VITs

Witam. Posiadam automatyczny kocioł na pellet Ferroli Biopellet Pro 12KW. Hydraulik zamontował go w taki sposób jak na obrazku, mówiąc że dodatkowa pompa na zasilaniu CO ma być cały czas włączona. Zastanawiam się czy ta pompa w ogóle ma tam być, jeśli fabrycznie jest zamontowana pompa na powrocie, sterowana automatycznie z poziomu pieca. Dodatkowo wydaje mi się, że piec ma problemy z osiągnięciem odpowiedniej temperatury. Przez cały dzień wyłączył się tylko raz i to na 2min. Moc jest ustawiona na automatyczną, termostat kotła na 70stopni, min 50st.. Pompa CO w piecu uruchamia się przy 40st na płaszczu wodnym. Po kilku godzinach udało się uzyskać 60 stopni na zasilaniu i lekko chłodniejszy powrót, 51st. na zbiorniku (pomimo wyłączonej pompy CWU) a na piecu cały czas 65st. Po włączeniu drugiej pompy na zasilaniu, temp kotła spada o kilka st. Czy tak zrobiona instalacja jest odpowiednia do takiego kotła? Wiem, że zawór temperaturowy musi być zmieniony na min. 60 stopni bo tak wymaga chyba Ferroli i zastanawiam się nad zmianą na uk. zamknięty. Czy po tej zmianie, może nagrzewać się szybciej? Czy dodatkowa pompa ma być włączona? A może w ogóle nie powinna być montowana? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Piec wybrałem sam i pokazałem informacje na jego temat instalatorowi, który po oglądnięciu zdjęcia, stwierdził że "nie ma problemu, zamontuje". Instalację oglądnął znajomy (inny) instalator i stwierdził, że piec będzie działał w tym układzie ale zaleca zmianę na układ zamknięty. Dodatkowo kazał zmienić zawór na powrocie na 60 stopni (jest 45), ponieważ tak zaleca producent. Piec udało się uruchomić - błąd o niskim ciśnieniu wody zniknął sam po kilku próbach uruchomienia, błąd wentylatora wyskakiwał przez za słabo wpiętą wtyczkę. Niestety z jakiegoś powodu piec ma problemy z wejściem na temp powyżej 50 stopni. W zależności od ustawienia zaworu 3d: Na pozycji 0 - zasilanie ma 40 stopni, a powrót jest całkiem zimny Inna pozycja niż 0 - zasilanie i powrót robią się zimne a temp na kotle spada do 40 stopni. przy minimalnie otwartym zaworze 3d po 4 godz pracy na kotle było 50 st., na zbiorniku cwu 40st., na zasilaniu 35st i na powrocie odczuwalnie mniej. Już sam teraz nie wiem czy szukać kogoś do przerabiania instalacji czy to tak ma po prostu działać. Mam jeszcze pytanie odnośnie pomp. Kocioł ma wbudowaną pompę na powrocie przed samym kotłem, którą steruje sobie sam kocioł. Instalator dał dodatkową pompę na zasilaniu. Czy dodatkowa pompa ma chodzić cały czas i na jaką moc (1-3) powinienem ustawić te pompy.

Witam wszystkich. Piszę tutaj bo już nie mam pomysłów i sił do swojego "hydraulika", który podjął się podłączenia pieca wspomnianego w tytule. Niestety w trakcie, okazało się, że ma z tym problemy. Finalnie hydraulik zmył się, mówiąc, że jego praca zakończona bo piec podłączył, ale żebym sobie do serwisu zadzwonił, żeby go włączyli. Piec wyświetla błąd Er.09 - zbyt niskie ciśnienie wody (hydraulik stwierdził, że układ jest otwarty i nie ma żadnego ciśnienia i nie da się go osiągnąć) i czasami błąd Er.07 związany z prędkością wentylatora. Po zobaczeniu kotłowni po prostu się załamałem. Czy jesteście w stanie po zdjęciach określić czy instalacja jest zrobiona poprawnie? Mam na myśli układ pomp, zaworów itp (sprawy komina lepiej nie komentować). Do pieca podłączony jest zbiornik Kospel SB 300 i rozdzielnica na 8 grzejników. Jeśli na forum nie uda mi się dostać żadnych podpowiedzi co trzeba zmienić lub poprawić, pozostaje mi chyba tylko szukać serwisu, który przyjedzie to sprawdzić i przerobić. Tym razem serwisu ze stronki Ferroli. Z góry dzięki za podpowiedzi co tu dalej robić.