Palę obecnie Pieklorzem z dostawy z początku lutego. Wartość opałowa na plus ale ilość popiołu i sadzy zniechęciła mnie do tego produktu. Dodatkowo dość mocno kopci. Prześledziłem fora w poszukiwaniu pomocy w ustawieniach ale zmiany temperatury CO i ilości wiatru nie przyniosły efektu. U mnie się nie sprawdził, wolę Karlika bo spala się lepiej, mniej pyłu i zdecydowanie mniej popiołu. Niedługo przyjedzie Greenpal, podzielę się uwagami po pierwszym paleniu. Pozdrawiam