Skocz do zawartości

michu9

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia michu9

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Współtwórca
  • Pierwszy post
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Tak się jeszcze zastanawiam, że jakby hydrofor był wadliwy, to ciśnienie zimnej wody w kranie też by było słabe ? Zauważyłem, że w chwili jak hydrofor jest chwilę przed włączeniem, to ciepła woda na piętrze ledwo ciurka (zimna leci ok), natomiast jak hydrofor nabije, to ciepła leci w miarę dobrze przez kilkanaście sekund. Może podnieść ciśnienie na hydroforze ? Ale to muszę ten wskaźnik najpierw wymienić...
  2. Piec olejowy Brotje LSL-UG25. W instrukcji podają, że jest zasobnik c.w.u. (który powinien być czyszczony i konserwowany co dwa lata, w tym wymiana anody magnezowej). Termin serwisu już minął w zeszłym roku, więc może to jest przyczyną. Poczekam do serwisu, może się poprawi po czyszczeniu.
  3. Na początku z pieca wychodzą metalowe, dalej są plastikowe.
  4. Tak to wygląda, jakby coś było przytkane. Przez chwilę leci dobrze, potem słabnie. Oba naczynia są nowe, wymienione dziesięć dni temu (na taką samą pojemność jaka była od lat) i po tej wymianie można na piętrze jako tako się umyć (naczynia na pewno były uszkodzone nie wiadomo od kiedy). Zastanawia mnie, że przez trzy dni przed przytkaniem, ciśnienie wzrosło i to znacznie (nigdy takiego nie mieliśmy na piętrze). Pewnie skończy się na zamówieniu hydraulika 😉
  5. Ciśnienie wody zimnej w kranie jest ok. Chodziło mi o nagrzanie cwu - jak jej nie ma w zbiorniku to ciśnienia ciepłej wody , też przecież nie będzie. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jak włączam piec to na wskaźniku koło czerwonego naczynia wyrównawczego jest około 1 bar jak piec skończy grzać cwu są 3 bary i wtedy po otwarciu ciepłej wody jest wyraźna różnica w ciśnieniu (piec włączam tylko na ten krótki czas podgrzania wody potem wyłączam). Z czasem zużywania cwu ciśnienie na wskaźniku powoli spada i ciśnienie w kranie też.
  6. Ok zamknąłem czerwoną dźwignię i poluzowałem ten filtr. Wyciurkało w sumie wiadro wody na przemian z powietrzem (co ciekawe syknęło powietrzem na samym początku a potem na przemian z wodą). Sitko nie było zanieczyszczone (jedynie rdzawy osad). Wyczyściłem, skręciłem na powrót i wieczorem jak odpalę piec zobaczę czy ciśnienie ciepłej wody wzrosło.
  7. Wskaźnik ciśnienia na hydroforze jest uszkodzony - pokazuje cały czas 2,1 (wskazówka się nie rusza przy załączonym hydroforze). Będę musiał go wymienić - pytanie czy mogę go tak po prostu wykręcić zamykając czerwony zawór ? Tak czy inaczej przy zamkniętych kranach hydrofor się nie włącza, więc chyba trzyma ciśnienie (ale to będzie pewne po wymianie wskaźnika). Czy zawór zwrotny to jest to po lewej stronie (śruba sześciokątna, zaznaczona czerwoną strzałką) ? Na wejściu wody ze studni do hydrofora ? Co z nim zrobić ? Jak sprawdzić ?
  8. Ok dzięki za sugestię - pewnie chwilę to potrwa zanim się do niego dostanę, bo hydrofor jest zabudowany (żeby za mocno nie hałasował). Zrobię zdjęcie, bo pewnie nie będę wiedział o jaki zawór chodzi.
  9. Witam wszystkich Forumowiczów ! Mam problem z ciepłą wodą w kranie. Instalacja ma już ponad 20 lat, znajduje się w domu jednorodzinnym. Piec jest w piwnicy - model Brotje LSL-UG25 (mam do niego instrukcje - mogę zeskanować). Własne ujęcie wody ze studni za pomocą hydroforu (też ma już ponad 20 lat i jego dźwięk pracy nieco się zmienił). Historia wydarzeń w skrócie - ciśnienie wody od lat nie było u nas jakieś super, ale co ciekawe około dwa tygodnie temu, nieoczekiwanie samo z siebie, wzrosło bardzo odczuwalnie na trzy dni (wzrost 2-3 krotny - myślałem, że coś się odetkało i już tak zostanie :). Ale niestety po trzech dniach, na piętrze właściwie spadło do zera. W piwnicy po odkręceniu ciepłej wody przez chwilę leciało w miarę normalnie, potem coraz słabiej i słabiej. Wymieniłem naczynia wyrównawcze (białe i czerwone) + złączki , bo na pewno były uszkodzone (całe napełnione wodą), oraz wyczyściłem filtr na jednej z rur za piecem (widać go na jednym ze zdjęć koło czerwonego zbiornika z dwoma zaworami - nie był mocna zabrudzony). Wyczyściłem sitka w kranach (było trochę jakby piasku). Po tej operacji ciśnienie ciepłej wody wzrosło, ale nadal nie jest jak kiedyś. W piwnicy leci w miarę ok, ale na piętrze słabo (przez chwilę leci w miarę, potem spada). Woda zimna leci raczej normalnie. Co mogę jeszcze sam sprawdzić, przeczyścić ? Piec nie miał przez ostatnie trzy lata przeglądu serwisanta (będzie zamówiony w przeciągu miesiąca) - czy jest możliwe, że coś się przytkało w środku w wymienniku ? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.