Panowie nie Stelmark tylko Stalmark😉 Ja w jednym domu od 2015r mam MPM DS 10 a teraz w drugim ekowood 37. Powiem tak: w MPM nadal "uczę się palić" przerobiłem różne gatunki drewna i delikatne modyfikacje kotła a i tak palenie to ciągłe bawienie się, poprawianie opału bo się zawiesza( a mam idealnie pocięte na odpowiednią długość),to mniejszy model niż ds wood 18 ale różnice nie są duże, mój bardziej "lubi" węgiel ale też tylko gatunki płomienne, niespiekające, nie koksujące itd. Natomiast ekowood to inna bajka, już od pierwszego palenia sama przyjemność,wentylator wyciągowy rozpala błyskawicznie nawet jeśli nie przygotujemy idealnie rozpałki a później nic się nie zawiesza, wszystko ładnie się wypala niezależnie od rodzaju, grubości czy kształtu drewna. Jak bym miał szukać plusów MPM to ,może tyle,że działa bez prądu i cicho bo wentylator jednak słychać w domu.Drugi plusik w mpm jak się postaram to mogę praktycznie bezdymnie wystartować a w Stalmarku przez pierwsze 30min wentylator robi taki biały dym