bartlee

Witam. Podsumowując. Kocioł przerobiony na początku września. Od mniej więcej 14.09 do dziś tj.23.11 spaliłem 15 worków 20kg pelletu (300kg). Utrzymując temperaturę w mieszkaniu na poziomie 23st dzień i 22,6st noc za pośrednictwem czujnika pokojowego auraton + kocioł. W tym czasie ani razu palnik nie zapchał się zgorzelem. Piec czyszczę raz w tygodniu i wyjmuje z niego 2 małe łopatki popiołu. Pellet 500zl/tonę od lokalnego dostawcy. Wydaje się być uczciwy bo nie ma syfu po spaleniu. Moim zdaniem wynik rewelacyjny. Samo mieszkanie ma 90m2. 1pietro + poddasze. W sumie 6 grzejników. Wodę użytkowa podgrzewam elektrycznie wiec ten koszt odpada. Budynek z lat 60’, cegła + 15cm styropianu, poddasze ocieplone 20cm wełny. Mieszkanie rogowe. Polecam wszystkim, którzy się wahają. Wygoda, czystość i jeszcze raz wygoda. Na początku było trochę problemów z ustawieniem parametrów ale podołałem i już wszystko jest ok. Warto wspomnieć o temperaturze spalin na czujniku kominowym. Najwyższa osiągnięta temperatura to 115st. Podczas rozpalania. Później około 90-100st. Mam dużo przegród zrobionych z szamotu. Ruszt czyszczony nadmuchem, przed rozpaleniem i po wygaszeniu dmuchawa włącza się na 100%. Czas do ustalenia. spod z dziurami jest wyjmowany, od dołu zdystansowany od obudowy palnika zdjecia nie zrobię bo teraz się pali dodadkowo zrobiłem daszek nad palnikiem z blachy 5mm tak jak koledzy wcześniej doradzali. Bardzo pomaga. Palnik ma niższa temperaturę (na czujniku).

Zrobić taki „domek” jak np. Ma defro? Co mi da zmniejszenie powierzchni paleniska? Czy w miejscu gdzie szamot oprze się o palenisko blacha się nie zniekształci? (Blacha około 5mm kwasowka)

Około 10 x 10cm

Tak to wyglada w komorze spalania. Górna ścianka palnika schowana jest Około 1cm. Producent palnika doradził mi żebym zamontował mały daszek i wszystko będzie ok. Zamontowałem go na zdjęciu jeszcze nie jest widoczny (etap przeróbki).

Jeśli chodzi o drzwiczki to popielnik otwiera się na tyle, ze można śmiało wyczyścić go bez zdejmowania palnika. Klapka u góry jest już wycięta. Wszystko się pali i jest ok. Doszedł teraz inny problem. A mianowicie podczas rozpalania temperatura palnika przekracza 60st i palnik przestaje działać. Czym wyizolować drzwiczki w których jest palnik żeby temperatura z kotła nie promieniowała na nie. Jaki materiał wziąć pod uwagę?

Witam wszystkich. Tak jak w temacie. Jestem na etapie przerabiania kotła zastępowego Pleszew 6kW (6letni) na Pellet za pomocą palnik Mark Hovin (rzemiosło). Kocioł jak dotąd ogrzewał mieszkanie 80m2 w bloku, w którym znajduje się kotłownia indywidualna. Mam dość brudu i pilnowania pieca żeby nie zgasł. Postanowiłem kupić palnik. Wybór podyktowany ekonomia. Jest to najtańszy nowy zestaw do przeróbki za około 2000zl. Priorytetem była dla mnie możliwość podłączenie czujnika pokojowego i czujnika temperatury spalin. W zestawie znajduje się sterownik ie - 76, który ma taka możliwość. Mam kilka pytań przed pierwszym rozwaleniem. Pierwsze to jakie są optymalne nastawy podajnika. Nie chodzi mi o konkretne wartości a raczej czym się kierować podczas ustawiania? Czy jeśli mam podłączony czujnik pokojowy to palnik podczas rozpalania będzie szedł na 100% a później się wygasi jak doprowadzi do wyrównania zadanej temp. W mieszkaniu czy modulacja będzie płynna? Czy na sterowniku pomimo czujnika pokojowego ustawiam temp. Wody w układzie? Czy czujnik temp. Spalin po przekroczeniu zadanej temp. Spowolni palnik czy jest to raczej tylko wartość wyświetlana dla informacji użytkownika? Jaka wartość kW mąż i min ustawić dla mojego kotła? kociol Pleszew 6kW (reszta wodne), palnik rzemioslo 3-25kW, brak zaworu 4 drobnego, mały układ około 50-60l, czujnik pokojowy Akuratności 3021. warto wspomnieć ze jestem laikiem i cała wiedzę jaka posiadam zgromadziłem z internetu i z rozmów z osobami, które działają w branży. Proszę o brak hejtu. Podczas komponowania zestawu jedna z najważniejszych kwesti była ekonomia. z góry dziękuje za pomoc.