Skocz do zawartości

Marcin-Jacek

Forumowicz
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin-Jacek

  1. Dzień dobry,

    Mam kocioł 3 klasy, wiec lada chwila wymiana ogrzewania. Puki co jeszcze nim palę.

    Mam kłopot ze smołą na samym dole kotła na poziomie pod paleniskiem. Zauważyłem, że problemem jest kopcenie w podtrzymaniu.

    Dym trzyma się właśnie nisko i tam osadza się w postaci smoły. Reszta kotła czysta, zwykła szara sadza.

    Mogę zwiększyć rozwarcie przesłony wentylatora, ale wtedy na palenisku cały czas się pali i robi się dziura w kopczyku. Wentylator ustawiony na najniższe obroty i przesłona przysłonięta na 90%. Inaczej więcej pali, spieka się i jest jeszcze więcej dymu w podtrzymaniu. Przy takim ustawieniu ładnie się pali w czasie pracy i ładnie dochodzi.

    Kombinuje z ociepleniem komina na strychu, zdjąłem deflektor  rusztu wodnego żeby poprawić ciąg. Jest trochę lepiej ale nadal smoła się utrzymuje i kopci.

    Temperatura powrotu 55-60 stopni.

    Na drzwiczkach na dole jest rozeta. Może nią wyregulować ciąg w kominie żeby ten dym się szybciej ulatniał? Ona nie zwiększa wypalania się ekogroszku z palnika.

  2. Dzień dobry.

    Mam komin z cegły na nieogrzewanym strychu. Wysokość na strychu około 2 metrów, powierzchnia około 5m2. W kominie są dwa kanały wentylacyjne i jeden dymny z kotła na eko groszek w kotłowni w piwnicy. Czy warto taki komin ocieplić na strychu żeby poprawić cug ? Jeśli tak to jak to zrobić ? Wełna, styropian, jakaś mata samoprzylepna ? Czy między kominem a termoizolacją musi być jakaś przestrzeń, czy można bezpośrednio do komina mocować ? Jaka grubość takiej izolacji ? Czy dodatkowo powinna być jakaś folia ?

    Proszę o jakąś podpowiedź.

  3. Kocioł chodzi 3 lata non stop, bo latem grzeje też cwu. Wcześniej stał nieużywany parę lat.

    Komin jest w środku, piwnica sucha, opał suchy. Natomiast poddasze nieużytkowe, więc będę musiał ocieplić ten komin.

    Kocioł na pewno nie chodzi max możliwości. Nie mam czujnika temperatury na czopuchu. Ale generalnie szybko dochodzi do zadanej, bo coś koło 7-9 minut. Ogień porządnie wychodzi lekko ponad ruszt, omijając wklęsły deflektor.

    Ta temperatura spalin to ma być ponad 160 jak pracuje czy w podtrzymaniu też ?

    Nie miałem pojęcia o tym wkładzie. Jest on wymienny jeśli, by skorodował ? Łatwo się go wkłada, wyciąga ?  

  4. Mam pytanie czy zmiana kotła na ekogroszek 3 klasy na kocioł na ekogroszek 5 klasy wymaga też modernizacji komina ?

    Bo jeśli chodzi o kocioł 5 klasy na ekogroszek, to spaliny mają dużo niższą temperaturę i tym samym powodują zalewanie komina i wykwity. Czy jest tak samo z ekogroszkiem ?

     Czy przeróbka kotła 3 klasy na ekogroszek na pellet wydłuży jego żywotność i zapobiegnie obowiązkowej wymianie do końca 2026 roku ?

  5. Zrobiłem tak, że odwróciłem zawór 3 drogowy. Jest teraz ustawiony na mieszanie. Temperatura na CO jest niższa, grzejniki nie parzą. Częściej grzeją, bo są na niższej temperaturze. Powrót ma około 40 stopni. Czujnik ustawiony około 30cm od powrotu do pieca na zewnątrz rury.

    Wydaje mi się że jest lepiej niż było. Kocioł dochodzi do zadanej około 12minut i trzyma około godziny.

    Zadaną ustawiłem na 58stopni. Jak piec schodzi do 55 to wyłącza się pompa CO na ten okres pracy czyli około 12 minut. Załączanie pompy ustawiłem na max czyli 60 stopni. Kocioł mimo ustania dmuchawy i podawania przy 58 stopniach dochodzi do około 63 więc pompa załącza się.

    Może te 40 stopni na powrocie plus suchy ekogroszek i minimalne dymienie wystarcza ? Tylna ścianka wygląda tak jak cały kocioł, nie jest mokra ani osmolona.

  6. Dzień dobry,

    Mam kilka pytań odnośnie tego kotła. Nie mogę go dobrze ustawić.

    Jak ustawić wentylator ? Lepiej większy bieg i mniejsze rozwarcie klapki, czy większe rozwarcie klapki i mniejszy bieg ? Jaka jest różnica ?

    Jak ustawić zawór trójdrożny ręczny - na mieszanie gorącej wody z kotła z powrotem, czy na otwieranie i zamykanie dużego i małego obiegu (tylko CWU lub CWU + CO). Z tym zaworem jest taki problem, że jeśli jest otwarty na duży obieg to pompa tłoczy gorącą wodę przez otwarty grzejnik w łazience i tym sposobem podgrzany jest powrót kotła. Przy temperaturze kotła 60 stopni powrót wtedy ma około 45 stopni. Nie mam wtedy kontroli nad temperaturą w łazience. Rośnie do 25 i więcej stopni. Jeśli ustawie zawór 3 drożny na mieszanie, lub przykręcę zawór na grzejniku, to w łazience jest 22-23 stopnie ale powrót ma 35stopni wtedy. Na obiegu CWU nie mam pompy. Więc obiegiem CWU nie podgrzeje powrotu. Czy tak się robi, by obieg wody i podgrzanie powrotu kotła był przez któryś grzejnik ? Jeśli wszystkie zawory na grzejnikach by zamknąć to pompa nie ma gdzie tłoczyć wody. Jeśli chciałby jeszcze podnieść temperaturę powrotu to musiałbym zwiększyć temperaturę na kotle a tym samym temperatura grzejnika i łazienki byłaby jeszcze wyższa a już można się o ten grzejnik poparzyć. Jeśli ustawiam powrót przez grzejnik to spalanie jest większe o 1/3. Jeśli daje na głowicy termostatycznej w łazience tak jak w pozostałych grzejnikach to spalanie mniejsze ale powrót niedogrzany.

    Nie rozumiem jeszcze sensu ustawiania pompy CO w sterowniku odnośnie temperatury załączania. Nie wiem jakie jest minimum, ale max to 60 stopni. Jeśli temperatura pieca ma 60 stopni i histereza 2 stopnie to pompa nigdy się nie wyłącza. Tym bardziej jeśli pompa byłaby ustawiona na niższą temperaturę załączania. Przecież nie ustawia się mniejszych temperatur pracy pieca ?

     

  7. No to skoro się dowiedziałem. Faktycznie jak ta grzałka na grzać tylko od połowy w górę to bez sensu.

    Ten podgrzewacz byłby w tym samym miejscu co ten zasobnik więc pewnie dałby radę. Przewód 3 fazowy biegnie niedaleko, ale jest prosto z rozdzielni z drogi. I co z tym zbiornikiem zostawiać czy wymontować i dać tylko przepływowy ? 

    A może zamiast podgrzewacza myśleć od razu o buforze z grzałką i dać go zamiast tego poziomego zbiornika ? Nadawałaby się chyba do każdego rodzaju późniejszego ogrzewania a teraz też i do tego kotła co mam ?

  8. Tak poziomy jest 120 litrów. Czyli co ewentualnie anodę wymienić i dać spokój z grzałką?

    A może ten podgrzewacz przepływowy już pod przyszłe ogrzewanie wpiąć do instalacji ? Są takie co dadzą radę z piwnicy parę metrów do kuchni i łazienki ?

  9. Czyli nie ma co tam grzebać bo już niczego nie wkręcę ?

    Kotłownia z zasobnikiem jest w piwnicy. Nigdzie indziej nie mam miejsca na bojler i nie byłoby jak rozprowadzić wody z niego do kuchni i łazienki.

    Mam kocioł 3 klasy myślałem, że pociągnie wszystko do czasu wymiany ogrzewania zgodnie z przepisami czyli jeszcze parę lat.

  10. Szczerze to dopiero przy okazji rozważań o tej grzałce dowiedziałem się o niej. Nie była nigdy wymieniana. Tak myślę patrząc na ten korek, że pewnie to jest tą anodą. Z takim samym gwintem są właśnie anody i grzałki.

  11. To faktycznie dużo taniej. U mnie 4 osoby. Pewnie w okresie grzewczym też by można było zakręcić zawór od pieca i grzać wodę osobno ?

    A co z tą anodą, bo to chyba w miejsce tej anody magnezowej ta grzałka by wchodziła ?

  12. Obecnie mam jeszcze kocioł na ekogroszek i zwykle latem ogrzewal cwu. Zastanawiam się czy nie lepiej by było zamontować grzałki elektrycznej w zasobniku a piec poza sezonem grzewczym wygasić ?

    Zasobnik ma 120 litrów i widzę, że z jednej strony ma korek zamiast którego można by było wkręcić grzałkę. Zorientowałem się jednak, że ten korek to prawdopodobnie anoda magnezowa, która spowalnia korozję zbiornika.

    Czy jest sens takiej operacji ?

  13. Dzień dobry, mam taki dylemat odnośnie pompy co w piecu na ekogroszek.

    Piec 3 klasy z podajnikiem.

    Chodzi o pracę pompy co. Czy ona ma pracować cały czas przez cały sezon grzewczy, czy powinna wylaczac się okresowo?

    Pompa pracując dogrzewa powrót kotła przez grzejnik w łazience. Jednak przez to temperatura w łazience jest wysoka i nie można jej zmniejszyć bo grzejnik cały czas gorący.

    Sterownik pieca pozwala ustawić temperature załączania pompy co na max 60 stopni. Czyli jeśli piec ma zadaną 60 i histerezę 2 stopnie to pompa pracuje cały czas.

    Jeśli jednak ustawie temperature pieca na 58 to pompa wyłącza się.

  14. Dalem dwa kominki 150 nad dachem. Przeszły test szczelności podczas ulewy. 

    Wentylacja zdecydowanie lepsza. Ciszej chodzi okap i wentylator w łazience. Na strychu sucho i bez zapachów kuchennych. 

    Puki co kominki połączyłem tymi rurami co były, czyli 10cm do kominka 150. Będę miał czas i środki to zrobię wszystko na 150.

    Nie zdecydowałem jednak jeszcze czy PCV czy metalowe. Metal podobno zdzewieje i głośny jest jak wentylator chodzi.

    Jeszcze taki myk, że jak chodziłem po dachu to trochę blachę porysowałem i teraz będę musiał pomalować te fragmenty.. 

  15. Tak. Uważam, że rekuperacja jest świetna rzeczą i gdyby mnie było stać to chętnie bym założył.

    Uważam także, że ciąg w kominach wentylacyjnych jest niezły i generalnie ta wentylacja chodzi dobrze jak na grawitacje. 

    Nadal zastanawiam się nad dwoma kominkami wentylacyjnymi jednym do okapu a drugim do łazienki. 

    Puki co są rury elastyczne puszczone na strychu i tam wywiewa i okap i łazienka. Na strychu jakieś specjalnej wilgoci nie widać. Okna rozszczelnie i ładnie przewiewa.

  16. O nawiewnikach okiennych już nie myślę. 

    Zapomniałem na schemacie dodać jeszcze okna w łazience. Teraz jest ono uchylone. Zimą zawsze je uchylam jak działa okap i przymykam drzwi łazienki, żeby zimno nie rozlewało się z tego okna. Wtedy nie zaciąga kratkami w pokoju i kuchni. 

    Pajeczyny nie mam ale sprawdzałem już kartka papieru i nitka. W kuchni i pokoju jest ciąg w kratkach. Okno w łazience cały szas uchylone. Po włączeniu okapu też jest ciąg w tych kratkach.

    W łazience jest kratka w suficie. Ciężko sprawdzić, ale raczej ciągu nie ma. Zresztą na strychu rura elastyczna leży sobie na podłodze, nie ma pionowego komina. Jak włączę wentylator to ciągnie kartkę jak odkurzacz.

  17. Rozszczelnić okna czy lepiej założyć nawiewniki okienne sterowane ciśnieniowo? Jeśli tak to jakie? 

    Wentylacja w kuchni odbywałaby się tylko przez okap który jest jakiś metr pod sufitem. Jest to okap teleskopowy, musiałby być otwarty cały czas. Nie wiem też czy turbina nie ma za gęstych łopat żeby puścić powietrze i nie pełni jakby zaworu zamkniętego jak nie pracuje. Rozbierałem go kiedyś.

    Na pewno mozna łączyć dwa kanały wentylacyjne z kuchni i łazienki pod wentylację mechaniczna? Docelowo w jeden kominek ponad dach chyba? 

    Silniczek łazienkowy jest chyba do doraźnego włączania, jest słaby oblany plastykiem. Mam obawę, że spali się szybko i może być niebezpieczne na strychu. 

    Ogólnie pomysł bardzo mi się podoba. Czytałem też o rekuperacji i też uważam, że to jest super rozwiązanie i tak powinna być projektowana wentylacja w domach. 

    Jest jeszcze wentylacja hybrydowa z kominkami z wirnikiem. Ale ona chyba nie oszczędza ciepła a jedynie poprawia ciągi kominowe? 

    Romumiem, że jeśli podłącze tak wentylację i uszczelnienie kratki i rozszczelnie okna to okap nie będzie do użytku i będzie wyciągał powietrze na tym małym silniczku bez względu na to czy się gotuję czy nie?

    Czy wentylacja mechaniczna działająca okresowo jak okap i wentylator w łazience działajacy razem ze światłem na pewno jest wykluczony przez przepisy?

    Czy mimo wszystko jest jakaś nadzieja dla grawitacji? Nie ukrywam, że boję się pracujacego silnika 24h/dobę szczególnie jeśli nikogo nie ma w domu a tak jest często i na długo. 

     

     

  18. Jasne. Dzięki za wszystkie informacje. Dużo mi to dało. A na pewno wstrzymam się z zakupem czegokolwiek i wywiercaniu dziur pod kominki w dachu.

    Wiem prawie na pewno, że dobra wentylację mam chyba tylko w kotłowni. A jeszcze oprócz pokoju, kuchni i łazienki mam strych..

  19. Czyli Marley duo nie podchodzi pod wentylację mechaniczna i ewentualnie można by było resztę w grawitacji ? 

    Gdybym chciał jednak mieć ta mechaniczna to ciezko by było to połączyć. Kanał wspólny pokój z kuchnią w kominie ceglanym na środku domu i kanał wentylacyjny z łazienki przy ścianie szczytowej. No i jeszcze ten okap. 

    Może wymontować silnik z okapu i wentylator z łazienki i zostawić tak jak jest z wyprowadzeniem na strych? 

  20. W pokoju jest kanał wentylacyjny grawitacyjny i w kuchni też oprócz okapu. Pokój i kuchnia mają wspólny kanał w kominie głównym ceglanym. Jeden jest wyżej drugi niżej tak że nie widać obu pomieszczeń na przestrzał. W kominie ceglanym jest też oddzielny kanał spalinowy z kotłowni i oddzielny kanał wywiewny z kotłowni. 

    Oprócz tego chce zrobić wentylację w łazience i zrobić coś z tym okapem. 

    Może coś takiego jak marlei duo by było dobre? Nawiew i wywiew z okapu przez ścianę? I cała reszta w grawitacji? 

  21. Tak jest też jak włączę okap a nie rozszczelnie okien. Wtedy kratki wentylacyjne w kuchni i pokoju zaciągają powietrze. Latem, gdy zawsze jest coś otwarte nie ma problemu. Ale zima trzeba coś otworzyć lub rozszczelnić. 

    Teraz już wiem, że albo taka wentylcja albo taka w całym domu. 

    Na początku myslalem, że to łączenie dotyczy wentylatora w łazience.

    Czyli w pokoju i kuchni też musi być wyciąg działajacy cały czas. Albo zrezygnować z okapu i wszystko w grawitacji. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.