Ja dmuchawy nie używam. Dolot z niej jest zamknięty. Używam miarkownika. Czyli twierdzicie że zrobienie z niego dolniaka nie wchodzi w gre? Bo myślałem se o takiej przeróbce, zdjęcie nr1. Na szaro płyta z betonu żaroodpornego lub szamotowa a te czarne przysłona z blachy.
Teraz to i ja wiem że za duży. I to mocno. Zresztą szit z niego straszny, ale taki mi doradził hydraulik. Ja tematem zaczołem się interesować od niedawna a ten majster jak to powiedział że większy będzie lepszy. Teraz wiem że to gó... prawda. Ale co jak już po ptokach. Kocioł kupowalem z 7lat temu. Jak z tego nic nie wymyśle to pewnie powoli zmienie chyba na mpm ds. Ale jeszcze ze dwa lata chciałbym tego w miare cywilizowany sposób korzystać. Najlepiej jak by się go mni udało doprowadzić do stanu gdzie przy spalaniu od dołu chociaż część gazów będzie dopalane. Jak już napisałem mam teraz zrobioną przysłone z blachy, przegrode. I nawet fajnie to się teraz sprawuje bo i komora sporo mniejsza i jakoś troche wymiennik mniej smoli, ale smoli nadal. Pytanie czy betonowa przegroda zamiast tej z blachy polepszy dopalanie spalin? Zdjęcie obecnej przegrody, tak to mniejwięcej wygląda obecnie, chociaż obecnie wylot jest o połowe weższy. Tamten był za duży, gazy nie kumulowały. Na drugim zdjęciu aktualne ujście spalin, nie wiem czy dobrze widać.