Witam, na wstępie chce zaznaczyć, że od paru godzin studiuje te forum ale nadal nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi na swój problem.
Posiadam mieszkanie 50m2 w starej kamienicy(ponad 100 letnia), mieszkanie na parterze, budynek z zewnątrz nie ocieplony(ale również nie w tragicznym stanie), okna szczelne, generalnie poprzez testowanie kamerą termowizyjną straży pożarnej, ściany są szczelne oraz nie wypuszczają ciepła na zewnątrz ani nie wpuszczają zimnego do środka w jakimś stopniu tragicznym, powiedział bym, że są po prostu okej. Piwnice trochę puszczają, 2/4 już zostały ocieplone, przechodząc do sedna sprawy.
Ogrzewanie gazowe, piec ariston egis plus 24ff 2 funkcyjny, zużycie miesięczne w sezonie zimowym na poziomie 230-250m3 . Czy to jest normalne ? Rozmawiałem z wieloma różnymi osobami posiadającymi nieogrzane stare domy/bloki czy kamienice i 90% z nich ma na poziomie 160-180m3 maksymalnie. Czy zmiana mocy maksymalnej w tym piecu lub czasu taktowania przyniesie jakiś efekt?
Był również serwisant, poczyścił, posprawdzał wszystko, generalnie powiedział, że piec jest bardzo zadbany (5 letni). Jedynie nie zaglądał w ustawienia serwisowe tj. moc maksymalna itp.
Testy jakie robiłem jedynie by sprawdzić zużycie to temperatura na piecu 70 stopni, sterownik w przedpokoju na 19 stopni lub na piecu 50 stopni, temperatura na sterowniku 18 stopni, efekt ten sam. Uprzedzając nie lubię gdy jest za gorąco w domu, szczególnie nocą.
Co mogę zrobić, o ile coś się da, żeby jakoś ograniczyć te spalanie gazu, a może jest to normalny wynik ? Proszę o jakąkolwiek pomoc/odpowiedź bo rachunki rzędu 450-600zł co miesiąc, wydają mi się cholernie wysokie jak za 50m2 mieszkania.