gerix

wez lysy tu nie strasz ludzi :) będzie dobrze.

Witam ja kupowałem eko miał 560 tona, teraz jest chyba po 615. Ładnie poworkowany, niezbyt mokry, popiołu mało 8%. Wg mnie jest to odsiewka z ekogroszku plus jakies 20-30 procent jakiegoś groszku. Pali się ok jednak za tą cenę jak teraz 615+150 przesyłka, mam już na miejscu miał 29 MJ i popiół 6%. Ale firma ok.

zważyłeś ile tego było kg?

na forum muratora ktoś kupował, poszukaj. Opinie były pozytywne

No właśnie orzech kupował u nich, jest zafascynowany wesołą :)

Ceny to mają bardzo przyzwoite, ciekawe czy aktualne, bo na stronce pojawiają się jeszcze stare informacje np na temat akcyzy w 2012.

Opinie które spotkałem są pozytywne, podobno wysyłają próbki po 25 kg. Znam osobę która zamówiłą tonę i bardzo go sobie chwali.

u mnie woj. pomorskie rusek groszko-orzech od 610 do 635 zł jawnie o tym wszyscy informują :) Orzech z Piasta 790 zł Orzech z Bobrka 850 zł pali nim sąsiad mówi, że jest naprawdę niezły.

nuta koksowni :) ładnie to napisałeś jak jakiś kiper wina :). Apropo złota również zauważyłem go w aktualnie użytkowanym przeze mnie ekomiale z firmy RASTAR. Ogolnie jestem z niego bardzo zadowolony.

o dzięki bardzo za linka

Witam czy ma ktoś jakieś doświadczenie z węglem lub miałem z kopalni PG SILESIA w Czechowicach-Dziedzicach, nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat kaloryczności, popiołu itp. ?

na to co mówią na składach to weź poprawkę, najlepiej samemu przetestować. Wątpię by Pani nie wiedziała z jakiej kopalni węgiel ma na składzie. Czasami zastanawiam się czemu oni się tak boją powiedzieć, ze pochodzi z zza wschodniej granicy, to chyba nic takiego strasznego :)

To pewnie z Rosji co, ja mam też taki wielki i u nas sprzedają to jako groszek, tyle że mówili że to z Rosji ;)

może zrób zdjęcia groszku to ktoś powie co to za węgiel. Ostatnio miałowiec takie rzeczy robił ;) łysy1l pewnie też coś będzie miał do powiedzenia.

Myslę, że powierzchnia jest dobrana tak żeby minimum dobę wytrzymał. W sumie nie wyobrażam sobie żebym miał w moim kotle rozpalać 2-3 razy na dobę. To by była tragedia.

No patrz nie zwróciłem uwagi, jakimś cudem ukazał mi się na samej górze. Sorki

Ja mam 25 KW na 140 pare metrów. Uważam, że za duży, ale w sumie dzięki temu dłużej wytrzymuje i nie latam do kotłowni co parę godzin. Producent podaje że przy mocy nominalnej stałopalność 6h, u mnie nigdy nie wytrzymywał krócej niż 22h i to przy ponad -20 na zewnątrz.

może myśli że im więcej siarki tym większa kaloryczność węgla, w końcu siarka kojarzy się z zapałkami :)

z tego co pisali na innym forum to węgiel z tej firmy jest ok.

Mnie jeszcze nie oświecił, bo na razie gazu jak nie było tak nie ma :) Jak będzie to pewnie się oświecę. A co do zużycia właściwego to myślę, że wiele zależy jeszcze od czynników zewnętrznych. Dom przecież nie sama powierzchnia, jeden ma wysokość pomieszczeń 2,80 (np. u mnie) jeden ma 2,30. Dlatego spalanie zarówno gazu jak i węgla będzie różne.

przecież napisałem przy -20, teraz mam za oknem 5 stopni, więc spala mniej ale na pewno nie 15 kg, jak tobie tyle pali to tylko sie cieszyć, mój niestety pociągnie z 25/dobę.

Możesz palić takim miałem to normalny miał :) zasyp miał do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych na to trochę drobnych drewienek podpal chwile poczekaj, zamknij drzwiczki i włącz sterownik. U mnie miałowiec na zasypie 50 kg ciągnie min. 22h i to przy skrajnie niskich temperaturach -20. Powierzchnie i ocieplenie mam zbliżone

myślę że takiego drobnego suchego nie spalisz, będzie ci iskrzył jak diabli. Przechodziłem to samo w zeszłym roku więc wiem jak to jest z kurzem :)

czeski komorany też ma sporo :)

Dokładnie miałem taką samą metodę kasta + woda, następnego dnia kastę zaciągasz pod piec i bezpośrednio łopatą do kociołka. Groszek pod spód bo czasem np gdy lekko huknął to 1/3 wpadała do popielnika, 5 kg groszku na dole wyeliminowało ten problem.