U siebie mam zawory z głowicami zarówno Hertza jak i Danfossa.
Hertze nie mają funkcji kryzowania na zaworze, Danfossy mają , i zawsze był z problem z regulacją. Rozkręcałem na "słuch" przepływającej wody. Hertze u mnie lepiej się sprawują. Szybciej dostosowują dławienie do zadanej temp. trzpień ma większy skok i mniejszy opór, a same głowice są mniejsze, estetyczniej wykonane, nie odbarwiają się od słońca.
Po 10 latach pracy nadal wyglądają jak "ze sklepu". U mnie termostaty stanowią jedyną regulacją temp. w pomieszczeniach, dla eko 20KW, przy temp. zadanej 60 stopni, ( spalanie w sezonie grzewczym ok. 2.5 t. / 22-23 stopni 24/h ). U mnie ten sposób się sprawdza, w kwestii oszczędności i komfortowej regulacji wymaganej temp. w określonych pomieszczeniach. W tym roku muszę pomyśleć o naczyniu przeponowym. Mam chyba zbyt duże ciśnienie w układzie CWU", No chyba że 12- letni piec nie dożyje.