Skocz do zawartości

gimmeshelter

Nowy Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gimmeshelter

  1. Witam po dłuższej nieobecności. Ostatecznie zrobiłem tak, że w tej piecokuchni z jednej strony wyciąłem dziurę na wentylator a z drugiej strony dziurę z której leci gorące powietrze. Fajnie wszystko grzeje tylko jest problem, że rury idące od tego pieca bardzo szybko się zabijają i trzeba je czyścić co kilka dni. Palę suchym drzewem głównie Jesion, dąb na rozpalke sucha olcha. Było palone też pół sucha brzoza i to nie ma żadnego znaczenia. Rura która jest na podwórku ta co wystaje ponad dach to zazwyczaj jest cała w takiej smole a te w środku to są w sypkiej sadzy. Jak temu zapobiec?
  2. Od góry czyli dokładnie jak? Zawsze rozpaliłem od dołu w sensie drobne suche drzewo na dole, jakas szmata z benzyna czy ropa i ciach. Myślisz że ta chłodnica może zdać egzamin?
  3. Witam ponownie. Rury jak najbardziej szczelne niedawno zresztą czyszczone. Dzisiaj znowu jakoś o 17 rozpaliłem w piecu i dopiero o 20 zaczęło się normalne palenie. Miałem otworzone dolne drzwiczki i nic sie z Piec nie kopcilo. W garażu 17 stopni więc nawet ok. Ale problem czemu tyle czasu trzeba palić żeby wreszcie zaczęło być normalnie? Przez pierwsze godziny to tylko dym z pieca, po zamknięciu dolnych drzwiczek nie dymiło się ale za to prawie się nie paliło. Jutro mam w planach ściągnąć cały ten komin i zrobić jakoś większy skos i dodatkowo zfovic jakiś daszek na samym końcu. Chcę jeszcze dać duża chłodnice od stara lub bizona zalac ją woda i podłączyć do pieca a za chłodnica dać wiatrak. Zda to egzamin?
  4. Jak otworze drzwi w garażu to jest jeszcze gorzej. Ta rura to raczej jest tak na równo. Na zewnątrz tak to wygląda że jest kolejne kolanko 90 stopni i potem dwie rury po metrze długości
  5. Udało mi się dziś dorobić redukcję i rozpaliłem ten piec, ale dalej się strasznie kopci :( muszę palić przy zamkniętych dolnych drzwiczkach, wystarczy że ledwo otworze i z każdego możliwego miejsca leci dym. Mi się wydaje że nie ma ciągu ale co poprawić? Dodaje zdjęcie jak to jest w garażu, na zewnątrz jest kolejne kolanko i potem 2 rury czyli komin wystaje 2 metry nad dach.
  6. Mam oryginalne fajerki to nie problem. W takim razie jutro spróbuję podłączyć ten piec jakąś redukcję się wymyśli.
  7. Witam, Posiadam garaż blaszany o powierzchni 48m2. Wszystko z ojcem stawiałem od zera i jest to naprawdę solidna konstrukcja, nie takie jak te gotowce, niestety po niespodziewanej śmierci ojca wszystko muszę dokończyć sam i niestety nie mam za bardzo kogo zapytać i sam niezbyt wiele wiem, dlatego piszę tutaj o pomoc. Docelowo to ma być taki mały warsztat samochodowy, dlatego też ten garaż ocieplam styropianem na który pójdzie płyta osb. Szukam jakiegoś rozwiązania na zimę żeby dało się tutaj normalnie pracować. Mam taki piec typu koza, sami go wyspawaliśmy z felg samochodowych, niestety to tylko felgi 15 i rozmiary tego pieca nie są zbyt duże, ale bardzo fajnie jeszcze się niedawno w nim paliło jak wiały takie silne wiatry. Niestety teraz palić w nim to tragedia, drzwiczki od popielnika muszą być uchylone żeby drzewo się paliło, ale wtedy bardzo kopci się przez górną pokrywę. Okazyjnie znalazłem stary piec co. W załaczniku wrzucam zdjęcie tych 2 piecyków i mam do Was pytanie. Co najlepiej zrobić żeby ogrzać taki metraż? Przerobić jakoś ten piec z felg co mam, nie wiem komin jakoś rurę skrócić czy przedłużyć? Ta rura co widać na zdjęciach wychodzi na zewnątrz i do góry idą te dwie rury one chyba są po metrze? Czy montować ten piec co udało mi się dorwać tylko w jaki sposób? Wyciąć jakąś dziurę w tym płaszczu wodnym i zamontować tam jakąś rurę? Kolejny problem, że tam jest komin kwadratowy, a rury są okrągłe. Pytałem o redukcje w naszym lokalnym sklepie ale nie mieli, ale to jakoś przerobię. Tylko czy ten piec będzie się cały nagrzewać i oddawać ciepło? Wiem, że wiele pytań pewnie bardzo amatorskich, ale tak jak mówię nie miałem wcześniej z tym do czynienia a chciałbym to dokończyć. Obok tego garażu stoi drugi i tam już mam kanał nawet, posadzka też jest, ale za to nie mam jeszcze drzwi i kilku innych rzeczy, ale na pewno będę chciał go dokończyć i tam też przyda się ogrzewanie, to może wykorzystać ten piec co dostałem i założyć centralne? Tylko czy on wyrobi na taki metraż? Garaż obok ma około 30m2. Dziękuję za każdą radę, pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.