Cześć. Myślę, iż doszedłem do tego co było nie tak. Zauważyłem, iż mieszacz, który jest odpowiedzialny za obieg dolny był ustawiony na sterowanie ręczne z maksymalną nastawą, zaś mieszacz obsługujący górę był ustawiony na prace automatyczną.
Na dole zasilanie było ok 40 stopni, zaś na górze około 23-24 stopni. Rozumiem, że jeśli mieszacz był ustawiony na sterowanie ręczne nie uwzględniał krzywej grzewczej. Dlatego w dużej mierze dolna podłogówka ogrzewała zarówno górę jak i dół (góra w ciągu jednego dnia osiągnęła temperaturę 17 stopni z 10, zaś dół osiągnął 15 stopni z 10).
Pozwolę sobie jeszcze zadać kilka pytań:
- czy lepiej jest ustawić krzywą z punktem poczatkowym czy w oparciu o projektową?
- czy przy krzywej z punktem początkowym nastawy takie jak: temperatura początowa: 25 stopni, temperatura końcowa:40 stopni, maksymalna temperatura:40 stopni jest ok, czy warto coś jeszcze zmienić?
- w tej chwili mam ustawioną moc CO na 80% z 20 kw, czy warto jeszcze obniżyć moc biorąc pod uwagę 160 m2 powierzchni użytkowej?
Oczywiście bardzo dziekuję za wcześniejsze podpowiedzi.