Euforia była niestety przedwczesna🤔
O ile samo rozwiązanie w teorii sprawdza się dobrze to niestety wymaga przeróbki......dziś w nocy ślimak wypchnął całą dyszę z cegłą, co ciekawe poza kupą bałaganu w kotle temperatura została utrzymana - nic nie wygasło😀
Przypuszczam, że przydałoby się zrobić z cegły klin rozszerzający ku górze aby maksymalnie zmniejszyć od spodu powierzchnię na jaką działa ekogroszek ze ślimaka, ale to już innym razem nie mam teraz czasu.
Ostatecznie pozostaje założenie mniejszego zestawu 15-25kW (dysza, komora, ślimak) co wiąże się z kosztem ok 1000zł.
Jak myślicie zmiana z ekoenergii 35kW na ten najmniejszy 10-15kW ma jakikolwiek sens? Tak się składa, że ten mały podoba mi się najbardziej😁