Jakby wprowadzili limit 1T, to więcej osób by coś złapało, a tak to wszystko sie zapycha, zawiesza.. Ludzie tu siedzą całymi dniami, czas tylko tracą i nerwy.. Przeciez jedna tona na miesiac starcza,a za miesiąc móże już być łatwiej kupić.
Kraj na węglu połozony, węgla dużo, ale sprzedać go nie potrafią nawet w zimie mimo tłumów chetnych.. Nawet jakby kopalnie złota mieli, to tez by nie dali sobie rady..