Termostat jest w korytarzu, gdzie jest podłogówka ale zaraz przy salonie gdzie są kaloryfery. Przy podłogówce jest zawór sterujący ale do niego musi dotrzeć ciepło puszczone przez 4d. A zawór 4d jest połączony z termostatem pokojowym raz puści przez chwilę ciepło w obieg, podniesie temp ale nie zdąży nagrzać podłogi i znowu zamknie. Chyba ze pozamykam wszystkie kaloryfery ale to nie rozwiązanie. Może coś źle robię, tego do końca nie wiem.
CO załącza się przy 50 stopni, mieszacz ustawiony na 45 i powiązany z termostatem.
A poradzicie coś na te tematy które pytałem we wcześniejszym poście. Sadza i tryb pracy kotła.
Z góry dzięki za podpowiedzi.