Skocz do zawartości

tofikowski

Forumowicz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia tofikowski

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Od roku na pokładzie
  • Reacting Well Unikat
  • Współtwórca
  • Miesiąc później
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Czyli prawie to samo, tylko ta rura do zbiornika bezpośrednio z zasilania? Podobno jest też możliwość wpięcia na powrocie
  2. Super, dziękuję! A powroty wszystkie z instalacji mają łączyć się przed zaworem? I jaka średnica zaworu najlepiej zastosować?
  3. 1mps w sumie też można spróbować.. jedynie jestem trochę zielony w rozmieszczeniu zaworów zwrotnych, gdzie dokładnie powinny się znajdować i boję się, że coś spartacze
  4. Tak więc, po nieudanej próbie wytłumaczenia "fachowcowi" co mi leży na sercu, zapadła decyzja o przeróbce instalacji przez kogoś innego.. ile może to mniej więcej kosztować? Bo jeden już mi zaśpiewał 3000... Tyle płaciłem za montaż kotła z wniesieniem od podstaw ..
  5. Dlatego coraz bardziej zastanawiam się nad współpraca z kimś innym, ponadto rozważam wstawienie zaworu 4d, myślę że uprości to trochę instalacje i pozbędę się problemu. Czy orientujesz się jak by to wyglądało mniej więcej kwotowo, taka przeróbka? Zamierzam tam, gdzie woda miałaby krążyć między zasilaniem a powrotem, wstawić rury o tej samej średnicy co wyjście z kotła, jest to dobre rozwiązanie?
  6. Skontaktowałem się z instalatorem tego ustrojstwa. Stwierdził on, iż ten zawór pełni funkcję rozdzielacza a nie mieszacza. Co to znaczy? Z przykładowych schematów znalezionych w necie wynika, że jeśli taka funkcję ma pełnić, to pompą powinna być przed zaworem..
  7. Niestety nie udało mi się sprawdzić kierunku tego zaworu - jest on bardzo blisko ściany, od przodu nie dostrzegłem żadnych oznaczen, przestrzeń między kotłem a ścianą też mała, a ja że tak powiem... Też słusznych rozmiarów.. 🤣 jutro pokombinuje może z telefonem albo lusterkiem, może uda się coś dostrzec. Załączyłem pompę cwu na stałe na 5 dni. W tym czasie znacznie podniosło się spalanie (zasobnik starczał na 7-8 dni, w układzie z cwu na stałe w ciągu tych 5 dni zezarl cały zasobnik). Bojler jest w odległości trochę ponad metr od kotła, pomimo to różnica między kotłem a bojlerem wynosiła 12°. Co prawda praca kotła niezależnie od otwarcia zaworu mieściła się między 63 a 66°, z czego byłem mega zadowolony, jednak spalanie mnie przeraziło...
  8. Pompą kotłowa już tego nie nadrobiła.. temp powrotu w ciągu 3 godzin wzrosła raptem o 1°. Po przekręceniu na 40% dogrzalo piec w 20 min Czyli po prostu zastanowić się nad wymianą tych grubych rur?
  9. Czujnik powrotu wpiety do wyjścia 11 zgodnie z instrukcją. Po ręcznym otwarciu zaworu 3d na 100% temp powrotu zjechała z 50° do 39°. Co do instalacji to prawda - była robiona prawdopodobnie w latach 70-80tych. Zaraz za piecem te rury są dość grube. Nie wiem czy nie byłoby na chwilę obecną wyłączyć pompę kotłowa, a włączyć cwu na stałe żeby to ustabilizować, a na wiosnę myśleć nad przeróbkami, co o tym sądzicie?
  10. Czujnik powrotu zaraz przy zegarze, widać biała taśmę. Dałem pompę kotłowa na 3 bieg i pompę na co na 1 żeby sprawdzić co się stanie. Dalej jest problem z dogrzaniem powrotu, ustawiłem w ustawieniach ochronę powrotu i zawór gdy się przymyka to ten powrót oscyluje w okolicach 6,7°, no ale nie puszcza na grzejniki (różnica 10° od zadanej). Gdy wyłączyłem ochronę powrotu, to kocioł nie umiał przebić ponad 55° (zadana 65)
  11. Domyślam się, że otwarcie zaworu powoduje napływ zimnej wody z grzejnikow. Ale czy przy zastosowaniu krótkiego obiegu z pompą ten spadek nie powinien być... Jak to nazwać... Mniej drastyczny? Przy pracy na 40% otwarcia powrót ma 52° przy 65° zadanej na kotle. Gdy otworzy się na 60 - 65%, powrót spada do niekiedy 33°. Pompa na zasilaniu 25/60 1 bieg, pompą na powrocie 25/40 2 bieg
  12. Bardziej chodziło mi o ochronę kotła przed przegrzaniem, zagotowaniem - w momencie przekroczenia temp 80° zawór puszcza 100% na grzejniki żeby zbić temp. Czy wcześniej nie pisałem że wszystko pięknie chodzi? Otóż nie do końca. Do sterownika mam podłączony regulator pokojowy, który steruje zaworem. Fajna sprawa, w dzień grzeje, w nocy zbija temp, fajnie się śpi itp. mam na nim ustawione obniżenie zadanej zaworu o 6 °. W nocy spokojnie sobie pyka na 32 ° zadanej, wykres praktycznie linia, zawór otwarty tak na 40%. Problem zaczyna się gdy zawór musi się otworzyć żeby podbić temp o te 6° do góry. W tym momencie temp na kotle leci na łeb na szyję - nawet do 35 °. Pompą kotłowa chodzi cały czas. O co tu chodzi?
  13. Tech st 580 zpid Wrócę z pracy to obejrzę, szczerze mówiąc nie przyjrzałem się temu Za zaworem jest pompa, czujnik zamontowany około 15 cm za pompa
  14. Pompa na powrocie, jest zrobiony osobny bypass bezpośrednio z zasilania do powrotu. Już ogarnąłem z tym zaworem i go przełożyłem. Ogólnie wszystko śmiga pięknie i cacy, w tym miejscu dziękuję wszystkim za cenne porady. Jednak pojawił się mały problem. Co kilka godzin zawór się kalibruje (tak mi się wydaje, zamyka się do 0 i otwiera do 100%, nie ma to nic związane z ochroną kotła, ponieważ stało się to w momencie, gdy na piecu było 63°, a ochrona - 80°). Czy można to jakoś wyłączyć? W opcjach w kotle nic na ten temat nie znalazłem oprócz ręcznego uruchomienia kalibracji.
  15. Między zasilaniem, co idzie z lewej strony, a powrotem z grzejników, dobrze myślę? Domyślam się że taka operacja wymaga zamknięcia przepływu wody przez zawór?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.