Witam.
Dziękuję za rady. Odpowiedzi również udzielił mi serwisant doradca formy Klimosz.
Ja jednak postawiłem na inny krok. Wepchnąłem ślimak głębiej w motoreduktor. Rykonalem znacznik na zawleczkę i nowy odwiert. Wyszło z gracją i bez szlifowania śruby ślimaka. Do tego kołnierz w podajniku nie wystaje jak na zdjęciu więc uważam że wilk syty i owca cała.
Piec działa, kopczyk równo się pojawia. W sobotę zobaczę osobiście.
Dziękuję za rady i czujność.
Pozdrawiam