Witajcie.
Od długiego już czasu zmagam się z poniższym problemem.
Otóż "specjalista" zrobił instalację i powiedział, że "tak ma być".
Walczyłem z nim, ale to starszy Pan, a ja szczerze miałem go dosyć.
Miałem wiecznie zimno w domu i powiedziałem sobie: "Dobra, niech zrobi jakkolwiek i do widzenia".
Mam już tego dosyć i chciałbym coś z tym zrobić, a pogoda jest do tego odpowiednia.
Otóż mam widoczną na zdjęciach (w filmie) instalację z wężownicy pieca kaflowego, połączoną z bojlerem dwupłaszczowym i to właśnie ten bojler stwarza problem.
Otóż w miarę rośnięcia temperatury na rurze wychodzącej z pieca, piec coraz mocniej przelewa wodę/powietrze, co jest po pierwsze irytujące, a po drugie nie sprzyja samej instalacji.
Jeśli jest woda jeszcze zimna, prawie tego nie słychać.
Jeśli natomiast woda wychodząca z pieca ma np. 70 stopni, słychać okropnie.
Załączam Wam film z problemem oraz moją obecną oceną.
Na początku filmu widzicie ogólne zdjęcia instalacji, następnie problem zarejestrowany w zimie, później jak to wygląda obecnie na dole (np. zamontowałem zawór stopowy pod odpowietrznik, abym mógł testować różne odpowietrzniki) i na końcu sytuację na strychu, tj. podłączenie pod naczynie wyrównawcze.
Ogólnie testowałem już na tym bojlerze odpowietrznik automatyczny, widoczny na filmie jak i zwykłe odpowietrzniki manualne, ale efekt ten sam.
Odpowietrznik manualny odkręcałem na wyłączonej pompie, natomiast automatyczny wypuszczał sam powietrze po jej wyłączeniu (widać na filmie).
Naczynie było na strychu zakryte, obecnie je odkryłem i dodatkowo przebiłem się przez sufit w taki sposób, abym mógł wyjść dodatkową rurą na strych.
Chodzi o to, że pewnie hydraulik doradził mi, abym dał rurę na strych i na nią dopiero odpowietrznik, ponieważ obecnie odpowietrznik jest zbyt blisko bojlera, przez co powietrze nie ma gdzie się unieść (zrobić sobie takiego bufora, w którym by sobie poczekał na odkręcenie odpowietrznika) i w całości wylecieć przez odpowietrznik, tylko się tam kotłuje z wodą.
Napiszcie proszę co o tym wszystkim sądzicie, a najbardziej opiszcie czy naczynie jest podłączone w sposób poprawny na strychu oraz czy to wyrzucenie pionowej rury na strych i zamontowanie na niej odpowietrznika może pomóc.
Starałem się na filmie umieścić jak najwięcej informacji.
Dziękuję za wszelaką pomoc.
Poniżej film na moim dysku Google.
https://drive.google.com/file/d/1FQE16fZQNiIr9PSyMaHp42mHalVtAj3T/view?usp=sharing