Panowie,
bardzo prosta instalacja w małym domku, jeden obwód CO i jeden CWU, zasilany Kostrzewa Mini Bio 10.
Generalnie wszystko działa, ale kocioł grzeje tylko jeden z obwodów, tzn jak się uruchomi bo CWU spadnie poniżej histerezy to nie dotyka CO i vice versa (a można byłoby dobić drugi obwód).
Skutek jest taki, że od np. od 3:00 do 4:00 grzeje mi wodę, wygasza się, a 4:20 stwierdza, że Tpok jest już "pod histerezą" i drugi raz rozpala.
Priorytetowe grzanie CWU mam wyłączone.
Czy można jakoś zmusić kocioł aby wyzwolony jednym obwodem dobił też drugi? Czy takie działanie jest jednak normalne.
Dziękuję!