MJC

Witam, Mam kocioł defro duo 25 kw na rynnie, palę 5 sezon i w tym roku pierwszy raz miałem problem z nagrzewaniem się rury podawczej, 2 razy wyłączyło kocioł. W ustawieniach jest że jak temperatura na podajniku osiągnie 75 st. to wyłącza kocioł. 4 sezony paliłem innym węglem i nie było tego problemu, teraz kupiłem lepszy węgiel i grzeje za mocno. Kombinowałem na różne sposoby(z powietrzem, mocą kotła, wentylatorem, sprawdzałem czy łapie lewe powietrze itd.). W końcu w sklepie w którym zakupiłem kocioł podpowiedzieli mi żebym stworzył nadciśnienie w pojemniku zasypowym poprzez zastosowanie dodatkowej rurki (z kanału wentylatora odejście do zbiornika z paliwem - tak mają najnowsze kotły), no więc zrobiłem modyfikację i....... nic, temp. na podajniku z 65 spadła do 59, także słabo i kombinuj dalej metodą prób i błędów. Dodam jedną bardzo ważną rzecz - kocioł pracuje 5 sezon w pid. W końcu znalazłem, po wejściu w meni serwisu zmieniłem tym razem parametr na podajniku - minimalna praca podajnika (z 1 sekundy na 2 a potem na 3) i maks. praca podajnika też zwiększyłem minimalnie) i jak ręką odjął - temperatura na podajniku 28 stopni i święty spokój. W moim przypadku pomogło także odblokowanie klapki wentylatora na luźno tak ja k przy awaryjnym ruszcie, jak wentylator dmuchnie to się otworzy, jak nie dmucha to jest zamknięte (fakt - niezgodnie z zaleceniem producenta - wiem, ale u mnie przy tym węglu to się sprawdza). Kaloryczność węgla ma duże znaczenie i jak zmieniasz opał czasami nawet na pid trzeba pozmieniać ustawienia. Fakt, że być może trochę więcej spali, ale nie ma zagrożenia pożarem i wszystko śmiga jak należy, po prostu święty spokój. Po 5 latach palenia stwierdzam, że w tych kotłach nie ma sensu kombinować za wszelką cenę żeby palił jak najmniej, bo to wychodzi bokiem, tzn. nadpalają się ślimaki, siada wentylator, sterownik, i..........na niskiej temp. może po 5 - 8 latach się skończyć - zgnije. Także, zoptymalizować nastawy kotła do instalacji w domu, koniecznie stosować zawór mieszający 3 lub 4 drożny, zasilanie 65, powrót min. 50, kocioł utrzymywać w czystości i będziesz miał święty spokój, a że spalisz trochę więcej to i tak wyjdzie taniej, bo mniej awarii i kocioł dłużej pochodzi. Jak nie ogarniesz tematu to pisz, może uda mi się pomóc? Mariusz