dean1405

Cześć wszystkim. Przymierzam się do zainstalowania instalacji solarnej do podgrzewania wody. Posiadam 10 letni, 300 litrowy zbiornik z 2 wężownicami - górną i dolną. Wadą tego rozwiązania jest to, że po zamontowaniu solarów zimą będę miał zagrzane tylko pół zbiornika wody. Aktualnie w domu znajdują się 4 dorosłe osoby i obawiam się, że może tej wody zimą brakować. Zastanawiam się, czy przy okazji montażu kolektorów nie wymienić też bojlera na taki który ma 2 dolne wężownice. Jeśli miałbym wymienić zbiornik, to na jaką pojemność wg was? Z zapotrzebowaniem na wodę bywa u mnie różnie, nie wiem czy wiek zbiornika ma na to wpływ, ale woda podgrzana do 60 stopni wystarcza maksymalnie na 2 dni, a najczęściej na dzień. Z racji ułożenia dachu, zainstaluję prawdopodobnie 3 kolektory płaskie firmy Hewalex. Do tego mieszalnik, żeby woda za bardzo się nie zagrzała (mam plastikowe rurki w domu) oraz grupę stało-prądową jako zabezpieczenie w razie braku prądu. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.

A jest jakiś problem jakby przez ten sam komi szło zasilanie jak i powrót? Przecież i tak wszystko będzie pchać pompka. Mówię o klasycznym rozwiązaniu, nie drain back. Strychy mam, ale 2 lata temu wszystko ocieplałem. żeby tamtędy przeprowadzić jakieś przewodu to bym musiał bardzo dużą część tego ocieplenia wyrzucić i robić od nowa.

No właśnie napisałem w poprzednim poście, że nie mam za bardzo jak tego powrotu wykonać, musiałbym wykonywać jakąś dodatkową konstrukcję, żeby kolektory znalazły się powyżej komina i płyn mógł swobodnie ściekać. Chcę tego uniknąć ze względu na bardzo silne wichury w moim miejscu zamieszkania. Dlatego szukam alternatywnego sposobu zabezpieczenia instalacji.

Po chwili zastanowień nie jestem pewien, czy taki system z powrotem wody by u mnie zdał egzamin. Nie mam za bardzojak przeprowadzić rur do kotłowni, dlatego myślałem aby puścić je kominem wentylacyjnym, jak na rysunku poniżej. Powiedzcie mi jeszcze jedno jak możecie. Czy przy moim dachu konieczne jest robienie dodatkowej konstrukcji żeby nachylić kolektory bardziej na południe? Osobiście wydaje mi się, że nie, latem słońce świeci prawie pionowo na dach. Może w przyszłości wykonałbym jakąś rozkładaną konstrukcję, żeby na zimę przechylać je bardziej w stronę słońca, żeby chociaż minimalnie je wykorzystać. A co do samych kolektorów. Raczej zdecyduję się na zakup gotowych. Są w dość dobrych cenach a materiały do samodzielnego wykonania mocno poszły do góry. Tylko pytanie ile tych kolektorów powinienem założyć przy zużyciu wody opisanym w pierwszym poście i jaką firmę byście polecili?

Cześć wszystkim. Zastanawiam się nad założeniem kolektorów słonecznych żeby podgrzewać sobie C.W.U. latem. W domu na chwilę obecną znajdują się 4 dorosłe osoby. Posiadam bojler 300 litrowy z dwiema wężownicami. Zużycie wody jest różne, ale można przyjąć, że bojler podgrzany do 60 stopni wystarcza na jeden dzień. Żeby ograniczyć koszty chciałbym większość prac wykonać sam. Nie mam się jednak kogo poradzić w kwestii doboru technologii - płaskie czy rurowe, ciśnieniowe, bezciśnieniowe, forma zabezpieczenia przed przegraniem itp. To czego na pewno chcę uniknąć to przewymiarowanie instalacji. Znalazłem jeszcze na forum opis takiej instalacji - http://www.słoneczny.com.pl/aqua.php Warta rozważenia w ogóle taka opcja? Na koniec załączam rysunek mojego dachu. Położenie względem kierunków geograficznych i kąty nachylenia. Z góry dzięki wszystkim za pomoc.