parafka

Ad.3 Ja mam uruchomiony układ taki ale przed I sezonem, więc głowy za to nie daję. Bufor mam wyżej niż kocioł, więc dodatkowy zawór zwrotny przed buforem nie jest konieczny. U mnie jest jeden ZZ przed kotłem i jest sprężynowy, ale teraz to bym zdemontował. Jeśli grawitacja jest sprzyjająca to co by się stało strasznego jak nie byłoby ZZ ? Jeśli chodzi o moją skromną teorię Zawór klapkowy vs sprężynowy. Mam takie i takie, i nic nie stuka. Sprężynowe mam tam gdzie jest potrzebna szczelność, czyli u mnie cyrkulacja i obieg kotłowy(tu chcę wyrzucić ZZ). Tam gdzie mała nieszczelność nie spowoduje zaburzenia funkcjonalności dałem klapkowe -poziomo(ważne) ZZ klapkowy w pionie może stukać, Zwróć proszę uwagę, że każdy zawór sprężynowy pochłania moc pompy i może okazać się, że pompa zamiast 5W będzie brała 15W. Gdzieś ktoś określił, że jeden ZZ sprężynowy pochłania 1m wydajności tłoczenia, a to dużo. Spróbuj dmuchnąć w z. sprężynowy to poczujesz jego siłę.

Jakie proponujecie ustawienia pompy w układzie jak na szkicu? Praca w obiegu termostatycznym a potem zasilanie bufora(mój 60L) Stałe ciśnienie CP, proporcjonalne ciśnienie PP, czy dać na II i z głowy. Jest też w obiegu zawór zwrotny sprężynowy co odbiera trochę mocy -mogłem go nie dawać.

Dodaję schemat od producenta zaworu. W zasadzie odzwierciedla on moją zmianę z drugiej fotki. Zmyliła mnie dtrka od bojlera, gdzie oznaczono otwór do podłączenia cyrkulacji.... więc tam poszła rurka od pompy.

Dziękuję kolego Sambor za szybki odzew. Dziwny ten schemat, na pierwszy rzut oka zły ale okazuje się dobry. Pierwszy raz widzę takie coś. Dużo musiałbym przerabiać, więc szukam szansy w moim rozwiązaniu z fotki drugiej. Co do pompy -dlaczego zła? To zwykła niskomocowa pompa bez falowników i wynalazków. Są mniejsze owszem ale czasami są za słabe jak ZZ ze spręzyną się trafi, dlatego wybrałem taką zwykłą IBO. Stopniowanie średnic mam w kierunku kuchni bo daleko jest. Zasilam PEX20 a cyrkulacja wraca 16.

Jak w temacie. Gdy pobieram wodę to zawór termostatyczny ładnie ogranicza temperaturę do żądanej wartości, lecz gdy załączam okresowo cyrkulację to zaczyna zawór pobierać wodę przez zimną rurkę bojlera no i leci znowu gorąca. Czy modyfikacja jak na drugim zdjęciu rozwiąże problem? Wyjście pompy cyrkulacyjnej podam na dolny kruciec zaworu termostatycznego.

Mam niedługo do odpalenia Zębiec ONYX 10 i tam jest dmuchawa na wyjściu dymowym 80mm. Czy zasadne jest montowanie regulatora ciągu w okolicy rozetki? Co w sytuacji, gdy z komina wieje a dmuchawa stworzy nadciśnienie i część dymu przejdzie przez klapkę regulatora? Klapka regulatora nie jest na 1000% szczelna. A może jak już powstanie ciąg od gorących gazów to będzie wszystko OK?

Dziękuję, powoli upewniam się do tej metody. Dodatkowo, przy tej operacji zakręcę dopływ wody i będę patrzył na ciśnienie za reduktorem. Jak na wentylu za przeponą zbliżę się do 2,5 Bara i dodatkowo wskazówka manomatru na dopływie drgnie, to będzie ten punkt. No bo jak ma wejść woda w zbiornik to musi wyjść z rur i zmniejszyć tam ciśnienie. Myslę też, że prężność PEXów i ew. resztki powietrza w rurach mogą powstrzymać "drgnięcie" wskazówki na zasilaniu, więc trzeba być ostrożnym.

Mam naczynie CWU z ciśnieniem wstępnym 3 BARy -tyle ładnie napompowałem. Teraz po testach, chciałbym na reduktorze ustawić 2,5 Bara bo tyle wydaje mi się optymalne. Nie za dużo(ekonomia i szambo) i nie za mało. Czy mogę ująć ciśnienia ze zbiornika przeponowego bez spuszczania wody? Wiem, że to nie polityczne ale czy jak będę spuszczał ciśnienie ze zbiornika i zbliżę się do 2,5 Bara, i dalej stop, to byłoby OK? Z obu stron membrany byłoby po 2,5 Bar -ważne aby nie spuścić za dużo bo napełni się zbiornik. Dobrze myślę?

W zasadzie to już nie aktualne. W jednym przyłączu jest włożona rurka ciepłej wody, a po co jest w rugim przyłączu ta wkładka to nie wiem. Temat był poruszony tu:

Powoli kompletuję kotłownię. Powiesiłem bujler CWU z grzałką i zauważyłem, że w rurkach 1/2'' przyłączeniowych CWU są jakieś wkładki z tworzywa. Co to? To się wyjmuje? Nie dość, że 1/2 cala to nie za dużo to jeszcze światło rury zmniejsza jakiś plastik. Macie takie coś?

Chciałbym się upewnić czy pozycja pompy i kierunek przepływu jak domalowałem jest dopuszczalna? Pompa pompuje w dół, wbrew wszelkim prawom grawitacji.... Tak u mnie najrozsądniej będzie rozmieścić pompy obiegowe, aby w podłogę poszło do dalszej częsci instalacji.

Jest jeszcze Krommler 4.8kW i jego COP dla A7/W35 w podłogówce wydaje się obiecujący. 🙄

Zakładam pracę wrzesień-październik i marzec-kwiecień, czyli skracam sezon grzewczy pelletem. Na lato mam 2,5kW PV z grzałką w bojlerze.

Hmm... Czytałem dokumentację (wprawdzie do słabszej wersji) i zasugerowałem się poniższym punktem, że pompa działa poniżej tych 20'C, i dopóki z parownika nie poleci 0'C to tego ciepła trochę wyciągniemy z powietrza np. +7'C Jeśli się mylę to wyprostujcie proszę -będę szukał innych rozwiązań na drogi pellet. Jeszcze chciałbym dodać screena podobnej pompy -Krommler. Tam podają temperatury nawet -7'C i nie rozumiem, dlaczego Drops nie może działać a Krommler może.

Mam kocioł Onyks 10 z Zębca kupiony jeszcze zimą, a w perspektywie 2-3 miesięcy montaż kotłowni bo jakoś budowę popycham do przodu. W projekcie instalacji (kiedyś omawialiśmy) mam na wyjściu z kotła bufor 60L Galmetu pełniący w zasadzie rolę sprzęgła, ale mam tam też grzałkę 2kW jako rezerwa zasilana z PV Wracając do pompy ciepła; Czy można taką małą pompę 4kW podłączyć pod ten bufor 60L, aby w porze jesienno-wiosennej pociągnąć ogrzewanie CO w domu? Projekt budowlany przewiduje zapotrzebowanie na ciepło jakieś 6,5kW i tak pomyślałem, że te teoretyczne 4kW z PC w takim wrześniu-październiku podoła zadaniu. Na rynku jest pompa DROPS M 4.2 i taką mam na myśli. Wszystko inne jest dla mnie za drogie jako dodatek do kotła który już jest kupiony. Czy ten mój wynalazek ma rację bytu? Cel to zmniejszenie rocznego zużycia pelletu.