Skocz do zawartości

Michał35

Forumowicz
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Michał35

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

  • Reacting Well Unikat
  • Oddany Unikat
  • Od roku na pokładzie
  • Pierwszy post
  • Współtwórca

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Ma to sens, pytanie tylko czy właśnie ta przesłona otwarta na maks nie będzie powodować zapadania się kopczyka w trybie podtrzymania, np przy mocniejszym ciągu kominowym (wiatr itd.)? Chociaż w tych kotłach jest na tyle zawirowań, że chyba ciężko o aż tak duży ciąg naturalny. Generalnie widzę, że przy tej samej mocy dmuchawy przymknięcie przysłony powoduje lekki wzrost ciśnienia na palenisku i taki trochę efekt "palnika", więc przymykając przysłonę musiałbym także zmniejszać moc dmuchawy. To prawda, przy wstępnych nastawach czyli podawanie na 10s, przerwa 40s i dmuchawa na 30% to przy tak mocnej dmuchawie robiły się takie kalafiory że nie spadały swobodnie z tyłu retorty (piec jest dość wąski z uwagi na niezbyt dużą kotłownię) i trzeba było pomagać pogrzebaczem. Na tych nastawach które są na filmiku jest lepiej, spieków jest mniej i są dużo mniejsze więc efekt pozytywny. Muszę sprawdzić, ale fakt też wydaje mi się być zbyt nisko. Jozefg1, nastawy które proponujesz to zupełna rewolucja, czyli podawanie co 1s, moc dmuchawy 100%? To tam będzie fruwało wszystko, ale mogę oczywiście spróbować. Nie rozumiem tylko co z tą przysłoną, >1cm tzn ma być otwarta na min 1 cm? O dymienie chodzi w trybie pracy rozumiem? Czyli dążyć do minimalnego otwarcia przysłony ale tak żeby przy 100% dmuchawy nie dymiło? Dziś kocioł chodził wg nastaw 1mps czyli 7s podawanie, 35 praca, nadmuch 22%. Spala dużo lepiej, tylko ten kopczyk mnie martwi że jest dość nisko w podajniku, chociaż może tak jest z uwagi na budowę retorty. 1 zdjęcie to kilka minut przed startem kotła, czyli koniec podtrzymania - środek paleniska jest trochę zapadnięty względem retorty. 2 zdjęcie - palenisko po ok 5 minutach pracy. Kocioł z 53 na 55*C pracował jakieś 12 minut. Łączny czas pracy podajnika przez 20h to 62m.
  2. Czytałem już ten wątek ale niestety jednoznacznej odpowiedzi z niego nie uzyskałem.
  3. Tak obroty są pewnie te same, chodzi o wrażenie słuchowe spowodowane spadkiem ciśnienia, źle się wyraziłem. W takim razie po co są te przysłony na wentylatorze skoro zaleca się je otwierać na maks? Płomień na ostatnim zdjęciu jest niski gdyż tak jak pisałem jest to stan po pól godzinnej przerwie i dopiero po kilku podaniach płomień osiąga takie rozmiary jak na filmiku z poprzedniego posta. Pewnie lepsze sterowniki mają modulację mocy i w momencie rozpalania gdy jeszcze jest mało paliwa to dmuchawa działa z niższą mocą. Nie będę już drążył gdyż pewnie ten sterownik nie pozwala na duże zmiany ustawień. W jakiejś przerwie wyczyszcze retorte i zobaczymy czy palenisko lepiej się będzie zachowywać. Proszę jeszcze tylko o info co z tą przesloną czyli jakie ma zadanie i kiedy powinno się ją przymykać, skoro tu ma być otwarta?
  4. 1mps, Dzięki za wskazówkę z retortą. Nie wiedziałem, że jej budowa może utrudnić tworzenie kopczyka. Nie będę już na to takiej uwagi zwracał. Tak wygląda palenisko po dobie pracy. Spalanie było wyższe wg sterownika 20kg/d a poprzedniego dnia było 16kg/d (o ile sterownik nie przekłamuje zbytnio). Ustawiłem 7s pracy i 35s przerwy. Wydaje mi się, że obecnie groszek spala się bez tak dużych spieków ale piec wolniej osiąga temperaturę przez co zużycie mogło podskoczyć. Ostatnie zdjęcie przedstawia płomień w momencie rozpoczęcia rozpalania.
  5. Tak, obecnie z uwagi na mały odbiór ciepła piec załącza się pewnie co jakieś pół godziny. Dlatego zastanawiam się jak ustawić tryb podtrzymania czyli co jaki czas podać, ile sekund i ile czasu ma działać przedmuch. Dziś z ciekawości sprawdze całkowity czas pracy podajnika od wczorajszego wieczoru.
  6. To jest kocioł EKO-OKSZA 18kW. Wydaje mi się, że deflektor jest nieco bardziej osmolony, ale generalnie końcówki płomieni nie dymią. Obniżyłem do 30s aby podnieść nieco kopczyk. Dziś wieczorem zajrzę do pieca i zobaczymy jak to wygląda. Płomień w momencie startu palnika jest malutki i po kilku podaniach rośnie właśnie dość wysoko.
  7. Sorki dmuchawa to RMS-140 ale to niewiele mniej i również uważam że jest przewymiarowana. Zgodnie z poradą 1mps skróciłem cykle: podawanie 7s, przerwa 30s, dmuchawa na 22%. Otwieranie przysłony dmuchawy powoduje zmniejszenie jej obrotów. Otworzyłem na jakieś 70%. Spalanie wygląda na spokojniejsze. Zobaczymy po nocy jak będzie wyglądać palenisko. Spróbuję wstawić filmik z procesu spalania (po ok 5 cyklach podania opału od uruchomienia). 20210113_220122.mp4
  8. Ok w takim razie potestuję. Może sprobuje bardziej otworzyć przysłone wentylatora a zmniejszyć moc dmuchawy. Gdzie można uzyskać info o spiekalności takiego groszku? Bartex tego właśnie nie podaje. Mam też pytanie o czyszczenie podajnika ekoenergia, czy jest gdzieś jakis poradnik co do tego? Oczywiście nie chodzi mi o takie gruntowne rozbieranie tylko o czyszczenie dysz np raz w miesiącu. Pozdrawiam
  9. Dzięki za szybką odpowiedź. A czy otwarcie przesłony wentylatora na maksa nie spowoduje, że wiatr będzie miał za słabe ciśnienie? I czy nie będzie wypalało się palenisko poprzez ciąg naturalny? Spróbuję z takimi nastawami. Nie wiem jeszcze jak dobrze wyregulować piec w trybie podtrzymania, chociaż przy tych temp. wątpię żeby piec nie pracował dłużej niż te 20 minut. Ps czy jeżeli kopczyk się zapada i pali poniżej retorty to po zmianie ustawień mogę go podnieść poprzez ręczne uruchomienie podajnika na np. 1 minutę czy lepiej czekać aż pięć sam sobie to ustabilizuje?
  10. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów! Mam problem z poprawnym spalaniem ekogroszku w piecu. Jest to piec 18kW z podajnikiem ślimakowym (podajnik ekoenergia), wentylator 160W, sterownik InterElectronics IE 70v2. Obecnie palę ekogroszkiem Bartex Silver. Obecne nastawy: Czas podawania opału: 10s Przerwa podawania: 40s Moc dmuchawy: 30% Przerwa podtrzymania: 20m Czas podawania podtrzymania: 12s Czas przedmuchu podtrzymania: 20s Moc dmuchawy podtrzymanie: 40% Klapka wentylatora uchylona na ok 2cm Budynek ok. 160m2 użytkowej, izolacja sciany 20cm, dach 30cm. Poddasze użytkowe grzejniki (obecnie termostaty herz na poziomie 2), parter podłogówka - sterownik na 18°C ( w razie spadku załącza pompę obiegową na podłogówkę). Na razie bez podgrzewania CWU. Problem polega na powstawaniu sporych spieków żużlowych. Piec utrzymuje temp. 55°C, obecnie jest dość mały odbiór wiec z 53 do 55 nagrzewa ~ 10minut. Próbowałem już różnych ustawień czasu podawania, zmniejszyłem z 15s na 10 i teraz środek paleniska jest nieco zapadnięty a na kołnierzu utrzymują się spieki. Nie wiem już czy to wina groszku czy ustawień, ale nie mogę uzyskać ładnego kopczyku tylko robią się spieki. Może macie jakieś pomysły lub doświadczenia z tym podajnikiem. Może klapka od wentylatora jest za mało otwarta? Spróbuję dzis wstawić zdjęcia. Proszę o podpowiedzi. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.