Witam. Od 2 tygodni używam pieca z podajnikiem z Pleszewa. Piec 12kw ogrzewam jak na razie praktycznie tylko wodę (zbiornik 120l) piec praktycznie czasami załącza sie max na 40% mocy-przy wiekszym pobraniu wody. A tak to cały czas podtrzymanie. Temp zadana na piecu 52 stopniea temp wody uzytkowej ustawiona na 43 stopnie chociaz i tak nagrzewa ją do okolo 47 nawet i wiecej. Podawanie ustawione na 11 sekund pauza 70sekund teraz zmniejszylem na 65, nadmuch ustawiony na 65%. I problem w tym że na sciankach pieca jest czarny nalot taki świecący, po przejechaniu palcem wydaje się jak by byl nasmarowany olejem. Od czego to moze byc? Czy to jest farba którą pokryty był kocioł czy złe ustawienia i piec sie poci? Czy ktoś jest w stanie podpowiedziec?