Skocz do zawartości

tofikowski

Forumowicz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tofikowski

  1. Czyli prawie to samo, tylko ta rura do zbiornika bezpośrednio z zasilania? Podobno jest też możliwość wpięcia na powrocie
  2. Super, dziękuję! A powroty wszystkie z instalacji mają łączyć się przed zaworem? I jaka średnica zaworu najlepiej zastosować?
  3. 1mps w sumie też można spróbować.. jedynie jestem trochę zielony w rozmieszczeniu zaworów zwrotnych, gdzie dokładnie powinny się znajdować i boję się, że coś spartacze
  4. Tak więc, po nieudanej próbie wytłumaczenia "fachowcowi" co mi leży na sercu, zapadła decyzja o przeróbce instalacji przez kogoś innego.. ile może to mniej więcej kosztować? Bo jeden już mi zaśpiewał 3000... Tyle płaciłem za montaż kotła z wniesieniem od podstaw ..
  5. Dlatego coraz bardziej zastanawiam się nad współpraca z kimś innym, ponadto rozważam wstawienie zaworu 4d, myślę że uprości to trochę instalacje i pozbędę się problemu. Czy orientujesz się jak by to wyglądało mniej więcej kwotowo, taka przeróbka? Zamierzam tam, gdzie woda miałaby krążyć między zasilaniem a powrotem, wstawić rury o tej samej średnicy co wyjście z kotła, jest to dobre rozwiązanie?
  6. Skontaktowałem się z instalatorem tego ustrojstwa. Stwierdził on, iż ten zawór pełni funkcję rozdzielacza a nie mieszacza. Co to znaczy? Z przykładowych schematów znalezionych w necie wynika, że jeśli taka funkcję ma pełnić, to pompą powinna być przed zaworem..
  7. Niestety nie udało mi się sprawdzić kierunku tego zaworu - jest on bardzo blisko ściany, od przodu nie dostrzegłem żadnych oznaczen, przestrzeń między kotłem a ścianą też mała, a ja że tak powiem... Też słusznych rozmiarów.. 🤣 jutro pokombinuje może z telefonem albo lusterkiem, może uda się coś dostrzec. Załączyłem pompę cwu na stałe na 5 dni. W tym czasie znacznie podniosło się spalanie (zasobnik starczał na 7-8 dni, w układzie z cwu na stałe w ciągu tych 5 dni zezarl cały zasobnik). Bojler jest w odległości trochę ponad metr od kotła, pomimo to różnica między kotłem a bojlerem wynosiła 12°. Co prawda praca kotła niezależnie od otwarcia zaworu mieściła się między 63 a 66°, z czego byłem mega zadowolony, jednak spalanie mnie przeraziło...
  8. Pompą kotłowa już tego nie nadrobiła.. temp powrotu w ciągu 3 godzin wzrosła raptem o 1°. Po przekręceniu na 40% dogrzalo piec w 20 min Czyli po prostu zastanowić się nad wymianą tych grubych rur?
  9. Czujnik powrotu wpiety do wyjścia 11 zgodnie z instrukcją. Po ręcznym otwarciu zaworu 3d na 100% temp powrotu zjechała z 50° do 39°. Co do instalacji to prawda - była robiona prawdopodobnie w latach 70-80tych. Zaraz za piecem te rury są dość grube. Nie wiem czy nie byłoby na chwilę obecną wyłączyć pompę kotłowa, a włączyć cwu na stałe żeby to ustabilizować, a na wiosnę myśleć nad przeróbkami, co o tym sądzicie?
  10. Czujnik powrotu zaraz przy zegarze, widać biała taśmę. Dałem pompę kotłowa na 3 bieg i pompę na co na 1 żeby sprawdzić co się stanie. Dalej jest problem z dogrzaniem powrotu, ustawiłem w ustawieniach ochronę powrotu i zawór gdy się przymyka to ten powrót oscyluje w okolicach 6,7°, no ale nie puszcza na grzejniki (różnica 10° od zadanej). Gdy wyłączyłem ochronę powrotu, to kocioł nie umiał przebić ponad 55° (zadana 65)
  11. Domyślam się, że otwarcie zaworu powoduje napływ zimnej wody z grzejnikow. Ale czy przy zastosowaniu krótkiego obiegu z pompą ten spadek nie powinien być... Jak to nazwać... Mniej drastyczny? Przy pracy na 40% otwarcia powrót ma 52° przy 65° zadanej na kotle. Gdy otworzy się na 60 - 65%, powrót spada do niekiedy 33°. Pompa na zasilaniu 25/60 1 bieg, pompą na powrocie 25/40 2 bieg
  12. Bardziej chodziło mi o ochronę kotła przed przegrzaniem, zagotowaniem - w momencie przekroczenia temp 80° zawór puszcza 100% na grzejniki żeby zbić temp. Czy wcześniej nie pisałem że wszystko pięknie chodzi? Otóż nie do końca. Do sterownika mam podłączony regulator pokojowy, który steruje zaworem. Fajna sprawa, w dzień grzeje, w nocy zbija temp, fajnie się śpi itp. mam na nim ustawione obniżenie zadanej zaworu o 6 °. W nocy spokojnie sobie pyka na 32 ° zadanej, wykres praktycznie linia, zawór otwarty tak na 40%. Problem zaczyna się gdy zawór musi się otworzyć żeby podbić temp o te 6° do góry. W tym momencie temp na kotle leci na łeb na szyję - nawet do 35 °. Pompą kotłowa chodzi cały czas. O co tu chodzi?
  13. Tech st 580 zpid Wrócę z pracy to obejrzę, szczerze mówiąc nie przyjrzałem się temu Za zaworem jest pompa, czujnik zamontowany około 15 cm za pompa
  14. Pompa na powrocie, jest zrobiony osobny bypass bezpośrednio z zasilania do powrotu. Już ogarnąłem z tym zaworem i go przełożyłem. Ogólnie wszystko śmiga pięknie i cacy, w tym miejscu dziękuję wszystkim za cenne porady. Jednak pojawił się mały problem. Co kilka godzin zawór się kalibruje (tak mi się wydaje, zamyka się do 0 i otwiera do 100%, nie ma to nic związane z ochroną kotła, ponieważ stało się to w momencie, gdy na piecu było 63°, a ochrona - 80°). Czy można to jakoś wyłączyć? W opcjach w kotle nic na ten temat nie znalazłem oprócz ręcznego uruchomienia kalibracji.
  15. Między zasilaniem, co idzie z lewej strony, a powrotem z grzejników, dobrze myślę? Domyślam się że taka operacja wymaga zamknięcia przepływu wody przez zawór?
  16. Witam, czy zawór 3d ma się otwierac tak jak teraz na zdj, skala od lewej do prawej? Wydaje mi się że jest coś nie tak, ponieważ nie miesza wody stopniowo, jedynie przy skrajnym położeniu na 100% leci letnia woda. Podłączenie: z lewej strony zasilanie z pieca, z prawej wyjście na grzejniki + pompą, dół - powrót z grzejników.
  17. Pompą na co chodzi non stop. Zdjęcia zaraz podeślę, wracam z pracy
  18. Witam, kocioł taki jak w tytule, na ekogroszek, do ogrzania 220 mkw ocieplone styropianem 15, na poddasze wydmuchana welna. Na zasilaniu co zamontowany zawór 3d z silownikiem +pompa na stałe wlaczona, założony bypass wyjście z pieca - powrót z pompą, osobny obieg na cwu z pompą która załącza się w celu dogrzania bojlera do 50°C, histereza 2°C. Założony regulator pokojowy dwustanowy i pogodowa. Kocioł pracuje w pid z temperatura zadana 62°C i nierzadko przebija ja, sięgając prawie 80°C. Czy ustawienie pompy cwu żeby stałe pracowała i nagrzewała bojler do temp na kotle rozwiąże ten problem? Ponadto mam pytanie o zawór 3d - przy wartości otwarcia w przedziale 40-60% wydobywa się z rur taki jednostajny szum. Nie jest on przeraźliwie głośny, jednakże na tyle silny że potrafi utrudnić np zasypianie, co może być tego przyczyną? Zapraszam do wypowiedzi i z góry dziekuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.