Dzień dobry,
chciałbym prosić o pomoc w potwierdzeniu prawidłowości wykonania sterowania instalacją ogrzewania podłogowego oraz prosić o wskazówki użytkowe.
Stan jest następujący:
1. wprowadziłem się do domu jednorodzinnego, który jest zasilany w ciepło z sieci miejskiej - temperatura zasilania zależy od pogody na zewnątrz (z obserwacji jest w granicach 40-55 stopni).
2. W domu jest ogrzewanie podłogowe na parterze (7 petli) + grzejniki tradycyjne na piętrze i poddaszu. Zasilanie do podłogówki i grzejników jest rozdzielone zaraz za licznikiem ciepła (na zasilaniu)
3. Podłogówka ma zawór trójdrogowy sterowany siłownikiem automatycznym, pompa za zaworem, czujnik temperatury za pompą, czujnik tempertatury na powrocie z rozdzielacza. Jest też zamontowany czujnik pogody na zewnątrz oraz regulator pokojowy. A to wszystko podpięte do regulatora Tech i-1.
3. Grzejniki na obu piętrach wydają się działać poprawnie - tzn. nie narzekam na niedogrzanie czy inne niedogodności.
4. Podłogówka działa tak:
a) zawór ma ustawione minimalne otwarcie 1%, dzięki czemu pompa cały czas pracuje
b) póki temperatura na zewnątrz nie spada poniżej 0 stopni to temp. zasilania nie przekracza 43, które zmieszane na zaworze dają temperaturę zasilania w okolica 26-27 stopni, a to zapewnia bardzo komfortową temperaturę w pomieszczeniach;
5. Kłopoty pojawiają się gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej 0, wtedy na zasilaniu miejskim jest już bliżej 55 stopni, to bardzo szybko skutkuje załączeniem ochrony przed przegrzaniem podłogi, co następnie zamyka zawór mieszający i automatycznie wyłącza pompę (zamknięty zawór = wyłączona pompa). Bez pompy pomieszczenia się wychładzają, natomiast czujnik zasilania jest dosyć blisko zaworu, który jest cały ogrzany gorącym zasilaniem w związku z czym nie następuje jego otwarcie i kropka.
Załączam zdjęcie rozdzielaczy i sterowania podłogówką:
czerwona kreska - zasilanie // czerwona kropka czujnik temp. zasilania
niebieska kreska - powrót // niebieska kropka czujnik temp. powrotu
---
Moje wątpliwości:
1. Na oko mam wątpliwość co do tego jak zrobiony jest powrót, że najpierw jest odejście do powrotu dla całej instalacji, a dopiero z nim, zawór mieszający? Może to bez znaczenia, ale mam wrażenie, że gdy się zamyka zawór to rura powrotu się grzeje.
2. Czy zawór trójdrogowy powinien być zawsze minimalnie otwarty? W mojej głowie było tak, że pompa sobie cały czasy kręci obiegiem w podłogówce, a zasilanie jest zamknięte. Dopiero gdy temperatura spadnie poniżej oczekiwanej to dopuszczana jest ciepła woda.?
Będę wdzięczny za wszystkie porady i wskazówki?
Pozdrawiam,
Maciek