał moc powoli. W przyszłym roku mam zamiar wstawić jakieś większe sprzęgło, mieć zmagazynowane trochę cieplej wody i ustawić reakcje kotła na minimum. Do tego osobne obiegu grzewcze, mam salon z 18mb ściany zewnętrznej i masa mostków termicznych na tej długości, kuchnie z łazienką w których nie jest źle i ganek, patrz sytuację z salonu w małej skali. Chce tym sterować za pomocą tech i3 na podstawie pogodowyki, z ustawionym dogrzewaniem o jakiej delcie. Więc ten rok muszę przeżyć.
  12. Ja robiłem na ciepłym, generalnie, trochę inaczej niż w tym pdf, ale dalej na ciepło mam prawidłowy odczyt. Generalnie zanim robiłem procedurę to wietrzenie kotła z ręki. Akurat w przypadku sondy, czas adaptacji do zmian jest minimalny. Zmiana wydajności podajnika, u mnie 24h temu i jeszcze koryguje.
  13. Zrób jak należy, daj mu pochodzić dzień. Wczoraj jak przewazylem pellet to mój działał jak by chciał a nie mógł. Zadymił podajnik, ale zaczął kalkulować i wszystko wróciło do normy. No i kolejna rzecz, ja ustawiam swój kocioł tak, żeby narzeczoną zostawić na miesiąc w domu jak wyjadę do pracy i jedyne co musiała zrobić to wsypać kilka worków pelletu. A jak nie będzie Ci siadać na 10% to masz za mała moc ustawiona. I wpisz mu tą poprawną wartość z 6minut i zostaw na dzień. A co do wyświetlanego spalania, to ja daję poprawki, wiem ile pelletu spaliłem realnie i z proporcji wyliczam ile powinien mieć do obliczeń. Wczoraj jak połączyłam mi -16kg. Poza tym, że pellet ucieka Ci kominem, może kocioł przelicza spalanie według błędnego parametru.
  14. Po wygaszeniu pieca, tak na gorąco, czyli w warunkach w jakich sonda pracuje jaki masz odczyt z sondy? Jak to nie jest 20.9 bądź bardzo blisko tego, to nie jest skalibrowana. Ja kalibrowałem zaraz po zgaszeniu, w ten sposób sonda jest nagrzana do temperatur pracy, na zimno mam jakieś kosmiczne odczytu, a na ciepło jest git. Pali ci tyle no masa pelletu idzie w komin. Temperatura spalin 88, na kotle 67, zadaną 65 i moc 10%. Kolejna sprawa czujnik temperatury powodu zainstaluj, to może mu mieszać. Kocioł dostaje info, że masz 1000 stopni na powrocie. Na 3 strefie też masz odczyt 1000 stopni. Co się działo od 17:20 do 18:15 duży skok mocy i jeszcze bardziej mnie zastanawia ten chwilowy skok o 15:45. I powiem Ci jak było u mnie dziś. Miałem z ważenia pelletu przy rozruchu 1780g w 6 minut, korekcję 250, 170, 110% O2 do zadanego na wykresie prawie jedna kreska podstawowe czujniki działające. I prykal po 800g/h. Temperatura spalin 2-6 stopni wyższa niż aktualna na kotle. Dziś przewazylem pellet, wyszło 1490g. Na tą chwilę korekcję są niższe procentowo, ale dalej kocioł pryka z temp spalin parę stopni nad temp kotła. Tylko zanim dotarł do swoich korekcji, to puścił dym w back pressure, rozjazdy O2 i kosmiczna temp w komin. Próbowałem zejść z minimalną mocą, niżej niż potrzebuje instalacja 2kw i zaczynał mi działać na 3,5 kw, dochodził do temperatury, wracał na 2kw, zaczynał działać na 4kw. Jak mu dodałem 0,5kw do minimalnej mocy to działał tak jak tego oczekuje. https://v16.stokercloud.dk/#sleepyhead Patrz ile pelletu w kominie. 😭
  15. Nóż mocą zjechałem do 2, zobaczę jestem do połowy stycznia może protestuje, na razie kocioł mówi swoje o spalaniu, a w zasobniku ubywa jak by wolniej. Kondensację zminimalizowałem, może dlatego że, cegły od komina się trochę nagrzały, ale na pewno przybywa go wolniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.