No właśnie paliłem na niskich i teraz miałem .Wczoraj na kominie dobre pół godziny z prętem 2 metry i kułem ten syf osad a twarde to łajno ,że hoho.Potem kula ze szczotą i tak jeszcze na cacy nie zrobiłem.Wkład fi 120 a tam otworek ,że tylko odważnik średnicy 6cm przeleciał.Aż wstyd palę dopiero 2 sezon .Chyba ,że macie jakieś inne zdanie od czego to mogło być .Palę miałem od góry.Zaznaczam nie palę śmieci typu palstik itp.Komin wystaje mi około 3,5 m nad dach płaski dach.Może na całej wysokości ocieplić go wewnątrz tą wełną skalną.No i tę końcówkę która wystaję około 40 cm.