Po remoncie łazienki w bloku , zauważyliśmy bardzo niskie ciśnienie ciepłej wody w baterii prysznicowej. Hydraulik twierdził, że "zapchało się sitko" lub "dostał się jakiś paproch".
Niestety po odkręceniu baterii okazało się, że zimna woda leci z odpowiednim ciśnieniem, natomiast ciepła woda leci z bardzo niewielkim.
Podczas remontu hydraulik wymienił instalacje idąc z samych wodomierzy zgrzewanymi rurami PP. Zaznaczę, że ciśnienie wody w baterii umywalki i wanny jest odpowiednie.
Co może być przyczyną tak słabego ciśnienia?
Na forum czytałem o przegrzaniu rur i złączek, przez co może dojść do zmniejszenia przekroju. Jest taka możliwość? Można to jakoś poprawić bez wykuwania rur?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.