Skocz do zawartości

Garet99

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Garet99

  1. Tak, fundamenty również zostały ocieplone na głębokość 80cm :) Dodam również, że rury od wody biegnące od kotła są w ziemi na głębokości 1,5m i zabezpieczone dwiema warstwami otuliny, oraz włożone w rurę PCV 160cm. Dodatkowo rura PCV okryta jest folią i obłożona styropianem. W zimę nie pojawiła się ścieżka roztopionego śniegu w miejscach, gdzie położona jest rura. :) W DTR nie mam napisanych informacji, jakie kocioł ma wymiary. Jest to kocioł typu eco plus firmy 'Kameleon'. Palnik zamontowany w kotle to typu Brucer. Spalanie jest mniejsze, to mnie cieszy. Martwi mnie fakt tak długiego nagrzewania. Pompkę od wody mam nastawioną na drugi bieg (możliwość pracy na I, II, lub III biegu), może to też ma znaczenie? Dziękuję, pozdrawiam :)
  2. Witam. Zacznę od początku. Dwa lata temu zakupiłem kocioł na ekogroszek, o mocy 24kW. Mój dom ma pow. 120m2 użytkową, kocił zakupiony na 200m2 ze względu na planowaną w przyszłości adaptację poddasza na pomieszczenia użytkowe. Dom pobudowany z pustaka i na zewnątrz cegła. Okna wymienione na plastikowe, ocieplony dom styropianem 8cm, ocieplona podłoga na poddaszu wełną o grubości 12cm. Stara instalacja grzewcza, tzn. mam nowe grzejniki z termostatem, ale rury są poprowadzone stare (w jednym miejscu idzie rura calowa potem przechodzi w 3/4 itd). Piec znajduje się w innym budynku na zewnątrz oddalonym o 20m. Problem jest następujący. Przez poprzednie 2 lata dom nie był ocieplony i szła mi 1t ekogroszku miesięcznie, czy to był wrzesień czy styczeń i mrozy. Węgiel dopalał się ładnie, nie robiło różnicy w sumie czy palę ekogroszkiem za 840 zł/t czy 760zł /t. Zawsze szła tona ekogroszku. W tym roku postanowiłem ocieplić dom, tak jak wcześniej pisałem styropian 8cm oraz ocieplić poddasze - ocieplona podłoga wełną o grubości 12cm. Problem jest nadal taki, że kocioł pali mi dużo ekogroszku, bo około 25kg dziennie. W domu faktycznie jest cieplej, ale różnica w spalaniu niezbyt duża. Piec ustawiony mam na 50°C, 5s podawania, 25s przerwy w podawaniu, moc dmuchawy 30%. Piec, załącza się przy temperaturze 48°C i nagrzewa się 15 min zanim osiągnie temperaturę 50°C. Czasami dzieje się tak, że ta temperatura spada do 47°C, już kiedy się nagrzewa. Następnie po wygaśnięciu osiąga temperaturę 53°C i do ponownego rozruchu mija około 20 minut. Panowie, co jest nie tak z moją instalacją grzewczą? Czy może źle mam ustawione parametry na kotle? Próbowałem zwiększać czas podawania do czasu przerwy itd, ale nie widzę różnicy. Może chodzi o poprowadzoną instalację grzewczą? Nie mam oddzielnego grzania bojlera na wodę, temperatura na kotle 50°C idzie od razu zarówno do bojlera jak i na grzejniki. Czy chcielibyście coś jeszcze wiedzieć co do pieca/instalacji itd, żeby coś doradzić? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.