Witajcie, jestem tu nowy i w kwestii obsługi kotła zupełnie zielony.
Pacjent MBNE10kw, bojler 140l, ogrzewanie podłogowe 86m2+ drabinka w łazience. Dotychczas grzane tylko CWU + drabinka. Wg harmonogramu piec działa między godzinami 5.00-8.30 a potem 17.00 - 19.00. Temperatura zadana kotła 60, CWU 52, fuzzylogic, tryb zima, histereza cwu 5, temperatura zadana obwodu grzewczego 40. Ustawienia paliwa i nadmuchu na ZERO (tak zostawił serwisant). Zauważam, że bardzo dużo ciepła oddane jest wokół pieca w kotłowni, nie wiem czy przez obecne ustawienia paliwo i ciepło idzie w komin czy jest ok. Spalanie wychodzi 9 worków na miesiąc (dużo?/Mało?). Póki co golas - wersja podstawowa bez sterowników pokojowych i pogodowych.
Moje pytanie brzmi, czy ktoś może mi podpowiedzieć, czy takie ustawienia są ok czy lepiej dokonać zmian celem uzyskania lepszej wydajności i oszczędności. Jak piec zakończy pracę to jest ciągle w trybie POSTÓJ. Co zrobić żeby był tryb NADZÓR? Lepiej żeby grzał tak dwa razy na dobę czy lepiej niech działa non stop? Jak we wstępie - zielony ;) Pozdrawiam
