Skocz do zawartości

szybki

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szybki

  1. Witam Od miesiąca mam poważny problem posiadam piec z podajnikiem w którym zrobiłem małą zmianę wstawiłem ruchomy ruszt i palę suchym drewnem buczyna jest to odpad po produkcyjny. Dla czego nie palę groszkiem powód po zagrzaniu pieca i bojlera z wodą piec mi wygasa i ponownie muszę rozpalać. Po tych perypetiach postanowiłem zmienić sposób palenie wyłączyłem podajnik i założyłem ruszt który miałem również w wyposażeniu pieca i co dwa lub trzy dni przepalam w piecu żeby nagrzać wodę w bojlerze. Na początku wszystko było OK Po 2 tygodniach w kanałach wylotowych pojawiła się czarna maź podobna bardzo do smoły. Z początku myślałem że jest za niska temperatura stąd ten problem ustawiłem na piecu 65C i jedyną różnicę jaką zauważyłem to w palenisku nie tworzą się dziwne sople a maź w górnej częsci pieca nadal jest. W piecu przepalam co jakiś czas ostatnie 5 podejść to w pierwszym strasznie się w domu dymiło kolejne trzy palenia było OK aż do dzisiaj. Dym się cofał kanałami wentylacyjnymi z początku sądziłem że jest zimny komin ale nic z tego. W palenisku był ogień i żar a w częsci górnej pieca gryzący dym który ulatniał się wszystkimi nieszczelnościami. Piec jest firmy Fakora czyli żeliwny. Po dzisiejszej porażce postanowiłem że już drewnem nie będę palić ale mam problem jak wyczyścić piec. Jak palę to maź jest lejąca a jak ostygnie to robi się wielka skorupa czy można coś z tym zrobić. Proszę o fachowe doradztwo. Na obecną chwilę żeby mieć ciepłą wodę pozostaje mi tylko elektryczny bojler ale pożera tyle prądu że szok.
  2. szybki

    Ekogroszek - spalanie

    Witam Nie spodziewałem sie takiej reakcji ;) Odradzam robienia pierścienia z blachy bo będzie się dziać tak jak w moim opisie ( tworzy się zgorzel i palenisko się zapycha) musi być stożek taki sam jak jest w palenisku lub o kilka stopni większy i nie za wysoki. Też robiłem pierścień w kształcie zębów ale odradzam go powód płomień dziwnie się rozchodzi i zakłóca się pracę paleniska. Z tego typu pierścieniem chodzi wszystko do czasu aż węgiel nie zaczyna wypadać z paleniska do tego się również klinuje. Pierścień może być o takiej samej średnicy jak palenisko ja mam ciut większe. Wysokość pierścienia też nie może być zbyt wysoki powód w palenisku jest za dużo popiołu i dusi płomień. Optymalna wysokość to 30 mm nie więcej. Wcześniej jak robiłem blaszane pierścienie to miały wysokość 40 czy nawet i 60 mm. Jeśli ktoś się zastanawia skąd takie kombinacje u mnie to powiem tak mam mały zakład i obróbkę metalu. Zdjęcie mogę wstawić jak się uda to może i nawet dzisiaj albo w czasie weekendu. Jak ktoś by miał jeszcze jakieś pytania to zapraszam . Janusz
  3. szybki

    Ekogroszek - spalanie

    Witam Mogę się podzielić pewnym eksperymentem i dość ciekawym. Też posiadam piec z podajnikiem retorowym korpus pieca jest żeliwny. W ubiegłym sezonie grzewczym zastosowałem taki mały pierścień który kładę na palenisko. Co mi to daje oj sporo pierwsza rzecz to taka że mam większe palenisko większą temperaturę oraz lepsze spalanie co wiąże się z tym że piec szybciej uzyskuję właściwą temperaturę. Efekt koksowania się węgla jest dużo mniejszy niż wcześniej. Fakt że pierwszy pierścień był wykonany z blachy który okazał się mało skuteczny powód tworzyła się zgorzel a potem i tak piec nie uzyskiwał właściwej temperatury. W tym roku zrobiłem nowy pierścień wykonany blachy o grubości 30 mm średnica wewnątrz 170 mm i stożku na około 30 stopni. Jaki jest efekt jest dużo lepiej w palenisku nie tworzy się zgorzel mam większe palenisko i piec bardzo szybko uzyskuje właściwą temperaturę. Po za tym w tej chwili mam ustawiony piec że podaje dużo więcej węgla niż wcześniej za to szybciej się wyłącza. Spalanie jest mniejsze niż wcześniej. W sumie jest to mój 3 sezon grzewczy i podstawą dobrego spalania i uzyskiwania właściwej temperatury na piecu jest suchy groszek bo po wsypaniu mokrego proces spalania jest dużo gorszy. Dla zainteresowanych mogę przesłać zdjęcie :-)
  4. Czy ktoś jest mi wstanie pomóc doradzić jak można przerobić piec z podajnikiem retorowym tak a żeby można było spalać owies lub żyto. Mam warunki techniczne że mogę dokonać przeróbek w piecu stąd moje pytanie. Podzielę się informacjami otrzymałem dwa worki owsa zasypałem i rozpaliłem. Pierwsze godziny były trudne bo co jakiś czas musiałem kontrolować ustawienia pieca czyli czas i przerwy podawania. Przez całą dobę budynek dom o powierzchni 180 m2 się nagrzał a temperatura w piecu się unormowała. Ale następnego dnia rano okazało się ze wcześniejsze ustawienia były nie właściwe i dokonałem korekt. No i zaczęła się jazda z piecem temperatura zaczęła mi spadać raz ogień mi przygasał inną pojawiał się nadmiar zboża.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.