Skocz do zawartości

Kinnia

Stały forumowicz
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kinnia

  1. bo zobacz tak sobie pomyslałam, że - górną belkę uzbroić tymi 'cusiami' aby była wejściową - pompę wstawić w miejsce trójnika - powrót wówczas łatwo można wyprowadzić na dół i jeszcze na dodatek wszystko się zmieści
  2. ale to już trzeci którego 'pogonię' buuuuuu 😬 co z możliwością przezbrojenia belek?
  3. uwaga uwaga mam pytanie czy można i czy jest to trudne przezbroić belki podłogówki? czyli przekręcić te 'cusie' z dolnej belki na górną. a tym samym zmienić belkę wyjścia/powrotu podłogówki widzę, że te 'cusie' są nakręcone na belkę
  4. Dokładnie gersik Z kotła wychodzi rura która przebita jest przez ścianę idzie po ścianie garażu i wchodzi do podłogówki Do tej rury od podłogówki podpięty jest kominek Czyli mieszacz od podłogówki i pompa od podłogówki musiałyby wisieć na ścianie w garażu
  5. marekd hydraulik przepnie mieszacz - zdjęcie skrzynki już jest wstawione tyle na początku ponieważ 'wciska' mnie pomiędzy klientów gersik rysunek poprawię i opiszę tak, aby było czytelnie dzisiaj musiałam siedzieć w domu przez tego 'potwora' - rozpaliłam ponieważ temp. spadła do 20 st. a to dla mnie za chłodno z pomocą i dzięki opiece udało mi się spacyfikować go jeszcze chwila i będę wolna :)
  6. nie mogę jej znaleźć huuuuuraaaaaa jestem wielka mam hydraulika w rozsądnej cenie fakt- za 3 tygodnie ale jest a w ogóle jakoś cicho się zrobiło po tym moim 'rysowaniu' jest tak źle, że wszystkich zamurowało z wrażenia? no to ładnie 😞 dodam jeszcze, że uruchomiłam dziada bo temp. spadła i jakoś sobie radzę z nim :)
  7. wiesz co, to ja chyba wiem, dlaczego ten zawór jest zamontowany na górze mam sypialnie a tam grzejniki piec jest co najmniej 2 m poniżej nich chałupa stoi na wsi, na którą się z radością wyniosłam, bo miasta mam baaardzo dosyć i z ulgą z niego codzinnie po pracy wyjeżdżam ale zawór zapewne jest dlatego, ponieważ tam czasami brak jest prądu np. tego lata kilka razy nie było po 1,5-2 godziny chyba dojrzałam do zamknięcia tematu klasy mojego potworka idę grzebać w papierach
  8. z pompą na czym? na bajpasie? ciekawe bardzo bajpas ma rozumieć tak jak u człowieka się wykonuje na różnych organach? bardzo proszę o więcej info gdy rysowałam zastanawiałam się nad tą 'pętelką' z rur po co było to robić
  9. Proszsz https://we.tl/t-c3MyapGnzT próbowałam się pokapować na górze, która rura jest do czego i która jest od tego zbiornika na strychu ale ni huhu nie wiem na górze jest skrzynka z belką do grzejników i podłogówki a obok idą rury na strych aż do dachu do solarów i tyle wytropiłam tam
  10. Skończyłam parter Te kokardki to są takie zawory z tymi motylkami na wierzchu. A te takie zamalowane na czarno to są te zawory co mają z boku takie takie cosie odchylone. A tutaj gdzie napisałam zawór to jest takie coś jakby złożone dwa trójkąty właśnie szukam jego nazwy Nie mogę znaleźć nazwę tego zaworu to robię jego zdjęcie
  11. Nic nie ucichło. Rysuję ten schemat ale to nie jest takie proste. Najpierw przestało mi się mieścić na kartce więc tak jak mówiłam przyciągnęłam wczoraj kartkę z flipcharta i zaczęłam to rysować na dużej kartce żebym się wszystko zmieściło. Kominek Ani Myślę uruchamiać. Najpierw muszę uporać się z piecem i instalacją.
  12. dotarłam z pracy uffff w domu ciepło więc nie tykam dziada jeszcze raz dzięki za troskę staram się jak mogę nie wysadzić nic, popsuć na tzw. amen czy przekombinować staram się :) dzisiaj przywlokłam do domu duże kartki papieru aby narysować ten układ z detalami - idzie mi to powoli bo sporo pracuję ale za chwilę będzie gotowe to ciekawe co piszesz hyyy czyli jednak można cos zakombinować z tym potworem ok. koduję w pamięci moc kotła jaką potrzebuję w tak dobrze izolowanym domu to faktycznie połowa tego co mam - jak policzyli koledzy kilka postów wcześniej, a na co praktyka jasno wskazuje - dwa razy w tygodniu rozpalam dziada i podnoszę temp. w domu do 24 st. i jest ok a żebyś wiedział dzisiaj podwoziłam koleżankę, której przyjaciółka boi się zostać w domu sama właśnie przez piec - boi się obsługi, że sobie nie poradzi u drugiej w domu dziadków piec wybuchł - podobno drzwi od kotłowni/piwnicy wefrunęły do salonu więc jak widać, jest o czym rozmawiać w dniu dzisiejszym odnotowałam dwie porażki - nie kupiłam grochu bo go chyba wcale nie wystawiali oraz nie dopadłam hydraulika bo w pracy był młyn wrrrr nic to, jutro też jest dzień :)
  13. myślałam o paleniu drewnem w razie godziny 'w' no bo tak wszyscy wiemy jak jest teraz z węglem, idzie to coraz szybciej w stronę wygaszana z przykrością stwierdzam, że nie jest to w stylu M. Thatcher ale efekt końcowy będzie podobny z gazem w baniakach znajomi mają 'od zawsze' przeboje, chociaż to bardzo wygodny sposób ogrzewania na nitkę gazu w tej dziesięciolatce nie mam co liczyć /nie w tym u....../ pozostaje pellet teraz, z Waszą pomocą nie dam sobie wcisnąć za dużego czy g...nego pieca jakiegokolwiek piec zgłosiłam jako 5 klasy, bo taką info dostałam od producenta prawda :) mam kominek z płaszczem do palenia drewna nieuruchomiony, podpięty pod instalację ale nieuruchomiony też tak myślę ale obawiam się, że to nie takie proste jak poczytałam o za dużych kotłach, kasie idącej bez celu przez komin /któryś post to bardzo obrazowo potwierdził/ oraz minimalnych możliwościach manewru aby 'coś z tym zrobić' to ciut mnie przygięło bo policzyłam, że w jednym sezonie mogę przez komin bez potrzeby puścić 1/3 wartości mniejszego kotła a z moimi przebojami to kto wie czy na tym się skończy, dlatego moje zastanawianie poszło w stronę mniejszego i mniej 'wymagającego' pieca chociaż wiem, masz całkowitą rację w tym co napisałeś - tak jak jeden z Was, który pół weekendu poświęcił na tropienie mojej instalacji i ustalanie jej błędów czy możliwych poprawek tzw. 'małą krwią' i wciąż cierpliwie odpowiada na moje nawet przygłupie pytania 😎 Marek, zaczęłam rysować, ale kartki mi zabrakło jutro przywlokę do chałupy kartkę z flipchart'a i będę 'malować' dalej wciąż jestem na tropie kogoś do zmiany podłączenia mieszacza i tego zaworu na powrocie atv? tylko zastanawiam się nad temperaturą znamionową bo nic jeszcze o tym nie wiem rozumiem Twoje argumenty, szanuję opinię ale nie znasz mnie każdy z obecnych na forum, kiedyś startował z wiedzą z mojego poziomu i doszedł do obecnego, co wskazuje, że jest to możliwe i nie jest to wiedza tajemna dlatego uważam, że na potrzeby mojej instalacji jestem w stanie nauczyć się tego co powinnam a nauczycieli mam dobrych, nawet bardzo dobrych mam też 'dziwne' przekonanie, że będą towarzyszyć mi, doradzać i podpowiedzą gdy trzeba, skorygują a tym samym nauczą, będą monitorować poprawki i kibicować przy tym co do kominka - jest podłączony tylko nieodpalony solary - panele o których myślę, są proste, najprostsze ze sprzedawanych na rynku, mają zabezpieczenie przed przegrzaniem i gdy nie ma odbioru ciepła therm protect i chce je do grzania wody poza sezonem grzewczym, więc w trybie lato - automat włączy i wyłączy zarówno kryształy w panelach, jak sterownik dopilnuje aby to była woda w baniaku a nie glikol w podłodze i może zaskoczę niektórych całkiem już radzę sobie z ustawieniami sterownika i spalaniem groszku - brak kurzawy w piecu :) z 4 worków 25kg grochu mam ok. 10- 15l popiołu i to jest łącznie z efektami kurzawy, przesypania podajnika, uczenia ustawień od zera i innych eksperymentów mniej lub bardziej udanych ustawienia i cała tego reszta, to nie jest wiedza tajemna, a ja mam bardzo dobrych, uważnych i życzliwych nauczycieli co widać jest bardzo wyraźnie na wątku gdybym nie ufała tej wiedzy i życzliwości nie podejmowałabym na jej podstawie decyzji/działania również finansowego dzięki wielkie za troskę, zostań i kibicuj, podpowiadaj a ja będę się dalej uczyć a propos dzisiaj uczyłam się czym są spieki i jak odróżnić jedne od drugich wyciągnęłam z pieca i takie i takie teraz będę tropić o co chodzi z nadmuchem, że kilka było niedopalonych na teraz uważam, że nadmuch był za duży zobaczymy jak drania rozpalę jutro lub w czwartek na razie mam w domu 22 st. więc jest ok
  14. tak byłoby najwygodniej tylko w takim wypadku muszę chwilę poczekać ... bo są przeszkody no i cały czas -to znaczy od dwóch dni- myślę o zmianie pieca jakbym mogła dopaść tych, którzy 'ubrali' mnie w ten piec to .... pewnie poszłabym siedzieć Dobra Dusza podpowiedziała mi piec na pellet miałabym dwa w jednym mój kot miałby baaaardzo dużą kuwetę 😀 faktycznie, nęcące jest automatyczne zapalanie i wygaszanie przy uzyskanej temperaturze bez całej tej ''wojny, którą aktualnie prowadzę w promieniu 20km mam 2 producentów paliwa hyyy co prawda inna Dobra Dusza podpowiada, że piec, który mam pozwala na palenie drewnem - a czort wie co w tym kraju jeszcze zadzieje się produkcja pelletu to energia w to włożona, a uzyskanie materiału do produkcji też wymaga produkcji/zbycia/energii kwadratura koła zastanawiam się czy nie zostawić aktualnego dziada i kupić pelletowca i dopiąć do tego pokręconego majdanu i tak wiem kombinuję strasznie ale czasami mój dobry nastrój mnie opuszcza i piórka opadają
  15. siedzę, zerkam na to wszystko i pozostaje mi tylko jedno korygować pojedynczo lub w niewielkich pakietach no i dopaść potencjalnego wykonawcę tych zmian a jak dotąd jeden nie odbiera telefonu - czekam na info gdzie stacjonuje a dugi namyśla się - a moim zdaniem idzie na przetrwanie/zmęczenie materiału niestety ani jeden ani drugi nie zna mojej desperacji
  16. zerknęłam i spociłam się oglądając w chwili obecnej wygląda na to, że rura do baniaka na strychu jest źle, mieszacz jest źle, brak zaworu zabezpieczającego powrót, rury /zapomniałam do czego/ i mam duuuuużo za duzy piec i .... o w mordeczkę
  17. Ok. Dzięki. Teraz wiem na co patrzę. Co do trudnej instalacji to dodam /powtórzyę/, że do grzejników jest oddzielna szafa obok i na górze też jest. Mogę odciąć poziom oraz poszczególne pomieszczenia.
  18. ok dzięki wielkie patrząc na ekran od lewej zgadza się - naczynie na strychu z przelewem do garażu nie wiem co to jest to drugie pomiędzy naczyniem a opisaną podłogówką co to trójkąty - symbol czego? muszę mieć legendę symboli - wstaw proszę
  19. chyba tak - tak zapamiętałam, być może źle jest naczynie na strychu z powrotem w garażu
  20. i jeszcze nie, nie jestem 'techniczna' ale szybko się uczę i łatwo mi to przychodzi mieszkam w mazowieckim pomiędzy stolicą a Białymstokiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.