Dzień dobry!
Kupiłem mieszkanie z gotową instalacja (patrz opis profilu).
Po pierwszej zimie i rachunkach za okres grzewczy podjąłem decyzję o zainwestowaniu w system sterowania piecem/ogrzewaniem, jako, że nie było takiego w ogóle.
Poczytałem trochę, i wiem czego potrzebuje, ale nie wiem które systemy ze sobą "gadają". Pewnie mi pomożecie?
Po pierwsze - termostat pogodowy, który nie działa na zasadzie przekaźnika 1/0, tylko który porozumiewa się z piecem i reguluje temperaturę wody w systemie płynnie, nastwą pieca, np. po protokole OpenTherm (który podobno ten piec wspiera. Mało info w necie na ten temat). Termostat musiałby mieć czujnik/termometr na zewnątrz, najlepiej bezprzewodowy.
Po drugie - termostaty grzejnikowe, które będą automatycznie przymykały, otwierały zawór wody przy grzejniku w odpowiednim pokoju w zależności od zadanego harmonogramu (termometry wbudowane w głowicę lub bezprzewodowo).
Dodatkowo jakieś sprzężenie zwrotne, żeby na przykład jakbym chciał podnieść temp we wszystkich pokojach a temperatura wody ustawiona termostatem pogodowym była za niska aby to osiagnac, lub analogicznie odwrotna sytuacja.
Mam w domu bramkę zigbee i korzystam z Home Assistanta, więc wszystkie rozwiązania, które ogranicza ilość dodatkowych urządzeń są mile widziane. Nie widzę sensu na przykład termostatu dedykowanego od De Dietrich za 1000 zł, skoro wystarczy bramka opentherm do pieca i wysylanie dwustronne informacji po wifi lub zigbee do bramki i do tej samej bramki termometry - wewnatrzny i zewnętrzny. Tutaj nie mam na razie pomysłu, interface opentherm <=> zigbee chyba nie istnieje?
Ktoś może kombinuje w tym kierunku?
Macie państwo koledzy jakieś rady?