Witam,
jestem na etapie remontu generalnego, postanowiłem pozbyć się starej instalacji CO grawitacyjnej i zbudować samemu instalację na rozdzielaczach.
Z racji, że jestem amatorem prosił bym o ocenę mojego "projektu", szczególnie, że jest tam jeden element który wydaje mi się, że może stwarzać problem.
Kocioł jaki posiadam to Defro Sigma 20kW, retorta.
Instalacja typu otwartego. Naczynie na strychu połączone rurą miedzianą fi 28. Rura bezpieczeństwa i wznośna na jednej rurze na zasilaniu. Około metr nad najwyżej usytuowanym grzejnikiem.
Kotłownia cała w miedzi fi 28 (podejście do rozdzielaczy itd). Od rozdzielaczy do grzejników i podłogówka w PEX 16x2 Wavin. Przelew w naczyniu z PP. Głowice termostatyczne na grzejnikach. Wszystko w pex na złączkach Wavin, głównie zaprasowywane. Wszystko na pompach, zamierzam dokupić UPS.
1. Czy zamontowanie rozdzielacza grzejnikowego pod poziomem grzejników (na parterze, grzejniki na piętrze) nie spowoduje częstego zapowietrzania się instalacji?
2. Jeżeli pyt. 1 - TAK, czy zamontowanie porządnych odpowietrzników automatycznych na grzejnikach (np. Flamco) uratowało by sytuację?
3. Czy takie ułożenie PEXa do grzejników (na podłodze parteru i po ścianie w górę do grzejników na piętrze) spowoduje ich prawidłowe działanie?
Proszę o rady.