W instrukcji od Perekt'a przy wykresach czasowych znalazłem takie zależności:
Działanie podajnika w trybie PRACY:
CZAS PRZERWY = funkcja PI ((Tzad-Tplaszcza)/MOC KOTŁA)
Zmienia się od MIN. PRZERWY PRACY par. 16 do MAX. PRZERWY PRACY par. 17
Parametr jest wyliczany przez regulator i dostępny w podglądzie jako CZAS PRZERWY
Działanie dmuchawy w trybie PRACY
DMUCHAWA = ILOŚĆ POWIETRZA * MOC KOTŁA * funkcja PI(Tzad-Tplaszcza)
Zmienia się od OBROTÓW MIN. par. 13 do OBROTÓW MAX. par. 14
Tak więc MOC KOTŁA par. 5 wpływa na wyliczenie czasu przerwy w podawaniu i ilości powietrza w trybie PRACY
w granicach określonych przez parametry nr 16 i 17 oraz 13 i 14
Wracam do wypowiedzi kolegi Vlad24. Z tego co zrozumiałem to kolega sugeruje, że to węgiel się nie spala do końca. Mi się wydaje, że podczas spalania rozżarzony węgiel spieka się z innymi kawałkami tak jakby była zbyt wysoka temperatura spowodowana siłą nadmuchu. Podczas pracy próbowałem poruszać palącymi się groszkami węgla i okazało się, że są one złączone z innymi - spieczone i nie spalają się do końca.
Tak czy owak dalej nie wiem co robić.