Skocz do zawartości

balbinka

Forumowicz
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia balbinka

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. czyli ze lepiej przyslone przymknac ale obroty dmuchawy zeby byly duze?
  2. witam ponownie, ustawienia pieca jako tako opanowalam. spalanie na poziomie 30 kg na dobe. bawiac sie wentylatorem i przeslona na wentylatorze oraz obserwujac dym z komina znalazlam takie ustawienia gdzie dymu nie widac (oczywiscie poza nadzorem) a sadzy nie produkuje zbyt wiele. ponizej pewnych ustawien juz sadza powstaje szybciutko. mam takie pytanie czym lepiej regulowac obrotami czy przeslona bo chcialabym osiagnac stan kiedy w nadzorze mam zar a nie palacy sie pellet. pozdrawiam
  3. na zdjecie dmuchawy jeszcze poczekasz bo tam ciasno a i aparatu cos nie moge znalezc. nie jest to zadna wpa tylko cos jak wb...ma przeslone na wejsciu taka obrotowa i nic wiecej. zadnej klapki i nie ma jak tam nic zrobic. lekko przymknelam czopuch i cug sie w podtrzymaniu zmniejszyl ale nie znacznie. tak mysle ze moze nalezy wydluzyc przerwe w podtrzymaniu np na 10 min jak podali w instrukcji i w tedy moze dojdzie do takiego efektu, ze plomien powoli zgasnie. a co 6 min to nawet jak sie mniejszy plomien to i tak zaraz poda paliwo i rozdmucha... jak stoi w nadzorze i otworze drzwiczki palnika to po powiedzmy 30s plomien znika jest tylko zar. probowalam palic w ifl ale to jakas porazka. kociol trzyma sie zadanej jak najbardziej ale wentylator pracuje caly czas na malych obrotach co powoduje ze z komina leci czarny dym. przy ustawieniu jak zalecil producent korekty 70%. zwiekszanie niewiele daje ale nie mialam czasu obserwowac czy moze przy pewnych nastawach uda sie osiagnac optyalne spalanie bo jak kopci na czarno to i sadze produkuje jak sie domyslam. ogien wtedy wyglada jak nadzor moze ciut wiekszy ale wciaz to taka swieczka.
  4. no wlasnie wrocilam do domu i temp zadana 63 a na piecu 76. zbyt krotki nadzor a kaloryfery sie przymknely i troche przeciagnelo. takie mnie naszly spostrzezenia. przy otwartych dwoch dyszach nie da rady ustawic kopczyka zawsze sie pali w srodku w retorcie. najwyzej mi sie udalo miec kopczyk przy zaslepionych obu dyszach. jak sie pali to z komina brak dymu w nadzorze natomiast lekki ciemny. przez wentylator na pewno troche ciagnie. czuc to jak przykladam reke. co do nadzoru to prawda - powinien byc zar a nie palic sie i przez to pewnie kopczyk wciaz w retorcie. inne co mnie dzis bardziej zdziwilo to wysokosc plomienia. siega prawie do wymiennika na samej gorze. tuz przy tylnej scianie i koniec ma taki czerwony. rozumiem ze to znaczy ze jeszcze za malo powietrza czy przez nadmierny ciag w kominie tak moze byc? sam plomien jest ladny zolty, prawie bialy czasami, ostry no i wysoki. te jezory czerwone wysoko mnie martwia. chyba go wygasze i zaslepie dysze chociaz pancerpol twerdzi ze do pellet maja byc otwarte tylko skierowane na bok palnika. tak teraz mam ale poza brakiem kopczyka nie widze roznicy. moze tylko to ze przy pracy calkowity brak dymu z komina.pozdrawiam
  5. dobra ;-) zrobie ale zadnej klapki tam nie widzialam.
  6. nie mam klapki zadnej. to pancerpol trio - palnik. tam tylko przeslona na dmuchawie i tak kombinuje czy nie przymknac jej mocniej ale zwiekszyc predkosc wentylatora...
  7. Animus - wiem. ale skoro drzwiczki otwieram w ciagu powiedzmy 1s to twoim zdaniem w ciagu tej 1s zar zdarzy sie tak zapalic ze jest plomien na caej retorcie???? poza tym otwarcie drzwiczek powoduje ze po kilkunastu sekundach plomien znika powoli i zostaje sam czarny pellet co sklania mnie do mysli ze jednak ciag jest wciaz za duzy i to on rozpala pellet. gdy drzwiczki sa otwarte to przeplyw powietrza jest mniejszy - jego predkosci czy jakos tak - co nie powoduje rozpalania pellet. dobrze rozumuje?
  8. witam ponownie, co prawda nikt w tym piecu nie pali pelletem, ale mam takie pytanko. w trybie nadzoru powinien byc plomien czy tylko zar?
  9. kanal nawiewny mam!!! - to ten 1% poza tym drzwi od kotlowni otwate na caly dom ja obstawiam za male obroty went lub za malo otwarta przeslona plus zbyt dlugi postoj w nadzorze i braki pradu
  10. sie pomadruje jako kobieta.. ja bym wtedy zmierzyla napiecie na kablu do silnika - jak jest to silnik jak nie ma sterownik - tam szukac
  11. daroski - czy jest jakas szansa zebym mogla obejrzec zdjecia twojego pieca i palnika? zwlaszcza jak sie w nim pali? bo widze ze ejstes zadowolony i juz cos wiesz w temacie palenia pellet... pozdrawiam
  12. witam po weekendowych bojach. korzystajac z forum tego i innych wychodzi mi ze wszystko co sie dzieje u mnie to wina napiecia a w zasadzie jego braku. sprawdzilam ze zawsze jak sie dzieja takie cyrki z czadem to nie bylo pradu. przez ile nie wiem ale wiem ze musze miec ups. zatem szukam ups.
  13. vernal czujnik lezy na zasobniku mniej wiecej na 1,20 pod wywiewem z kotlowni. jak masz 300ppm to ciezko bawic sie w szukanie.:-)
  14. daroski czekam niecierpliwie na wnioski. mile byloby zobaczyc zdjecia. i powiedz cos wiecej o swoim piecu i doswiadczeniach z paleniem peletem. jak sobie radzisz z kopczykiem, sadza. jakie masz parametry pracy i nadzoru.
  15. Andrzej nie ma sie co szczypac :-) takie czasy pale sama. co do dysz to one oryginalnie do palenia groszkiem byly zaslepione. wykrecilam z ich koncow takie zaslepki wiec moge je zawsze wkrecic ale jest napisane w instrukcji ze do pellet nalezy je wykrecic zeby dopuscic nad palenisko powietrze wtorne. pierwsze palenie odbywalo sie z zatkanymi tymi otworami. teraz z otwartymi i sadzy jest chybatyle samo. to mozna okreslic powiedzmy po jednym dniu palenia a nie od razu. tak mnie ten kociol juz wnerwia ze strach. i strach palic w nim. jeszze kiedys przyjde do domu a tu domu nie ma..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.